Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2020

RODZINA, ACH RODZINA

Obraz

LITWO, DAJ NAM KRÓLA

Obraz
                                                Parafialny oddział różańcowy             W syt uacji jaki jest stosunek krajów ościennych Polski do Rzeczypospolitej i stosunek Polski do tych krajów, można by zaryzykować twierdzenie, że nie mamy żadnych kurde przyjaciół. Przyjaciół Rzeczypospolitej trudno znaleźć również wśród współczłonków Unii iż, są najwyżej kraje z obojętnością tolerujące polski bajzel. Do tej pory wydawało się że jedynie Litwa jest nam politycznie bliska. Otóż to tylko złudzenie, bo nawet okazało się że kandydatka na prezydenta Białorusi pani Światłana Cichanouska   skryła się na Litwie a nie w kraju z którego płyną 24h na dobę słowa otuchy dla opozycji białoruskiej przez opłacane przez nasz kraj Radio Biełaruś. Teoretycznie Litwa jest naszym sojusznikiem, ale co to za siła polityczna, nie mówiąc już o sile militarnej. Razem kochamy Trampa i to jest jedyna nitka więzi. W tym rejonie Europy rządzi Rosja, a nie żadna Polska, Ukraina, Białoruś czy też kraje nadbałtyck

NAJŚWIĘTSZA STRUKTURA HAŃBY

Od małego wmawiało mi się że ksiądz (choćby niskiej rangi) jest namiestnikiem Pana Boga na ziemi, a przynajmniej w parafii. Jest Jego urzędnikiem, dlatego każde przeciwstawienie się mu jest buntem przeciw Bogu. Oczywiście ksiądz   parafialny to najniższa ranga w strukturze katolickiej świata. Bardziej niższa to parafianin, którego godność określa każda encyklopedia, nazywając go prostakiem i posługaczem. Proboszcz jest odpowiednikiem referenta w polskich urzędach. Nad nim jest biskup diecezjalny, odpowiednik kierownika działu, zaś w dalszej drabinie występuje kardynał czyli dyrektor instytucji. Oczywiście zarówno prości księża jak i ci z sektora fioletowego mają swoje szczeble związane z   ubogacaniem się zgodnie z tzw. należnością   i upodobaniem ze strony przełożonych. Chrystus też miał swoich umiłowanych. Wszystko zależy od pieniędzy. Wśród kapłańskiej nacji parafialnej spotykamy najwięcej pedofili, bowiem oni mają bezpośredni dostęp do zasobów cielesnych w młodej skórze. Nie

KOWALSKI CONTRA ZAGŁOBA

Obraz
                                                    Onufry Zagłoba na ławeczce Noblesse oblige, szlachectwo zobowiązuje, by trzymać się tradycji. Całe wieki zobowiązywało. Przynajmniej w Najjaśniejszej Rzeczypospolitej, gdzie szlachcic mógł jednym słowem zerwać Sejm. Paskudztwo. Całe rody trzymały się tej zasady i postępowania w relacjach nie tylko rodzinnych, epistolarnych ale i urzędowych. Onufry Zagłoba (w Panu Wołodyjowskim) powiadał do Kowalskiego że wuj to wuj i wujenka (ciocia), podobnie jak stryj to stryj i stryjenka. Dla niekumatych też ciocia. Dzisiaj w Sejmie też mamy takiego Kowalskiego, niestety brak Zagłoby.   Osobiście rozważam   sprawę (dlaczego osobiście?). bo było nas dwóch braci. Dwa lata temu mój braciszek zmarł, pozostawiając żonę i dwóch synów. Jeden z nich szczęśliwie żonaty i dzieciaty. Zmarły doczekał się wnuka, dziś studenta białostockiej uczelni.. Drugi zaś nie paląc się   do małżeństwa wybrał pobyt i pracę w Skandynawii. Dla nich obu trzymając się   pol

DEBIL DEBILA DEBILEM ...ITD

Obraz
                                                                                      Pawlak pigularz genderowy Jestem starym mężczyzną, poza żoną nikomu nieprzydatnym. Martwi mnie to, bo całe życie starałem się być jako tako pożytecznym społecznie, a i prywatnie. Okazuje się, że chyba doczekałem się … dobrej zmiany w tym względzie, bo oto jakiś uczony z grona PiS albo episkopatu (no bo skąd!) wynalazł pigułki, pozwalające po ich połknięciu na zmianę płci, po czym zastrzegł ich stosowanie w sposób niekontrolowany. Co prawda próby czynione są na   osobnikach młodych, konkretnie uczniach szkół podstawowych i średnich przez tzw. edukatorów seksualnych, ale czy na pewno pigułki owe wyłącznie na mlecznych działają?. Ja, osiemdziesięciolatek też chętnie bym skorzystał z owych zdobyczy nauki genderowej. W sensie doznań płciowych jako mężczyzna jestem zbyt zużyty,   ale jako kobieta?, kto wie. Aparycja odbita w zwierciadłach mówi mi że i owszem, bowiem w gronie takich tuzów jak chociażby

Z CYKLU; POLSCY UCZENI

Obraz
                                               Doktor Jarosław Kaczyński- Uczony myślą leninowską Ani się obejrzałem a tu znów jubileusz. Wprawdzie nie okrągły (raczej połówkowy), ale jednak jubileusz. Dosłownie dwa tygodnie temu obchodziłem swoje osiemdziesięciolecie, a tu znów okazja do świętowania. Otóż piętnaście lat temu napisałem na swoim blogu pierwszy felieton. Nie pomnę o czym. Wiem natomiast że poczułem się dumnym, jako że wraz z dziesiątkami tysięcy innych blogerów wstąpiłem na drogę komunikacji w przestrzeni świata współczesnego. Dzisiaj przyglądam się mojemu dorobkowi w zakresie ideologii, jaka przebijała się poprzez teksty. Prawda jest taka iż od początku, to znaczy od czasu gdy nabyłem sztukę umiejętności samodzielnego czytania, zawsze pozostawałem człowiekiem lewicy. Nie żadnym komunistą, a nawet postkomunistą, jak to plecie współczesna, niedouczona skrajna prawica. Byłem i jestem póki żyję, socjalistą. Zarówno w sensie ideologicznym, jak i w zakresie podziału d