Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2012

PRECZ Z KOMUNĄ

Obraz
Najpierw mała wyliczanka: Wojciech Reszczyński, Jan Pietrzak, Marcin Wolski, Wojciech Cejrowski, Grzegorz Braun, Andrzej Rosiewicz, Robert Nowak, Konstanty Miodowicz, no i kilkunastu innych, którzy akurat nie zapisali się w tym momencie w mojej pamięci, a jest ich jeszcze, oj jest bez liku. Co ich wszystkich łączy, a co dzieli. poza drabiną do kariery. Łączy ich zapewne nienawiść do aktualnego rządu, lewicy, Ruchu Palikota i Gazety Wyborczej. Bez wątpienia też zakamuflowany antysemityzm i podobnie skryta obcość wobec Unii Europejskiej. Ponadto wspólna, wprost nieokiełznana miłość do skrajnej kaczej prawicy, ojca Rydzyka i ortodoksyjnej części polskiego Kościoła katolickiego. Łączy ich jeszcze wiele innych okoliczności i zdarzeń historycznych. Łączy ich bowiem oddawanie czci i miłości ofierze smoleńskiej w osobie Lecha K., tzw. żołnierzom wyklętym oraz np. zabójcy prezydenta Narutowicza. Na każdej niedzielnej mszy większość z nich głośno odwołuje się do Boga miłosiernego o to , by

KŁUSOWNICY

Obraz
To żadne tam wojsko, chociaż z napoleońskimi ambicjami podboju nieprzyjaznej im nie tylko Rosji, ale i kilku innych państw, w tym podłych Niemiec i (a jakże) ateistycznych Czech. To tacy niewypędzeni z lasu przez gajowego partyzanci, a jeszcze bardziej poprawnie mówiąc, kłusownicy. Bo prawdziwy myśliwy, dla przyjemności, lub z obowiązku statutowego idzie na polowanie z czystym sumieniem, nie bacząc na jakiekolwiek zagrożenia wynikające z ewentualnego nie przestrzegania obowiązujących w tej materii przepisów. Kłusownik natomiast poluje bacząc na to, by nikt nie spostrzegł jego prawdziwych zakusów. Takimi kłusownikami są m.in. ci na fotce, których nazwisk dla higieny zdrowia wymieniać nie będę. Kłusując wiedzą, że robią źle, wiedzą, że ich rozum nie koresponduje poprawnie z czynami, ale już tak mocno zabrnęli w swoje brednie, iż wycofanie się z ich głoszenia położyłoby partię całkowicie na łopatki. Aliści, póki co, póki mają te 20% wiernych, których dało się okłamać i którzy owe k

POWÓDŹ

Obraz
To była powódź, której wilgoć pozostawiła tylko wspomnienia. Dzisiaj mamy inne powodzie. Suche, ale bardzo dokuczliwe. Powodzie idiotyzmów i bezdennej głupoty. Przytoczona na początku katastrofa smoleńska, po upływie dwóch lat, za przyczyną świrów politycznych Kaczyńskiego, Macierewicza , Brudzińskiego, Błaszczaka i wielu innych (których już nie chce mi się wymieniać)spowodowała zrodzenie w Polsce nowej nacji społecznej. To tzw.„naród smoleński”, który utopił się w powodzi kłamstw, oszczerstw i urojonych pretensji ( w gruncie rzeczy nie wiadomo do kogo) szerzonych przez wymienione towarzystwo. Najgorsze jest to, że w brednie pod adresem rządzących i Rosji uwierzyło ok.20% populacji Polaków. W prawdzie powinienem powiedzieć, Wolaków, bo to wyborcy PiS, słuchacze Radia Maryja, ale jednak jest tego na tyle dużo, że śmiało Kaczyński szykuje z nich zastępy rycerskie do otwartej wojny, wojny zbrojnej, a więc domowej. Nie ma co ukrywać,tym ludziom przypadek norweskiego Breivika, oraz

CZYM MOGĘ SŁUŻYĆ?

Obraz
Zbliżające się szybkim krokiem mistrzostwa Europy w piłce nożnej EURO2012 zmusiły mnie niejako do zakupu nowego telewizora o standardach XXI wieku. W tym celu udałem się do najbliższego sklepu RTV AGD. W myślach odtwarzałem sobie przypadek, jak to w latach osiemdziesiątych w podobnym celu zawitałem do oczywiście uboższego przybytku. Moim rodzicom zamieszkałym w małym mieście, po latach eksploatacji telewizor marki Unitra odmówił jakiegokolwiek posłuszeństwa mimo, że oboje na zmianę walili w niego pięściami. Mieszkasz synu w dużym mieście powiedzieli, gdzie sklepów multum, to łatwiej ci będzie kupić nam jakikolwiek, ale nowy aparat TV. Podjąwszy się spełnienia prośby, nie przypuszczałem, że aby kupić czarno-biały telewizor należało zapisać się do kolejki, a następnie codziennie odhaczać się na liście oczekujących na dostawę.. No ale trudno, skoro się zgodziłem, słowa trzeba było dotrzymać. Po dwutygodniowych codziennych wyprawach do sklepu, upragniony towar zwiozłem do domu staruszków

POLISH JOKES

Obraz
Matko jedyna! Wstyd nawet zaczynać, bo przecież muszę sie zająć nacją, która mnie wydała na świat. Nacją, z której się wywodzi mój antenat, a więc mój pradziadek, mój dziadek i najbliższy mi ojciec. A wesoło nie jest, bom właśnie Polak. Trzymajcie mnie zanim napiszę coś, co by urągało nam Polakom, a byłoby nieprawdą. Otóż nie potrzeba żadnej sofistyki, a więc krętactwa i na siłę udawadniania jakiegokolwiek nieprawdziwego twierdzenia. My Polacy byliśmy, jesteśmy i zanosi się na to, że również będziemy w przyszłości narodem, który wytyka palcem cały cywilizowany świat, mimo, że sami wbijamy się w wątpliwą dumę. Wszystkie narody europejskie, z którymi zdążylismy się skłócić, ale także związać traktatami gospodarczymi i politycznymi, również może szczególnie te iście, jeszcze bardziej cywilizowane narody zaatlantyckie, w gruncie rzeczy mają nas gdzieś. Właśnie tam bieda i marzenia poniosły setki tysięcy Polan w dwudziestym szczególnie wieku. Nie wnieśliśmy tam niczego wartościowego poza s

BLA BLA BLA

Obraz
Tak mniej więcej mogą odczytać post niektórzy, których wzrok przypadkowo naprowadzi na tekst w moim blogu. Otóż jakie są moje powody do napisania kolejnych postów, a więc też tego, który zatytułuje bla, bla, bla. Można by powiedzieć, że nijakie. Są najczęściej obserwacją codziennego życia Polaków, czyli nas wszystkich. Są to też odczucia w stosunku do personalnych postaci, zakłócające w ciągu dnia moje wyciszenie, które coraz bardziej szanuję, bo to najlepsze lekarstwo na moją emerycką egzystencję. Nie będę przywoływał tu tych, co to szukają PR za wszelka cenę. Nie będę w tym poście przywoływał nazwisk półgłówków sektora politycznego z PiS i SP wiadomo zacz o kogo chodzi. Nie będę też przywoływał Rutkowskiego z jego podopiecznymi z Sosnowca, na bazie których ten samozwańczy prostacki pseudodetektyw buduje swój majątek. W końcu uprowadził wzorem rycerskim z klasztoru mniszkę, zapraszając ją do swojego, wygrzanego przez poprzedniczki łoża, więc powinien uczynić wszystko, by tego w rze

KACZYSTAN CZYLI SEKTA SMOLEŃSKA

Obraz
Minęły dwa lata od momentu, gdy cały świat usłyszał z niedowierzaniem, że na lotnisku wojskowym w Smoleńsku w wyniku katastrofy lotniczej zginął prezydent Polski z małżonką, oraz 94 inne osoby. To śmietanka polskiej polityki, wojska polskiego, oraz Kościoła. Pamiętamy wszyscy co się potem działo w Polsce. Krzyż, zażarta walka o fotel prezydenta, oraz wzajemna nienawiść nie tylko w ławach sejmowych, ale też w przekroju społecznym, wyrażana codziennym sabatowym rytuałem czarownic pod Pałacem. A wszystko to miało i ma swoje źródło w mózgu guru sekty Jarosława Kaczyńskiego, który ubzdurał sobie (sam oczywiście w to nie wierząc), że jego brata zamordował Tusk z Komorowskim w porozumieniu z Putinem, o czym wielokrotnie wspominałem. Nic się nie zmieniło po dwóch latach, wręcz przeciwnie. Im bliżej do kolejnych wyborów parlamentarnych (za dwa lata), tym wściekłość, histeria Kaczyńskiego i jego partii narasta coraz bardziej. Już nie wystarczają msze i parady z wieńcem pod Pałac każdego 10 dnia

POŚWIĄTECZNE REFLEKSJE

Obraz
Chodzi oczywiście o rozliczenie się z czasu świątecznego. Wiadomo, stół obłożony przeróżnymi wynalazkami polskiej, narodowej gastronomi, których zwykle na co dzień się unika, chociażby ze względu na szacunek dla pozostałości szczątków zdrowia. Rodzina, ta dorosła jak i najmłodsza, na każdym kroku spodziewająca się niespodzianek w postaci prezentów a to od zajączka, a to od baranka, ale najlepiej od dziadków. Opowieści snute w czasie konsumpcji były zakrapiane dla zdrowotności niewielką ilością trunków. Opowieści zwykle powtarzane wielokroć, szczególnie po piątym kieliszku, a też zasłyszane od innych osób, albo wręcz w środkach przekazu. Łatwo je było zapamiętać, bowiem przeplatały się najświeższe wieści o matce Madzi z oświadczeniami Kaczyńskiego, że oto wreszcie ma dowód na to, że w Smoleńsku dokonano jednak zamachu na brata To dla niego powoli staje się nader prawdziwe, jak aksjomat. O innych pasażerach feralnego lotu cicho sza, bo i po co. Wszyscy prawdziwi Polacy w czasie Świąt s

PAŁKA SIĘ PRZEGŁA

Obraz
To akurat prostackie powiedzenie Ferdka Kiepskiego. Fakt, naszła mnie ochota do napisania posta w tym temacie, czyli o przeginaniu pały. Jako słowo wstępne niech posłuży opowieść bajkowa jednego z mniej znanych, a właściwie prawie anonimowych literatów . Otóż: Zdarzyło się to przed wiekami w szkockim hrabstwie Angus w rodzinie jaśnie pana barona. Na świat przyszło dawno oczekiwane baroniątko płci męskiej, któremu nadano imię Alex. I wszystko by sprzyjało radości rodziców, oraz okolicznych poddanych, gdyby nie następujący przypadek wynikający z dziecięcej dociekliwości chłopca. Otóż tenże młody baron pewnego dnia podczas kąpieli zauważył, że w środku jego pępka tkwi złota śrubka. Zapytał więc ojca: dlaczego w moim pępku bocian umieścił tenże ślusarski element, gdy inni tymczasem są go pozbawieni. Tym pytaniem bardzo zakłopotał rodziców, którzy to od początku narodzin spadkobiercy tym faktem byli wielce zasmuceni. Pytali różnych mędrców i medyków, niestety nie otrzymywali żadnej wiążące

Z WIZYTĄ W PANONII

Obraz
Gdzieś w okolicach święta narodowego Węgier, czyli 15 marca do Budapesztu wyruszyła religijno-polityczna pielgrzymka PISIORÓW, w celu zademonstrowania nie tylko poparcia dla umiłowanego sercem Kaczyńskiego Viktora Orbana, ale nade wszystko pokazania animuszu rewolucyjnego polskiej partii Prawo i Sprawiedliwość. Ani telewizja (poza TRWAM), ani inne środki masowego przekazu nie pokazały w gruncie rzeczy, choćby cząstkowo przebiegu tej nadzwyczaj przyjacielskiej wizyty przedstawicieli naszej najbardziej głośnej opozycji dla poparcia innej partii, w tym wypadku partii rządzącej. Bo jak wiadomo już samym braciom Węgrom ona obrzydła z powodu nacjonalistycznych haseł i antyeuropejskim reformom. Węgry tylko katolickie (jak Polska wg słów posła Goryszewskiego).Bunt przeciwko UE, centralizacja gospodarki. Słowem prawie powrót do WRL bez przymiotnika „socjalistyczna”. Wyborcy zdążyli zauważyć, że wpadli w pułapkę. Podobnie zresztą jak Polacy dopuszczając do władzy w latach 2005-2007 kaczy stan, a