Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2018

CZY MOŻNA SIĘ ŚMIAĆ?

Obraz
Można, ale tylko do czasu. Najłatwiej można się śmiać z opowiadanych dowcipów o prostych i durnowatych katabasach. Z dowcipów opowiadanych oczywiście słuchaczom spoza kręgu dewocji, z wykształceniem pozwalającym na logiczną percepcję w stosunku do otaczającej nas rzeczywistości. Oczywiście tylko do czasu gdy słuchacz nie zapisze się do kaczej partii lub nie złoży papierów do seminarium duchownego, a choćby nie zostanie ministrantem. A ten etap mają za sobą prawie wszyscy mężowie stanu   z tytułem ministra w rządzie nad którym pieczę sprawują aniołowie z ul. Miodowej w Warszawie pospołu z Jarosławem Kaczyńskim z ul. Nowogrodzkiej tudzież w stolicy, bo tym co najwyżej można bez strachu opowiadać kawały z kręgu magla i bazaru, najlepiej o dupie Maryny, byle tym imieniem nie posługiwała się jego małżonka lub matka. Ponieważ tego rodzaju rozwarstwienia świadomości są mi obce, bo charakter mam ukształtowany na prasie liberalno- lewicowej, tudzież takowej literaturze. Łaknę wszystkiego co

CZAS TO POJĘCIE WZGLĘDNE.

Obraz
Poważnie. Nawet w odniesieniu do prób wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Jeszcze do niedawna wydawało się, że to temat nie do zlekceważenia i aktualny na następne stulecie niepodległości. Okazuje się że nie. Putin uparł się (jak to ruskij mużyk)  i ani myśli o zwrocie  wraku z rozbitej tutki prawowitym właścicielom, czyli kaczej Polsce. Ukochanego kraju postanowił nie zaśmiecać  szrotem, sam zutylizuje. Tym bardziej, że jego przyjaciel Tramp już Polskę odwiedził, a Rosji nie. Pomazańcy świrniętego Macierewicza  też już odpuścili,  bowiem wyczerpały się pomysły w jaki sposób w dalszym ciągu bajerować te 25% społeczeństwa o zamachu putinowskim.  Chodzi o tych  co to ewangelicznie nie widzieli a uwierzyli. Powoli wyczerpywały się też pieniądze przeznaczone na opłacanie tzw. podkomisji obiboków złożonej z bazarowych ekspertów od wszystkiego z wyjątkiem lotnictwa,  znajomych Macierewicza i Polonii amerykańskiej. Obiboków, którym się nawet nie chciało pojechać na wizję d

MAJĄ WSZYSTKO COKOLWIEK CHCIELI

Obraz
  Mają wszystko cokolwiek chcieli. Pytanie tylko czy na zawsze. Dzień 21 lipca 2018 roku partia Prawo i Sprawiedliwość, oraz jej suweren mogą zapisać w swoich annałach jako dzień całkowitego zwycięstwa nad większością społeczeństwa, podobnie jak komuniści w dniu 22 lipca, czyli po sąsiedzku kalendarzowym w 1944 roku, kiedy to ukazał się Manifest PKWN. Tyle, że ten nadawał biedocie wiejskiej ziemię, w ramach reformy rolnej natomiast pisowski „manifest” im te hektary gotów jest zabrać i ponownie oddać Kościołowi,  a w każdym razie utrudniać właścicielom z niej korzystanie wedle ich woli.  Jeno że z polskim chłopem nie jest łatwo wygrać. Dekret o ziemi wydany został w dniu 21 lipca 1944, a więc co do dnia 74 lata temu. Pisiole będą mogli tę rocznicę uroczyście obchodzić. Zatem święto 22 Lipca może być obchodzone nadal, ale czy suweren, ten mniej wykształcony nie zbzikuje, tego już można się tylko domyślać, tym bardziej, że potomkowie przedwojennych posiadaczy ziemskich mocno ostrzą so

VIVAT WSZYSTKIE STANY...CHOROBOWE.

Obraz
Poniższą wyliczankę jakiś wrażliwy, a jednocześnie myślący Polak zamieścił na Facebooku. Gdy czytam, to niestety zgadzam się z nim. Niestety mówię, ponieważ chciałbym by to się nie zdarzyło. Za wyrazy nieprzyzwoite nie odpowiadam, ale przepraszam, bo je przytaczam. "Czego te kurwa dziady nie tkną to spierdolą.. potrafią spierdolić nawet coś.. czego spierdolić nie sposób.. Obsadzili LOT swoimi sługusami.. to teraz co   drugi samolot jest opóźniony albo odwołany.. Wyrazili zgodę na używanie pestycydów które na terenie UE są zakazane.. więc zaraz padną pszczoły.. Dorwali w swoje brudne łapska stadninę która przetrwała zabory i wojnę.. a rozjebali ją w rok.. Tylko tknęli dyplomacji.. i już jesteśmy niemal wyautowani z unijnej struktury.. Z armii zostały jakieś wióry.. a po lasach gania grupka amatorów i pokrzykuje jeb jeb jeb.. Rozłożyli na łopatki cały system edukacji.. a z policji zrobili sługusów którzy mają chronić im dupy.. o służbie zdrowia nawet nie wspomnę bo nie wiadomo

CZY SMUTEK JEST CHOROBĄ?

Obraz
W dodatku do GW znalazłem rysunkowy dowcip: Para Polaków zawitała do któregoś kraju na zachód od Polski. Spożywają posiłek w jednej z knajpek. W pewnej chwili on się odzywa do partnerki : CHCĘ WRACAĆ. ALE CO SIĘ STAŁO?, PYTA ONA. LUDZIE SIĘ DO MNIE   JAKOŚ   PODEJRZANIE UŚMIECHAJĄ .   Jakie to nasze. Jakie to polskie, bowiem w Polsce nikt do nikogo, szczególnie mało znajomego się nie uśmiecha. Pisałem o tym przywołując społeczeństwo czeskie, że tam ludzie nie tylko się do siebie uśmiechają w urzędach, sklepach tudzież na ulicy, ale często pozdrawiają się słowami. Dobry dzień. Nie dziwię się zatem temu rodakowi, który zauważając obcą twarz i do tego uśmiechniętą wróżył mu kłopoty. Uśmiech na twarzy w Polsce spotykamy wyłącznie podczas spotkania z kolegą, koleżanką, ewentualnie z rodziną, wyłączając oczywiście teściową. Uśmiech na twarzach obcych Polakom zapowiada kłopot, konsternację a nawet dramat. Ponieważ najczęściej znajomych, a tym bardziej   dawno nie spotykanych członków ro

CZEKAM, KIEDY...

Obraz
Kiedy będę mógł napisać coś dobrego, lub coś optymistycznego o moim kraju. Kiedy będę mógł się oburzyć na kogoś, kto krytycznie wypowie się na mój rodzinny kraj. Tak bardzo tego pragnę, a doczekać się nie mogę, i zapewne nie doczekam się w swoim już starczym życiu. Zapewne. Setki tysięcy obywateli z dowodem osobistym oznaczonym orłem od kilku dni po kilka godzin sterczy pod murami Sądu Najwyższego, w proteście przeciwko totalitarnej władzy PiS, która spowodowała praktycznie izolację Polski ze światem. Z Unią Europejską, z Komisją Wenecką, z ONZ, a nawet z rządami USA i Izraela, ba PiS nie potrafiło zredagować poprawnej ustawy o IPN, by naprawić stosunki z Żydami. Wyręczył Polskę w tym Mosad, wstyd. O co chodzi konkretnie?. Wydawało by się to banalne, ale nie jest. O prawo i tylko prawo obowiązujące kraje Unii do której błagalnie przystąpiliśmy wprost na kolanach na życzenie 80% obywateli. O normalność. M.in. o prawo do ochrony kobiet przed przemocą, szczególnie ze strony mężów z pa

ŻYDZI POZABIJALI SIĘ SAMI.

Obraz
W domyśle, takie oficjalne stanowisko w polskiej narracji politycznej przewijało się przez reżymowe media. Zabijali się w obozach śmierci, ponieważ z lubością obsługiwali piece krematoryjne. Zabijali się w lasach, gdzie wielu chroniło się przed Niemcami, pierwej rabując sobie wzajemnie   majątek. Potwierdzały to znaleziska złożone z trupów całych rodzin, oczywiście odkryte przez dobrych Polaków. Ze zgryzoty zabijali się na terenach całej Polski, ponieważ nie chcieli się ochrzcić i przechodzić na katolicyzm. Innej racji nie było, tak przynajmniej odbierałem (często naiwnie) informacje tłoczone moim rodakom nie tylko za PRL, ale jeszcze bardziej współcześnie. Do płonących stodół Jedwabna i kilku innych miejscowości Podlasia pędzeni byli Żydzi wywrotowcy przez swoich porządnych etycznie współrodaków. Tak im nakazali Niemcy, a oni jak wiadomo dbali o porządek i posłuszeństwo. Otóż nie napisałbym tych słów, bo jeszcze dwa dni temu groziły mi by 3 lata więzienia, że w ogóle interesuję si