Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2018

CZY WYBORCY O TYM WIEDZĄ

Obraz
Krąży po Internecie list otwarty emerytowanego oficera Wojska Polskiego, Dionizego Sołobodowskiego. Adresatem jest Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej. Autor listu powołuje się na swoje polskie korzenie. Jego przodkowie walczyli w Legionach H. Dąbrowskiego i Insurekcji Kościuszkowskiej. On sam służył w Wojsku Polskim w czasach PRL. Służył Ojczyźnie, bo chociaż miała ona inną barwę, to jednak wciąż pan Sołobodowski twierdzi, że w czasie stanu wojennego poznał ojca Mariusza Błaszczaka i jak pisze „ Tenże towarzysz, który ostentacyjnie (nawet na fartuchu warsztatowym) na co dzień nosił znaczek PZPR (ja go wbrew zaleceniom ówczesnego ministra nie nosiłem), z racji produkcji na potrzeby obronności Państwa . Idąc dalej tym tropem autor listu pyta Ministra Mariusza Błaszczaka: „ Czy potępia Pan swojego ojca za służbę „tamtej Ojczyźnie”?? Czy zamierza Pan zdegradować ojca (por. LWP) za ten czyn?? Czy zamierza Pan odebrać swojemu Ojcu emeryturę?? Czy zamierza Pan oddać swój d

MISSKI POLSKIE 2018

Obraz
A więc wojna!. U naszych granic Moskal stoi!. ONZ w panice. Podobne zaniepokojenie w kierownictwie Unii Europejskiej, zaś NATO pręży muskuły i grzeje silniki F-16. Błaszczak zabrania szwejkom terytorialnym rozłażenia się po lasach w poszukiwaniu grzybów. Mają być gotowi do ataku. O kurde. Do tego powolna kapitulacja PiS wobec Komisji Europejskiej, karlenie „naczelnika” państwa, a wy tu pokazujecie na Fb misski polskie?. I to jakie, Gospodin pomyłuj. Jedna to ofiara genderu zwana Kempą, wyrosła na fali antyfeminizmu i spacerów wśród ruin Aleppo wznosząc ręce do  Mahometa, a także siostrzanej przyjaźni z byłą premier Szydło. Słowem Beata nr 2. Druga to pani Witek, też szefowa kancelarii tej pierwszej, czyli byłej sołtyski z Brzeszcz tej co wylazła z worka.. Do jej chaty w trybie pilnym pobudowano drogę asfaltową. Wszak zrozumiałe, że premier rządu nie może jeździć szutrówką, bowiem Polska dzięki PiS już nie jest w ruinie. Uchowaj Boże. Tą drogą w każdy weekend Becia wracała do Brzesz

WSPOMNIENIA

Obraz
Jeszcze kilkanaście dni temu miałem na tym łez padole dwóch mi bardzo bliskich ludzi. Jeden odszedł z początkiem września, drugi zaś dosłownie „przed symboliczną chwilą”. Obaj przeżyli 75 lat, a więc trudno powiedzieć że dużo, albo zbyt wiele. Obaj mi bliscy, a nawet bardzo bliscy. Jeden z nich, Ryszard, to rodzony braciszek, co to prawdopodobnie żyłby, gdyby lekarze czuwali nad jego tętniakiem, który zagnieździł się na aorcie brzusznej. Drugi, Bogumił D. nie mniej mi bliski człowiek. To przyjaciel, kolega o braterskiej duszy, z którym spędziłem w śremskiej jednostce wojskowej wiele wspólnych lat, a życie któremu zabrał złośliwy rak. Ten pierwszy to mazowiecki rolnik-sadownik, drugi zaś to żołnierz zawodowy, major LWP, z pochodzenia Kurp mazowiecki. Sylwetki obu stają mi wciąż przed oczyma, szczególnie zaś przed zaśnięciem, bo Obaj dla mnie byli ludźmi wartościowymi w każdym sensie, zarówno etycznym jak i egzystencjalnym. U Obu już zamilkły telefony, tak jakby przed śmiercią zd

DEFICYT INTELEKTU

Obraz
Oriana Fallaci była jedną z najwybitniejszych dziennikarek w historii dziennikarstwa. Swym piórem przeniosła na papier wywiady z najwybitniejszymi politykami i nie tylko. - W swojej karierze żałowała jedynie wywiadu z Wałęsą. Od razu się na nim poznała i pisała o nim, że to maxi ignorant i cham. Fallaci poznała Wałęsę w 1981 r. kiedy przeprowadzała z nim wywiad. Tak później to wspominała: –  Kiedy pytali mnie, czy żałuję sposobu, w jaki napisałam jakiś wywiad, odpowiadałam natychmiast: "Tak, wywiadu z Lechem Wałęsą". I to nie później, ale już nazajutrz po jego opublikowaniu." Byłego prezydenta wspominała tak: –  Wałęsa nie podobał mi się jako człowiek, ale stałam podobnie jak wielu innych - wobec ogromnego dylematu: albo przysłużyć się Rosjanom i napisać, że Wałęsa nie jest ok, albo pomóc walce o odzyskanie demokracji i napisać, że Wałęsa jest w porządku. Wybrałam to drugie wyjście i nie miałam racji. Z wywiadu z Wałęsą zapamiętała jeszcze jego niewyobrażalną

WYMIERNE KORZYŚCI Z FILMU "KLER"

Obraz
Popatrzcie ile czasu Im zajęło tak banalne stwierdzenie , że w polskim kościele katolickim dochodzi do pedofilii. I dalej by nasi świątobliwi trwali w tej samozagładzie, gdyby nad nimi nie zlitował się Wojciech Smarzowski i nie zdjął z ich oczu groźną zaćmę, nakręcając film KLER. Do dzisiaj zapewne już każdy polski biskup, a tym bardziej szeregowy ksiądz  obejrzał film, w kinie lub na zakupionej pirackiej płycie. W końcu każdy z nich chce wiedzieć co mu ewentualnie zagraża, gdyby się wydało. Wiecie dlaczego tak długo to trwało? , bo w kościele pedofil spowiada się u pedofila i obaj czują się rozgrzeszeni. Prasa i inne liberalne media zauważają, że seminaria pustoszeją mimo łechcącej reklamy głoszonej oficjalnie uroki bycia duchownym, ale też tej szemranej na ucho kandydata. Darmowe mieszkanie w domu, wyuzdany sex bez zobowiązań, duże pieniądze bez podatków, limuzyny, wysoka pozycja społeczna - zapraszamy kandydatów na księży do seminariów. Co z wami jest, obudźcie się młodzi ka

RESORTOWE DZIECI, BIS

Obraz
Skandal goni skandal. Na tyle, że rzeczniczka PiS Beata Mazurek mimo swych uzdolnień do konfabulacji plącze się w swych wypowiedziach by wybielać swoją partię. Bo skandal właśnie goni skandal. Tym razem zagnieździł się on w polskich bankach. Okazuje się, że dzisiaj nie proponuje się już łapówek w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Dzisiaj się daje lub dostaje 40 milionów złociszy czyli jeden procent wartości banku wycenianego na cztery miliardy. Afera jak stąd do Pekinu. Chodzi o Getin Bank. W tle bohaterów   same młode twarze, bo zarówno potencjalni dawcy jak i biorcy o znamienitych nazwiskach jak np. Czarnecki i Chrzanowski  to mężczyźni o twarzach maksymalnie czterdziestolatków. Ten drugi mimo dymisji do końca roku będzie dostawał całą pensję. Zanim usadowiono ich na stołkach na których zasiadają zapewne mogli się podeprzeć peselem wyrośniętych dzieciaków. Dziś zarządzają najważniejszymi bankami Polski, a nawet KNF czyli sprawują nadzór nad całym ministerstwem finansów.

PRZYPOWIEŚĆ O RZUCANIU KAMIENIEM

Obraz
          K K    Kto nie czuje się winnym, niech pierwszy rzuci kamieniem. Oczywiście chodzi o biblijne powiedzenie dotyczące napiętnowania Marii Magdaleny, przyjaciółki Chrystusa w aspekcie jej grzechów rozpusty seksualnej. Zacytowałem owo zdanie, bowiem nie ma człowieka na padole ziemskim, któremu by nie zarzucono winy, religijnie rzecz interpretując, grzechu. Tym bardziej, że najwięcej grzechów popełniają ci, którym przypisuje się świętość, chociażby osoby duchowne, w tym biskupi a nawet papieże. Wystarczy przytoczyć przykład Piusa XII, który za skrzynie ze złotem umożliwił ucieczkę do Paragwaju, Argentyny i innych państw Ameryki Południowej setkom, a może i tysiącom najokrutniejszych zbrodniarzy hitlerowskich. Nazistowskim oprawcom, jakich dotychczasowy świat nie notował. Nie ma ludzi świętych, a jeżeli jakąś postać ogłasza się świętym, to po jakimś czasie wychodzi, że w żadnym razie osoba "nominowana" nie zasługiwała na podobny tytuł. Ani Matka Teresa, ani jej

DRUGA TURA JAK MATURA

Obraz
Druga tura jak matura, którą wyborcy zdali, choć zaledwie na dostateczny. Dobre i to. Można zacząć studia politologiczne w przedmiocie całkowitego odbicia władzy partii, która pospołu z Kościołem sprowadziła nasz kraj Polskę na margines Unii Europejskiej. Unii do której tak tęskniliśmy od zarania jej narodzin, co wyraziliśmy w plebiscycie w roku 2003 wynikiem ponad 80% za. Przez 14 lat przynależności dobrze nam się wiodło. Wystarczy przejechać kraj wymarzonymi autostradami ze wschodu na zachód lub z północy na południe i podziwiać dobrze prosperujące gospodarstwa wiejskie, oraz odnowione elewacje budynków miejskich. Okazało się, że nie każda władza potrafi uszanować przynależność do europejskiej rodziny. Ostatnie trzy lata rządów Prawa i Sprawiedliwości, to obrzydzanie Unii. To plugawienie Traktatów, które podpisywali m.in. tacy politycy jak Bronisław Geremek, Aleksander Kwaśniewski, Włodzimierz Cimoszewicz, Leszek Miller, zaś podpis pod treścią końcowego Traktatu złożył nie kto