Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2021

NAJDROŻSZY CIEĆ ŚWIATA

Obraz
Horała o imieniu Marcin- bywał już radnym, doradcą jakiegoś tam ważniaka, wiceministrem, a nawet ministrem w rządzie PiS, by w końcu dochrapać się spokojnego za to bardzo dobrze płatnego stanowiska, mianowicie ciecia na budowie CPK, lotniska gdzieś tam w polu pomiędzy Warszawą i Łodzią. Konkretnie w Baranowie. Co prawda tam nic cennego jeszcze nie ma, ale chociażby sprzętu budowlanego, a to (taczki, łopaty, kielnie, betoniarki) ktoś musi pilnować bo naród doświadczony okupacją i powojennym szabrem wszystko weźmie co mu w łapy wpadnie i wtedy szukaj wiatru w polu. Jak podają niektóre źródła medialne Horała na tym stanowisku, ulokowanym w budce strażniczej z telewizorem i telefonem wynegocjował dobrych kilkadziesiąt   tysiaków miesięcznie pensji. Dużo to czy mało, a może w sam raz jak na pisowskiego ciecia przystało?. Najdroższego ciecia świata z uwagi na jego wartość cielesną zapewne pilnuje zespół ochroniarzy równie dobrze opłacanych. Wywłaszczeni mieszkańcy tych obszarów zapewne pękaj

SYNDROM ZACHODZĄCEGO SŁOŃCA

Obraz
Wdepnąłem w astronomię, dość przypadkowo oczywiście. Mianowicie szukałem odniesienia do długości życia człowieka. Jak to zmierzyć porównawczo i wyszło mi iż przemijanie (jak to niektórzy nazywają) to owszem dość logicznie, ale wg mnie, jest to syndrom zachodzącego słońca. Nie wszyscy się ze mną zgodzą. Szczególnie polscy płaskoziemcy, a jak wiadomo jest ich wśród nas około 1/3. Siła ciemnoty. Odkryli się dzięki zarazie COVIDU. Słoneczko wschodzi zza horyzontu to po prostu się rodzimy. Zachodzi za horyzont -   umieramy. Ot proste jak drut do robótek ręcznych. Umieranie jakże ma skojarzenie z tzw. syndromem K . To był bat na nazistów, którzy uwierzyli w zmyślone twierdzenie iż jest to zaraźliwa choroba Żydów na którą umiera się w potwornych boleściach. Oczywiście były to bajki, ale jednak napędzające strachu m.in. esesmanom. Dzisiaj też, choćby w naszym kraju wielu ludzi uwierzyło w zło szczepionek na covid i w swych racjach trwają często aż do śmierci, Naziści w swej większości to byli

ŁUBU DUBU, ŁUBU DUBU.

Obraz
Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się przemęcza nasz prezes, ciągle pracuje, wszystkiego dopilnuje i jeszcze inni, niektórzy wtykają mu szpilki. To nie ludzie, to wilki … . Otóż źle panie Jarząbek. Powinno być, to nie ludzie, to ideologia, prawda panie Andrzeju Duda? Na razie wy niedokształceni doktorowie od prawa i pani magister od garów, z łaski wyznawców religii smoleńskiej zarządcy pałaców rządowych i trybunałów, którzy to wymykacie się tylnymi drzwiami z tej wyimaginowanej obrzydłej wspólnoty módlcie się (bo przecież potraficie ponoć ) o to, by na ulicę nie wyszło więcej obywateli niżeli dotychczas. Bo jeżeli zamiast stu tysięcy wyjdzie milion lub ich kilka, to marny wasz los i waszych pociotów umieszczonych między innymi w spółkach Skarbu Państwa. Broń Boże nie jest to nawoływanie do rewolucji, ale jeżeli rząd zaczyna wojnę z Najwyższą Izbą Kontroli, to już zarzewie wojny się tli.. Tak nam dopomóż Bóg, bo o to Go prosiliście składając ślubowanie, prawda?. Na razie jeszcze macie

Z MCHU I PAPROCI

Obraz
Ależ się ucieszyłem, wręcz uradowałem, bowiem superekspres pokazał mi Głódzia, a Głódż to postać wręcz bajkowa. Tak, tego samego Głódzia, co to swego czasu oficerowie jednego z garnizonów wnosili na plecach do helikoptera, jako że Głódż, (niby odporny na skutki gorzelniane) sam nie potrafił ustać na nogach zatopionych w generalskich bryczesach. Ucieszyłem się, bowiem pan generał był od wielu lat moją inspiracją twórczą. O nim pisałem wielokrotnie i to na dość poważnie, a mimo to trudno było uniknąć choćby krzty żałosnego uśmiechu. Panie generale dwugwiazdkowy spocznij!, wolno żłopać czystą do której z ochotą zaliczał również bimber. Nie dziwota, pochodzi z Podlasia, gdzie na okrągło każdy dobry gospodarz zarówno w chałupie jak i w zagajnikach pędzi siwuchę. Tanio i zdrowo mógłbym rzec, no więc gadam. Leszek Sławoj Głódż, z łaski prezydenta Wałęsy generał, natomiast łaski papieża Wojtyły biskup, a nawet arcy, swoją karierę podlewał do tego stopnia iż na stałe przylgnął do niego   pseudo

CIEKAWOŚĆ POPŁACA

Obraz
  Henryk Sienkiewicz zapytał, oczywiście z ciekawości QUO   VADIS, (na nasze DOKĄD IDZIESZ) i został za tę ciekawość wysoko   nagrodzony, bowiem dostał literacką nagrodę NOBLA. Z kolei weźmy takiego Zbigniewa Rokitę co to także zapytał publicznie KEJŚ, czyli wydawało by się, nie owijając w bawełnę, zapytał o to samo, jeno innym językiem (przecie wolno, nie?)i też dostał literacką nagrodę NIKE. Otóż nie!, okazuje się że pytali o co innego.   I tu zagadka nie tylko dla mnie, o co?. Fakt że prawda iż ten pierwszy przytulił nagrodę w twardej walucie w postaci blisko miliona dolarów amerykańskich, zaś ten drugi jeno 200  tysięcy złotych polskich, ale jednak, mieszkanie lub mercedesa za to kupi. Wyceniono tu nakład pracy. Książka   pana Zbigniewa jest objętościowo o wiele cieńsza od dzieła pana Henryka. Ponadto ten pierwszy musiał milion razy moczyć w kałamarzu   stalówkę na obsadce, brudząc sobie palce inkaustem, gdy tymczasem ten drugi (może nawet z nudów) klepał sobie w klawisze laptopa.

KTO ZBURZYŁ BASTYLIĘ

Obraz
  Lekcja historii we Francji, nauczycielka pyta uczniów: Powiedzcie mi kto zburzył Bastylię? My nie!, odpowiadają . Za taką indolencję wszystkim stawiam ocenę niedostateczną- mówi nauczycielka. Na następnej wywiadówce oburzeni rodzice wnioskują, że ewentualnie  w związku ze zburzeniem tej Bastylii mogą solidarnie koszty pokryć. Nauczycielka robi kwaśną minę a następnie informuje dyrektora szkoły o tej komediowej decyzji rodziców.  Ale co ja mam teraz robić, panie dyrektorze?. Nic koleżanko, nic. Klasa którą pani  uczy ma bardzo zamożnych rodziców. Jak trzeba to niech płacą i basta.  Komedia, prawda?, a może i nie komedia. Kiedy pytam bliską mi osobę w wieku prawie pięćdziesiąt lat, co wie o Jedwabnem, po chwili milczenia mówi, ze była tam jakaś rozróba, ale szczegółów nie zna. To już nie komedia, bo pytam Polaka., a ci mało się znają na żartach. Mój rozmówca to człowiek, można by powiedzieć Europejczyk, znający dość poprawnie język angielski, ale jednak Polak z krwi i kości. Wyrósł w s

TRZEBA POLSKĘ ZDJĄĆ Z KRZYŻA

Obraz
  Od ponad tysiąca lat Polska jest zawieszona na krzyżu chrześcijańskim. Pierwszy gwóźdź wbił Mieszko I, pogański książę, któremu zachciało się przygarnąć do łoża Czeszkę o imieniu Dobrawa. Następne gwoździe przybijali już inni władcy łykający dworskie dobra. Jakże mi się to kojarzy z ludżmi wstępującymi do PiS. Gwożdzie te wbijano przez   ponad 100 kolejnych lat, bowiem nie jest łatwo zmusić czcicieli słońca i księżyca do konwersji, czyli zmiany wyznania. Proces ten poznał na sobie biskup Wojciech i kilku innych (najczęściej Czechów) zamordowanych przez pogan. Zatem chrześcijaństwo, szczególnie wyrafinowany katolicyzm towarzyszy nam od setek lat, mimo iż mieliśmy okazję wyzwolić się od niego w czasie reformacji w XVI wieku wzorem państw północnej Europy. Niestety zalążek w postaci Braci Polskich Watykan stłamsił utwardzając w ten sposób władztwo kościoła katolickiego, tym bardziej iż niesnaski wśród polskich książąt doprowadziły do sprowadzenia 200 lat wcześniej Krzyżactwa, instrument