Posty

Wyświetlanie postów z 2014

2015

Obraz
  Z okazji nadchodzącego Nowego 2015 Roku życzę aby był on dla Państwa doskonałą okazją do spełnienia marzeń, zrealizowania planów i sięgania po to , co do tej pory wydawało się niemożliwe. By był po prostu   SZCZĘŚLIWYM NOWYM ROKIEM    

MÓW DO MNIE JESZCZE

Podczas zwyczajowego spotkania z pracownikami Kurii Rzymskiej przed Bożym Narodzeniem dostało się dostojnikom i świeckim. W stanowczych słowach papież Franciszek wymienił listę ich grzechów, pisze niektóra polska prasa. Obok wprost szalonego bogacenia się znalazły się na niej hipokryzja i patologia władzy biskupów. Ta patologia zaraźliwie dotknęła też władze państwowe w tym Sejm. Głośne nagrody i premie, w sumie miliony złotych. A nasi biskupi mają to głęboko w d..pie, czytamy na forach internetowych. Dla nich liczy się ich kasa. Sprawdzają się polskie przysłowia-,,za pieniądze ksiądz się modli', ale też się podli”, ,,kto ma księdza w rodzie tego bieda nie ubodzie'' Korzystając z tego, że w dniach świątecznych nawy kościelne wypełniają się wiernymi nieco tłumniej niżeli w normalne niedziele, biskupi wygłosili homilie w których płaczą nad polską rodziną. Rodziną rozwiedzioną, rodziną niepełną, bez ślubu, a często składającą się

LULAJŻE, LULAJ

Obraz
Święta, święta i po świętach, powiada porzekadło, przysłowie, może powiedzenie, idiom, (chyba nie). Czas w którym wbrew nawoływaniom do radości, akurat ja się nie raduję. Zewsząd do moich uszu z odbiorników radiowo-telewizyjnych, a także do oczu z prasy świątecznej dochodzą, najczęściej nostalgiczne wołania … lulajże Jezuniu, tak jakby On się darł wniebogłosy z powodu głodu, braku ciepła czy też czegokolwiek co potrzebuje osesek. . nie dala Mu matusia sukienki wołają inni wierni ubogaceni gorącą wiarą, oraz niewierni, ale pchani tradycjami rodzinnymi. Tradycjami okraszonymi absolutnym przekonaniem o autentyczności wydarzeń betlejemskich, łącznie z owym GPS w postaci gwiazdy, która to doprowadziła z krajów arabskich owych trzech króli z workami prezentów na plecach, oraz cudownego skutku zapłodnienia pozaustrojowego z ręki, a raczej za pomocą innej części ciała przez zesłanego anioła, przy całkowitej bierności rogacza Józefa. O tym przekonywała nas cała horda księży podesłanych do w

ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE BN/2014

Obraz
                                                                                Świąt z fantazją ku radości ciała i ducha życzę moim Czytelnikom w kraju i za granicą.

OD C. DO K.

Obraz
  Kiepscy J ak twierdzą językoznawcy, chociażby panowie profesorowie Miodek albo Bralczyk, język polski jest przebogaty, a przy tym nie najłatwiejszy dla obcokrajowców. Jest bardzo skomplikowany gramatycznie i fonetycznie, ale jest językiem bardzo miłym dla ucha i literacko dobrze postrzeganym. Przykładowo angielski albo rosyjski uchodzą za bardziej takie, które królują w literaturze jako te zmysłowe. Polski język jest trudny dla osób, których język ojczysty jest radykalnie inny niż ten nadwiślański. Natomiast jest stosunkowo łatwy dla tych cudzoziemców, którzy mówią np. językami słowiańskimi. Czesi czy Rosjanie powinni poradzić sobie z nauką bez większych problemów. Dla nich polski nie jest aż tak trudny, jak na przykład dla Skandynawów lub użytkowników innych języków germańskich, czy dla tych, których językiem ojczystym jest któryś z języków romańskich. Nie znam się na tym zbyt dobrze więc pominę dalsze dociekania. Nie moja broszka. Moim zamiarem jest natomiast pokazanie

KASIARZE I FILANTROPI

Obraz
Wniosek o przeznaczenie kolejnych 16 milionów złotych z budżetu państwa przeznaczonego na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego złożyła w imieniu klubu parlamentarnego PLATFORMY OBYWATELSKIEJ posłanka Izabela Katarzyna Mrzygłocka z Wałbrzycha. Z biednego i brudnego jak biedaszyby Wałbrzycha.   „ Na kogo ja, babcia 6 wnuków mam od dzisiaj głosować, bo że głosować będę jeszcze nie raz to pewne. W najbliższych wyborach do Sejmu na 100% będę wrogiem PIS, PO, SP, a także listą chłopków przykościelnych z PSL”. (wpis na fb). Nawiasem mówiąc biskupi naiwnemu Sejmowi wmawiają, że są to pieniądze na muzeum, muzeum w budowie, a przecież państwo częściowo finansuje wyłącznie remonty i restauruje stare obiekty muzealne. Na to pozwala Konstytucja. Dlatego, ja autor tego bloga osobiście popieram budowę tego muzeum JPII, wszak pod jednym warunkiem. Mianowicie takim, że na ścianie głównej ŚOB zawiśnie baner o treści jakże prawdziwej (jak wyżej) panowie i panie z ul. Wiejskiej.

OD STAJENKI DO LICHENIA

Obraz
Święta Bożego Narodzenia są wg polskiej tradycji religijnej najważniejszymi świętami w roku obok oczywiście świąt Wielkiejnocy. Swego czasu telewizyjny profesor Jan Tadeusz Stanisławski w kolejnych audycjach próbował satyrycznie udowadniać wyższość Świąt Wielkanocy nad Świętami Bożego Narodzenia. Były to programy w konwencji rozrywkowej, a więc z przymrużeniem oka. Dla wielu tych, którzy do religii przywiązują wielką uwagę, mniejszą zaś do refleksji, słowa profesora miały znaczenie absolutnie przekonujące. Dla innych np. ateistów, którzy święta owe obchodzą wyłącznie ograniczając się do niektórych tradycji i nawyków przekazywanych z pokolenia na pokolenie głos Stanisławskiego był traktowany podobnie jak występ Kabaretu Moralnego Niepokoju, bowiem u ludzi nie poddających się dogmatom w głowach kołacze się niepokój, jako że tak naprawdę to nikt nie wie, łącznie z dwoma żyjącymi papieżami, kiedy ten Zbawiciel Chrystus się narodził. Zbawiciel, któremu przez ponad dwa tysiące lat nie ud

MOJE DZISIEJSZE ASOCJACJE

Obraz
    Kiedy uczęszczałem do liceum, "uczęszczałem" (chyba od słowa jak "często") uczyła nas professeur de francais. Była to zacna  dama z samego Paryża, w wieku chyba zaraz „porewolucyjnym”, pani profesor Z. Do dzisiaj zapewne, kto jeszcze żyw ją pamięta jako jedyną z całej plejady pedagogów liceum. Ja też, obok oczywiście profesora od chemii, który bardzo mi utrudniał życie nastolatka. Dlaczego pani Z. pozostaje wciąż w pamięci?, a to dlatego, że po pierwsze przybyła z samej najpiękniejszej stolicy świata, a ponadto nigdy na lekcje nie przychodziła sama. Przychodziła bowiem w towarzystwie … psa, ukochanego przez nią pudelka, który całymi godzinami przesiadywał, ewentualnie przesypiał pod stolikiem z paprotkami. Zarówno o jej pudelku jak i o Paryżu potrafiła nam opowiadać na każdej lekcji. Na ten cel wygospodarowywała ostatni kwadrans godziny lekcyjnej. Zanim pojechałem do Paryża 50 lat później, pani profesor bardzo mnie zaciekawiła tym miastem. Wędrując przet

POLSKI GWIAZDOZBIÓR

Obraz
 Kadr z POKŁOSIA P atrzę w niebo, gwiazd szukam, że posłużę się słowami wieszcza Adama. Niestety, między szarymi jesiennymi chmurami znajduję jeno tandetę, którą nasze, w rzeczy samej w większości proste społeczeństwo zalicza do megagwiazd, a nawet skarbów narodowych. Jakaś Frytka czy inna Doda, która wniosła do skarbnicy narodowej kultury swoje wypielęgnowane pośladki. No, może jeszcze kilka innych pseudogwiazdeczek, których widok spowodował początki jaskry mojego wzroku, bo zapomniałem użyć przyciemnionego szkła. A jakich to ja gwiazd szukam zaiste?, zadaję sobie retoryczne pytanie. Przecież co kilka dni prawdziwe gwiazdy spadają bezpowrotnie z niebieskiego firmamentu . Odeszli raz na zawsze na przestrzeni tzw. wolnej Polski dobrzy, podziwiani aktorzy, jak Szczepkowski, Czechowicz, Rudzki, Wichniarz, Opaliński, Łomnicki, Pawlik, Maklakiewicz, Wilhelmi, Niemczyk, a ostatnio pogardzany przez PiS Stanisław Mikulski, oraz wielu innych, których moja pamięć nie potrafi w tej chwili od

NIE DO WIARY

Obraz
                  "Każda kobieta powinna być przepełniona wstydem przez samo tylko myślenie, że jest kobietą" - św. Klemens z Aleksandrii "Kobiety mają milczeć w kościele." - św. Paweł z Tarsu "Przez bramę raju wpuszczają nas kobiety do piekła." - św. Cyprian "kobieta jest istotą poślednią, która nie została stworzona na obraz i podobieństwo Boga"- św. Augustyn "Kiedy widzisz kobietę, pamiętaj to diabeł! Ona jest swoistym piekłem!" - Papież Pius II "Za twym mężem powinno iść twoje pożądanie, to on powinien być twoim panem. Zniż się więc do poddaństwa, bądź jedną z podległych" - św. Jan Chryzostom. "Dziewczynki rodzą się z

KARIERY NIEDOKOŃCZONE

Obraz
    Skoro rydzykowe „rozmowy niedokończone” zyskały dużą w swej istocie popularność wśród słuchaczy Radia Maryja, przeto dzisiejszy felieton zatytułowałem podobnie, ...czyli kariery niedokończone. Otóż rozmowa Romana Giertycha z dziennikarzem Piotrem Nisztorem nie była pierwszym „trudnym” spotkaniem byłego szefa Ligi Polskich Rodzin, a obecnie nadwornego adwokata rodziny Donalda Tuska. Kulisy jego dawniejszej działalności jako jednego z koryfeuszy polskiej prawicy pokazują, że nieczysta gra to dla niego nie pierwszyzna. Tak przyznają działacze, których wysadził z siodła, tworząc swoją partię. Giertycha należy umieścić w klatce najbardziej fałszywych cwaniaków politycznych, obok Michała Kamińskiego, prawdziwego syna politycznego Jarosława Kaczyńskiego, obecnie smakosza kuchni prowadzonej przez Platformę Obywatelską. Kamiński to ten, który przepłynął wpław wszystkie strumyki partyjne skrajnej prawicy. Od ZChN poprzez AWS, PiS zatrzymując się na razie w Platformie Obywatelskiej.

BRAWO MIESZKAŃCY SŁUPSKA

Obraz
Wygrałem, bo ciężko pracowałem. To powinien być optymistyczny sygnał dla wszystkich, którzy chcą zmieniać swoje małe ojczyzny. Jak się chce, to można góry przenosić - mówił w TOK FM Robert Biedroń, nowy prezydent Słupska.. Aż trudno uwierzyć. Sam start w wyścigu o najważniejszy urząd w Słupsku wywoływał u wielu obserwatorów polityki niemałe zdziwienie, ponieważ Robert Biedroń zwykle był na pół ironicznie pokazywany przez polskie media jako ten osobą którego ta nasza większość katolicko -narodowa może sobie rozweselać życie. Owszem był zapraszany do różnych stacji telewizyjnych, ale zawsze w zestawieniu w parze z zajadłym oponentem partii prawicowych. Partia pana Roberta praktycznie upadła po ostatnich wyborach, jednak On sam potrafił przekonać Słupszczan do siebie, ponieważ jest człowiekiem otwartym na wszelki postęp nie tylko światopoglądowy, ale też środowiskowy w wyrazie tolerancyjności i szeroko pojętego humanizmu. Będę prezydentem wszystkich mieszkańców Słupska, powiada i w

WSPOMNIENIA

Obraz
W dniu 26 listopada br. odszedł na zawsze mój dobry kolega i prawdziwy przyjaciel, przed kilku laty przełożony Wiesław Szurmiej, prywatnie bratanek niedawno zmarłego Szymona Szurmieja, długoletniego dyrektora Teatru Żydowskiego w Warszawie. Odszedł nagle, w dość paradoksalnych okolicznościach, bowiem na sali gimnastycznej, gdzie raczej utrwala się stan zdrowotności. Mocno mnie zasmuciła ta tragiczna wieść, bowiem już byliśmy umówieni na spotkanie, zaraz po tym gdy sam dojdę do zdrowia po długotrwałym pobycie w Centrum Onkologicznym. Okazuje się że w naszym wieku nie należy składać zbyt odległych w czasie deklaracji. Wiesiek całe życie zawodowe poświecił toruńskiej energetyce piastując od kilku lat funkcję wicedyrektora ds. pracowniczych, ale w Jego niepisanym zakresie obowiązków było szeroko pojęte eksponowanie dobrej strony firmy. Był niezbędny praktycznie w każdych okolicznościach, gdzie dobro Zakładu należało pokazać na forum całego kraju. Naczelną zasadą Wieśka była też tros

ŚREDNIOWIECZE MA SIĘ DOBRZE

Obraz
  ,,Z nowatorską metodą umacniania wiary chrześcijańskiej wystąpił ks. Tomasz Chciałowski, proboszcz parafii Matki Bożej Fatimskiej w Legionowie. Postanowił on wypożyczać wiernym relikwiarz z zepsutym zębem Jana Pawła II. Tyle zapis na Facebooku. Każdy kto potrafi czcić zepsute zęby, choćby z ust papieża może na jakiś czas zatrzymać u siebie w domu monstrancję, w której zazwyczaj spoczywa hostia. Mniemam, że za odpowiednią „co łaskę” dla proboszcza w Legionowie. Fuj.Fuj. Nie tylko słowo fuj nasunęło mi się już w czasie, gdy się dowiedziałem, że (wdowa po papieżu) kardynał Dziwisz, ograbił zwłoki swojego szefa. Uszczęśliwia on niektórych wiernych ampułkami z krwią zmarłego. Krwawą ampułką obdarował najpierw naszego kierowcę Formuły 1 Roberta Kubicę. Krew ta miała chronić sportowca przed wypadkami, miała zagwarantować mu bezpieczeństwo. Być może krew była nieco skwaszona, bo kardynał nie dolał do niej octu, który chroni posokę przed zmianą konsystencji, bo

CZY TE OCZY MOGĄ KRZYWDZIĆ?

Obraz
Komentarz red. Cezarego Michalskiego z KRYTYKI POLITYCZNEJ, dziennikarza nad wyraz cenionego, sądzę że nie tylko przeze mnie, ze spotkania z dr. Magdaleną Ogórek reformistką Kościoła, która uważa że ks. Lemański był jednoznacznie przez abp Hosera prześladowany wzorem służb komunistycznych, przeczytałem z zainteresowaniem. Śledził on odzyskiwanie parafii jasienickiej z rąk ks. Lemańskiego. Ponieważ cała prawda o Lemańskim do uszu Polaków katolików trafiała wyłącznie szczątkowo i to w barwach przyjaznych hierarchom, fragmenty komentarza zamieszczam na stronie mojego bloga..... Pojechał tam zatem w dniu „odzyskiwania” parafii przez abp. Hosera i osadzania tam nowego proboszcza, który w pierwszych słowach swego przemówienia do tłumu obiecał, że „z kościoła w Jasienicy znikną pozostałości i ślady po ks. Lemańskim” (brawa, okrzyki, skandowanie na stojąco). Eufemizm „pozostałości i ślady” oznaczał zgromadzone tam – „nie wiedzieć czemu” – przez ks. Lemańskiego judaika.

RATUJMY KRAKÓW

Obraz
W prasie i Internecie czytamy, że kardynał Dziwisz (znana „wdowa” po Karolu Wojtyle) zobaczył Kraków poprzez pryzmat rozpusty jaka zawładnęła miastem. Ciekawe spostrzeżenie panie arcypasterzu ponieważ miasto w ponad połowie terytorialnie należy do Kościoła to należałoby się „Dziwić”, kto nim w rzeczywistości zarządza i skąd ta rozpusta wyłazi. Niestety większość nas Polaków już wie, że wyłazi z kruchty w której: żyje w rozwiązłości nie tylko materialnej ale i w obyczajowej znaczna ilość krakowskich i nie tylko krakowskich księży. Wielu przebywa na odwyku w domach specjalnie dla nich utworzonych). Wielu żyje w rozwiązłości seksualnej (pedofilia ks. Gila i abp Wesołowskiego oraz innych amatorów dziecięcych pupć, a schowanych w odległych parafiach na terenie pana Dziwisza, wcześniej Karola Wojtyły). „Miesiąc modlitw o odnowę moralną Krakowa rozpoczął się od mszy pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza. Akcja nosi hasło "Sz

PUTIN TO, PUTIN TAMTO

Obraz
    Zapewne nigdy Władimir Władimirowicz Putin jako urzędnik z Petersburga kilkadziesiąt lat temu, gdzie się zresztą urodził, nie spodziewał się , że będzie kiedyś najbardziej znienawidzonym politykiem świata, oczywiście poza swoją ojczyzną. Otóż wszystkie wiadomości medialne wg. instrukcji politycznej w Polsce powinny zawierać informacje o podłości Rosji i podłości Putina, a dodatkowo każda informacja z Kremla ma być okraszona sosem wskazującym na całkowitą degrengoladę gospodarki naszego sąsiada, plagę chorób obywateli Rosji spowodowaną niedożywieniem, jako że na ich rynek nie płynie polskie mięso (białko) polskie jabłka, marchewka a nawet szczypiorek i kartofle (witaminy). Łza się polskiemu, „bardzo zaprzyjaźnionemu” z Rosją widzowi kręci w oku, że naród rosyjski przymiera głodem i zapada w choróbska z braku witamin, a tymczasem Putin wysyła na wschodnie rubieże Ukrainy wciąż nowe dostawy nie tylko broni ale i zielonych ludzików, sam zaś wraz z nową małżonką włóczy się po ku

STANDARDY

Obraz
  Czyli kryterium określające „poziom”, odpowiednie wymagania. To takie, ogólnie mówiąc kryterium teoretyczne, reprezentowane przez polski parlament, czyli członków partii, prawdopodobnie wszystkich polskich partii politycznych. A konkretnie tych sprawujących władzę, począwszy od stanowiska wójta aż do parlamentu. Normalny, przeciętny człowiek słowo wysoki standard rozumie jako moralność, etyka, uczciwość, humanizm, po prostu wysoki poziom. Niestety niektórzy nasi parlamentarzyści przewrotnie rozumieją słowo standard. Dla nich najbardziej etycznym jest ten, który z podniesionym czołem potrafi okradać państwo, podatników, inne obszary naszego państwa, oczywiście z wyjątkiem własnej rodziny. Ba, w złodziejski proceder włączani bywają owi członkowie rodziny. Żona posła, o ironio Prawa i Sprawiedliwości Adama Hofmana, ulubieńca wyborców kaliskich przez 2 lata, (słownie dwa lata) przebywając na lewych zwolnieniach chorobowych pobierała z kasy KGHM co miesiąc 6 tysięcy złotych. Jak t