STRATEGIA
W życiu
codziennym strategia
to plan działania człowieka
opisujący jego zachowanie w każdej możliwej sytuacji. Strategia w
pełni określa akcję (ruch), którą on podejmie w danej sytuacji,
na każdym etapie postępowania, dla każdej możliwej historii
prowadzącej do tej sytuacji, a przede wszystkim dla osiągnięcia
zamierzonego celu. To tak w ogólności.
W szczególności zaś
skupiam się na głębokiej analizie ostatnio nagminnie ujawnianych
faktów pedofilii wśród kleru i to niezależnie od wieku ani
stopnia w hierarchii kościelnej. Bo jeżeli w ostatnich dniach świat
się dowiedział o kilku pedofilach w randze arcybiskupów, mimo
zatajania tych informacji za wszelką cenę, no to mój Boże, jak
wierni mają postrzegać ten swój drogowskaz którym się kierują w
drodze do wiecznego zbawienia, by zasiąść na długiej ławie obok
ukochanego JP2. Fakt, kto chciał to się dowiedział jak wygląda
zagadnienie dot. pedofilii w Kościele katolickim, ale najczęściej
było tak, że skoro na ten temat nic nie mówiły media, a tym
bardziej ksiądz w czasie niedzielnego kazania, więc nie ma sprawy.
Ja, jak wielu otwartych na wszystkie prawdy ludzi znałem problem od
podszewki i po dzisiejszej wypowiedzi biskupa, że w Polsce być może
są trzy, może cztery przypadki pedofilii księży, uśmiałem się
do łez, bowiem znam z prasy co najmniej sześćdziesiąt odnotowanych
pedofilów w Polsce i na każde zapytanie mogę przytoczyć taką
listę z FiM. Zwykle się mówiło, że udowodniona zbrodnia pedofilii
dot. księży
młodych, głupich, którzy znaleźli się w seminarium
niepotrzebnie. Okazuje się, że to zboczenie dotyczy też tuzów w
biskupich a nawet w arcybiskupich szatach. Jeszcze papież Ratzinger
zdjął z pełnionego stanowiska kilku pedofilów w kościele
austriackim. O innych przypadkach nie słyszeliśmy, bo takie fakty
zawsze były objęte najwyższą klauzulą tajemnicy. Gdy nastał na
tron papieski Argentyńczyk, który przybrał imię uczciwego św.
Franciszka, w Watykanie i Kościele powszechnym odsłoniły się
wrota ukazujące bagno moralne nie tylko wyrażające się generalnym
homoseksualizmem, oraz nie bójmy się tego słowa, kurestwem, ale
przede wszystkim zdemoralizowaniem moralnym polegającym na masowej
właśnie pedofilii. Nie tylko abp Wiśniewski stracił posadę,
podobnie abp chilijski został zdymisjonowany za „pieszczoty”
pedofilskie. Bagno rozlało się też na bezpański bank watykański,
do którego płynęły pieniądze z całego katolickiego świata i to
często tzw. brudne pieniądze. Nierzadko z mafijnych przekrętów.
Sprawa polskich księży wysłanych dla niesienia dobrych wiadomości
dla mieszkańców Dominikany stała się zaczynem dla rewizji w
sprawie kościelnych wycieczkowiczów za pieniądze wiernych, którzy
w ramach nawracania innych siali samo zło w postaci gwałcenia
dzieci za przysłowiowe trampki, batona, albo kilka dolarów. Jak się
okazuje, co wynika ze śledztwa prokuratury na Dominikanie,
sprowadzali oni te dzieciaki na plebanie, gdzie po ich obnażeniu
wspólnie się masturbowali, uprawiali seks oralny, a nawet wpychali
paluchy w ich odbyty, by często zaraz po tym odprawiać msze i tymi
oto uświęconymi paluchami rozdawać opłatki komunijne wiernym
parafianom, bo obywatele tamtejsi są bardzo oddani Kościołowi”
już od setek lat, gdy konkwistadorzy pozbawiali ich nie tylko głów.
Nagłośnienie wypadków w Polsce nastąpiło, gdy papież Franciszek odwołał abp Wiśniewskiego z nuncjatury na terenie Dominikany i na razie ulokował go przy sobie w oczekiwaniu na postępy w śledztwie. Nawiasem mówiąc Wiśniewski dobrze trafił, bo towarzystwo kardynalskie w Stolicy Apostolskiej ma też wiele za uszami. Przy okazji Wiśniewskiego wydało się, że jeszcze większym zwyrodnialcem polskim na obczyźnie był
niejaki ojciec Gil,
mariawita, którego wyczyny można by opowiadać godzinami w
najbardziej zdegenerowanym towarzystwie burdelowym. Amator sadyzmu i
perwersji. Gdy KAI nadała za pośrednictwem TVP info audycje z
udziałem opłaconych suto adwokatów, którzy mieli zdezawuować
winy obu duchownych, po to by zasiać wątpliwości co do
jakiejkolwiek oskarżenia, jeden z komentatorów na WP. napisał:
zmusiłem się do oglądania tej farsy, ale tylko przez pół
godziny, bowiem zaraz po tym,Nagłośnienie wypadków w Polsce nastąpiło, gdy papież Franciszek odwołał abp Wiśniewskiego z nuncjatury na terenie Dominikany i na razie ulokował go przy sobie w oczekiwaniu na postępy w śledztwie. Nawiasem mówiąc Wiśniewski dobrze trafił, bo towarzystwo kardynalskie w Stolicy Apostolskiej ma też wiele za uszami. Przy okazji Wiśniewskiego wydało się, że jeszcze większym zwyrodnialcem polskim na obczyźnie był
gdy pokazano zeznania gwałconych
chłopców, pobiegłem do łazienki by się wyrzygać.
Ale powróćmy do osoby
samego Gila. Otóż, kiedy wyczuł że jest śledzony przez policję,
uciekł do Polski. A gdzie miał uciekać jak nie do Polski, gdzie po
plebaniach kryje się wielu przestępców seksualnych w habitach i
sutannach. On akurat schował się u bogobojnej mamusi na wsi pod
Krakowem, która w każdym duchownym widzi rękę samego Boga, choćby
śmierdzącą po wyjęciu z krocza ministranta. Trzeba dopowiedzieć,
że kolejne nominacje w hierarchii kościelnej Wiśniewskiemu nadawał
sam Jan Paweł II, boć to razem z Dziwiszem ziomale spod samiutkich
Tater. JP2 najmocniej przyczynił się do tego, że te zbrodnie nie
były w żadnym wypadku karane, ale też nie ujawniane. Nakazał
biskupom diecezjalnym czynienie wszystkiego, by nigdy nie ucierpiała
twarz Kościoła szczególnie w Polsce, ponieważ smród się wylał
w kilku innych państwach na tyle, że wypłacone odszkodowania
pokrzywdzonym przez księży doprowadziły do bankructwa wielu
diecezji. Zbyt wiele w Polsce by kościółek stracił. Sprawa jednak
wygląda obiecująco. Mimo, że biskupi zarzekają się, iż jest
niemożliwością, by mogli ponosić konsekwencje finansowe za
przestępstwa seksualne podwładnych, twierdząc , że sam winowajca
będzie ponosić zasądzone przez sąd koszty, to jednak chyba stanie
się inaczej. Skoro pan biskup ukrywał zboka po różnych parafiach,
a często i za granicą, to stawał się współwinny jego
przestępstw. Tak mówi prawo. A Kodeks K. powiada, że za
ukrywanie
złoczyńcy idzie się siedzieć panowie biskupi, arcybiskupi i
kardynałowie nawet na 3 latka. A teraz odnośnie tytułu posta.
Zadaję sobie pytanie. Na czym obaj pasterze owczarni dominikańskiej
opierali swoją STRATEGIĘ działań i egzystencji na całe lata
wśród tego ludu. Księdzem ponoć się pozostaje raz na zawsze, tak
jak ponoć katolikiem po przyjęciu chrztu. Wiemy, by nie nosić
brzemienia katolickości można się wypisać z tej obłudnej sekty,
co w Polsce już bardzo wielu uczyniło, mimo stawianych im trudności
i rzucaniu kłód pod nogi. Natomiast ksiądz, mimo popełnienia
najcięższych zbrodni nadal pozostaje kapłanem, tym bardziej gdy
kolega udzieli mu rozgrzeszenia. R O Z G R Z E S Z E N I A w imieniu
samego Boga. Co za hipokryzja. Zatem zarówno pan abp Wiśniewski i
o. Gil, jak też dziesiątki innych zbrodniarzy seksualnych mogą się
czuć dalej pośrednikami samego Boga, bo od czego ma się kolegów,
często także zboków. Chyba że papież pozbawi ich święceń, ale
to rzadko wchodzi w rachubę. Zatem strategia tych księży jest
bardzo prosta (przynajmniej dotychczas). Skoro im się tak mocno chce
pieprzyć chłopców, to czemu sobie mają żałować. W seminarium
uczyli miłowania przede wszystkim mężczyzn, a chłopiec to
mężczyzna, chociaż mały. Jak złapią to i tak nikt dziecku
nie uwierzy. A jeżeliby już nakryli in flagranti to przecież nie posadzą, bom ksiądz, urzędnik boski na tym łez padole. Kompromitujące zasoby na twardym dysku komputera prawdopodobnie
ktoś złośliwie podrzucił za walkę z mafią narkotykową.
Warto poszaleć, bo życie jest krótkie, te ziemskie, a w niebieskie
przecież sami nie wierzymy.
Fotki od góry:
1.Kłopoty celebranta.
2.Wyznanie matki księdza
3.Przyjdżcie do mnie dziatki.
4.Taki koniec czeka zbrodniarza.
Wedlug mnie pedofilia jest jednym z najwiekszych przestepstw, do ktorego jest zdolny czlowiek.I nalezy ja sciagc, karac i tepic bez wzgledu na plec, wykonywany urzad czy zawod.
OdpowiedzUsuńZastanowmy sie jednak nad inna strona medalu. Do tego sklonila mnie "przepyszna" wypowiedz pewnej komentatorki w Pana poprzednim felietonie: "...Pedofilia była jest i będzie bo to są tylko ludzie. Młodzi i nie wyzyci..." Prawie kazde dziecko Polaka-katolika od momentu narodzin jest poddawane odpowiedniemu ksztaltowaniu umyslu przez -nie bojmy sie tego wypowiedziec -tresure.Klekanie przed obrazkami, skladanie raczek, wpajanie unizenia w milosci przed ksiedzem dobrodziejem i wiecznego straszenia, ze Bozia ukarze za krnabrnosc a nagrodzi za uleglosc. Czy takie dzieci, przy tym wychowaniu to nie najlepszy narybek na ofiary ksiezy dewiantow i kryminalistow? Bo nawet, gdy takie dziecko poskarzy sie matce, ze zostalo molestowane, to predzej dostanie za przeproszeniem w pysk, anizeli wziete w obrone, " bo ksiadz przecie tez czlowiek i sie wyzyc musi", prawda? Albo klimat na niego tak dziala. Problem jest wiekszy, anizeli myslimy. I dlatego ja osobiscie nawet nie musze telewizji ogladac, zebym dostala odruchow zwrotnych; mam, w odroznieniu od dzieci, zdolnosc myslenia abstrakcyjnego. I to powinno wystarczyc.
Pozdrawiam
J.
Molestowanych dzieciaków w Polsce przez księży było i jest wielu. Do tej pory wstydzili się o tym mówić a i bali się środowiska czy rodziny. Wreszcie po latach mają odwagę mówić, i dobrze. Kler katolicki upiera się by uczyć religii w szkole bo mają tam znakomity wybór dzieci do molestowania.fijan
OdpowiedzUsuńRozwiążą im się ozory gdy ten poszkodowany wygra sprawę w sądzie zobaczycie.
OdpowiedzUsuńsię poprawię.
OdpowiedzUsuńA kto by sadzał do więzieniaa biskupa za ukrywanie pedofila. Kto się odważy? Tylko pytam.Axel/rose
OdpowiedzUsuńWyczytałem mądre spostrzeżenie czytelnika, z którym się calkowicie zgadzam. "Hierarchowie Kościoła katolickiego to taka skondensowana zawartość puszki pandory.
OdpowiedzUsuńButa, pycha, chciwość, pijaństwo, hipokryzja, pedofilia, homoseksualizm.
Wszystkich tych cech nie jestem w stanie zapamiętać!" Iloczyn.
Ja tylko jestem ciekaw czy list wysłany do papieża Franciszka przez pokrzywdzonego Polaka, który się procesuje z diecezja o odszkodowanie dotrze do Jego rak własnych, bo jak wiadomo za JP2 takie listy przechwycał papieski kapciowy Dziwisz i po sprawie. Przykładem była sprawa Paetza z Poznania. Jeżeli papiez dostanie do rąk ten list to dopiero się zakotłuje w polskim episkopacie. Już z ochota przychodza do telewizji i przechodzi im przez usta słowo przepraszamy, ale to przecież nie o to chodzi. Oni muszą wzorem innych krajów płacić za swoich pedofili. Takie jest prawo. Dzisiaj potrzeba tylko sędziów z jajami a nie przydupasów koscielnych po uczelniach katolickich, a to już sprawa ministra sprawiedliwości no i rządu. To co pan pisze na pewno nie podoba się moherom i tym wszystkim dla których ksiadz to obrazek święty. Najgorsze to, że te stare moherówy i inni wielbiciele kościółka nigdy nie dadza wiary temu o czym szeroko pisze prasa (której i tak nie czytają) oraz telewizja, bo ogladają tylko telewizje Trwam, a tam już Rydzyk ogłosił że Wesolowski i Gil padli ofiara mafii, z którą wszelkimi silami walczyli. Mafia im wprowadziła do komputerów 80 tysiecy zdjęć porno z dziećmi oraz filmów na których widac jak dzieciaki robia im loda i się masturbuja. Mohery w to uwierzą. Kurde, jak ja bym chciał ich obu zobaczyć za kratami i tego tłustego Gila i tego z torbą wysoką do nieba na swym grzesznym łbie. Panie jeżeli jestes to spraw sprawiedliwość.Amen. Czytelnik.
OdpowiedzUsuńPolski rząd, sejm, senat, pseudo politycy, inni mistycy popierający kler, są tak samo winni jak ci księża pedofile którzy już dawno powinni się znaleźć w więzieniu za te przestępstwa. Ale.....co się odwlecze to nie uciecze.Apostata.
OdpowiedzUsuńJuz mnie duzo kosztowalo wpisac komentarz na ten temat bez utzrymania kontenansu. Jednak wypowiedz niejakiego pan Michalika, preferujacego czarna odziez, powalila mnie juz totalnie.
OdpowiedzUsuńWedlug jego teorii cala wina pedofilii w kk, sa rozwody. Jego zdaniem, gdy ojciec idzie sobie w huk, to mamusie po katach rozpacza nie zajmujac sie dzieckiem. Ono wtedy bierze klucz, zawiesza go sobie na szyi i pedzi do ksiedza dobrodzieja szukac milosci i dowartosciowania, przez co "samo sie gubi i jeszcze drugiego wciaga". Jest to tak "rewolucyjne" stwierdzenie, ze nic, tylko Nobla nalezy oczekiwac w zakresie psychologii stosowanej!!!!!!!
Czyzby pan Michalik chcial dac ciemnogrodowi do zrozumienia, ze gdy zakaze sie odgornie rozwodow, to zniknie pedofilia???? Coz za debilizm, ktory jest jednoczesnie jasnym dowodem, ze problematyka jest mu jak najbardziej znana.
Na miejscu rzadzacych, po tej oficjalnej wypowiedzi biskupa,usunelabym religie z programow przedszkolnych i szkolnych w trybie natychmiastowym. Ktos musi tych ksiezulkow przed upierdliwymi bachorami chronic.
To poczatki tej puszki Pandory, o ktorej bardzo dobrze nadmienil Iloczyn.
J.
Musze upuścic sobie krwi bo mnie zalewa. Zbyt zburzona. Lodzia.
OdpowiedzUsuń