Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2018

CO TU SIĘ ZNÓW DZIEJE?!

Obraz
Nie mam i nie chcę mieć cokolwiek wspólnego z tak zwanymi fejkami zamieszczanymi szczególnie na Facebooku, którymi posługują się złośliwcy albo wynajęci, płatni trolle. Proszę, aby poniższy mój post został potraktowany w miarę poważnie. Proszę,. Otóż co się u diabła dzieje. Polska do niedawna otoczona samymi przyjaciółmi, naraz staje się ich wrogiem. Okazuje się, że to wszystko przez IPN, instytucję piszącą na nowo polską historię najnowszą. Ostatnio, co najbardziej bolesne, sprawa dotyczy stosunków polsko- żydowskich. Bo oto Izrael nie godzi się z naszą narracją, że Polacy nie przyczynili się do Holokaustu, a już na pewno nie zabijali obywateli żydowskich. Fakt jest jednak faktem. Wiele rodzin znalazło schronienie w polskich obejściach gospodarczych, niestety istnieją dowody, że wiele z kolei rodzin żydowskich zostało pośrednio a nawet bezpośrednio zamordowanych, tylko dla korzyści materialnych. Zrobili to polscy katolicy, dlatego Izrael nie godzi się dzisiaj z tezą, że za Ho

ZASMRODZILI NAM POLSKĘ

Obraz
Wszyscy Polacy obejrzeli reportaż autorstwa dziennikarki TVN, której udało się przeniknąć do środka faszystowskiej „imprezy” zorganizowaną w lesie k. Wodzisławia Śląskiego przez polskich nazistów skupionych wokół ugrupowania Duma i Nowoczesność. Imprezy dla uczczenia postaci Adolfa Hitlera. Film wywołał wielodniową lawinę krytyki i obrzydzenia na wszystkich stacjach TV, oczywiście poza TVP, TRWAM i Republika, czyli mediami propisowskimi. Ci oszczędnie milczą i wiadomo dlaczego. Dlatego, że rządzący krajem w temacie tym są bardzo umoczeni. Toasty wznoszone za Hitlera i naszą ukochaną Polskę (ni przypiął, ni przyłatał) wybrzmiały w lesie jak wystrzały z luf żołnierzy wyklętych do ukrywających się tam rodzin żydowskich. Pozostał smród o zapachu sadzy z kominów krematoryjnych, roznoszący się na cały kraj. Od Ślaska po Pomorze. Od Mało do Wielkopolski. Smród ten zainfekował miliony Polaków, tych Polaków, dla których faszyzm, nazizm, oraz wszelka ksenofobia i antysemityzm przypomin

ECCE HOMO

Obraz
Ecce Homo. Tak śmiało mógłbym i mogę powiedzieć wskazując na mojego ojca, matkę, rodzeństwo, bliską rodzinę, przyjaciół. Zapewne nie użyłbym tych słów mając na myśli Mao, Hitlera, Stalina, a nawet Pinocheta, lub pedofila Maciela, (osobistego przyjaciela najświętszego Wojtyły). „ Oto człowiek ”, powiedział Judasz do ludu żydowskiego, pokazując palcem Jezusa. Ecce homo, bo to był człowiek, aczkolwiek dla chrześcijan dodatkowo, a może nade wszystko Syn Boży. Niestety tą łacińską sentencją trudno obdarować współczesnych nam bardzo upadłych moralnie karierowiczów, szczególnie z partii rządzącej. Na pierwszy plan wysuwa mi się europoseł Czarnecki, z angielska Richard Henry, a z polska dodatkowo cham w ścisłym tego słowa znaczeniu. Cham do potęgi entej, a z owego wyniku matematycznego można by takowym epitetem obdarować co najmniej stu podobnych osobników. „Obatel” Richard, jako wiceprzewodniczący PE (jeden z dziewiętnastu) nazwał polską europosłankę Różę Thun szmalcownikiem, za to, że na

ROSJA PRZYKŁADEM DLA POLSKI?

Obraz
Usłyszałem w radiu Zet. ROSJA PRZYKŁADEM DLA POLSKI. „ Sąd Miejski w Prioziorsku w obwodzie leningradzkim skazał w środę rosyjskiego duchownego prawosławnego Gleba Grozowskiego na 14 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze za pedofilię. Sąd uznał go za winnego przestępstw seksualnych wobec dziewczynek w wieku 9-12 lat”. Gazeta Krakowska: Ksiądz pedofil z Wadowic wciąż bez kary. A to ci sensacja. Tym większa, że duchowni prawosławni żenią się, a więc mają legalny sposób regulacji nie tylko własnego testosteronu i hormonów, ale i pozostałych sił witalnych. A tu proszę, pedofil jakby z obrazka katolickiego. Ale tu nie chodzi o fakt, bo pedofil to pedofil i tyle. Chodzi o wymierną sprawiedliwość, o prawdziwą, należną karę. Za krzywdy dzieci. Wiemy, że u nas w Polsce podobny wyrok pada za zabójstwa popełnione z okrucieństwem, a za gwałt dokonany na dziecku, najczęściej wielokrotnie, trzeba się przenieść co najwyżej do innej parafii i podawać z obrzydzeniem rękę do całowania miej

POLICZYŁEM, PRZEMNOŻYŁEM

Obraz
Wynik jest zasmucający w rzeczy samej. Z czego więc hierarchowie się tak cieszą. Oto jest pytanie drodzy Rodacy.   Jeden raz w roku Kościół katolicki w Polsce dokonuje rachuby swoich wiernych. Ostatnio stwierdzili, że na msze niedzielne przychodzi do świątyń systematycznie 37% wiernych. 37% Polaków to zaledwie 14-15 milionów populacji, a mówi się że jest nas 38 milionów, oczywiście zamieszkałych w granicach państwa nadwiślańskiego, a ponieważ hierarchowie uważają, że praktycznie każdy Polak jest ochrzczony, to więc bezwzględnie przynależy do wielkiej rodziny katolików. Ale cóż to za katolik skoro nie wypełnia przykazań boskich i kościelnych, a one nakazują wyraźnie, by w dni świąteczne zaliczyć wyprawę do świątyni a nawet przyjąć komunię świętą. Podobnego lekceważenia przykazań i zasad wiary nie spotkasz w innych wyznaniach, szczególnie wśród islamistów, których to większość polskich katolików nazywa terrorystami i mordercami, ciapatymi, albo wręcz odpychającymi brudasami.

OPOZYCJO, DO KĄTA MARSZ!

Obraz
Aczkolwiek tytuł bardziej adekwatnie powinien brzmieć ZDRADA, bo to co się stało na sali plenarnej Sejmu podczas głosowania nad projektem zatytułowanym RATUJMY KOBIETY w dniu10 stycznia 2018 roku ociera się właśnie o haniebną zdradę. Wybrańcy zdradzili swojego suwerena. Zdrajców było około trzydziestu, ale to wystarczyło by projekt lewicy upadł. Na oczach nie tylko przeciwników politycznych, ale i telewidzów, całej Polski. Długie wystąpienie, poprzedzające głosowanie nad projektem liberalizującym dotychczasową ustawę antyaborcyjną, wygłoszone przez Barbarę Nowacką było wysłuchane zaledwie przez kilku posłów PiS, bo reszcie ponad dwustu wybrańcom partii kaczystowskiej temat zwisał przykładowym kalafiorem. Zdrady dokonało kilkoro posłów ponoć liberalnej partii PO, tudzież kilkoro posłów (posłanek), ponoć absolutnie NOWOCZESNEJ partii, która ową nowoczesność ma w nazwie. Po to, by projekt ustawy przeszedł do komisji poselskiej zabrakło 9 głosów, bo nawet blisko pół setki pisowców głos

KACZE KADZIDŁO TO WIRUS

Obraz
Ja też do niedawna sądziłem że tych zarażonych kaczym wirusem można uleczyć argumentami. Nieprawda. Kaczy wirus jest odporny na argumenty i wszelkie polityczne antybiotyki. Powtarzam to zdanie za jednym z komentatorów Facebooka, należącego do grupy wspierającej prof. Rzeplińskiego, pana Zbigniewa Kwapisa. Przykładów na potwierdzenie tej tezy jest mnóstwo. Począwszy od prof. Kika, do niedawna działacza nurtu lewicowego, dziś wyraźnego prawicowca. Są też ludzie z kręgów polityki, którzy kaczymi prawicowcami stawali się poprzez ewolucję „materialistyczną”. Mam tu na myśli m.in. człowieka do którego czuję (i nie jestem w tym względzie osamotniony) niesamowity wstręt. To europoseł Czarnecki. Właściwie Rychard Henry Czarnecki, ur. w Londynie. Tu w Polsce znalazł sposób na dobre życie, bo naród rodaków daje się jak plastelina urabiać wedle życzenia, komuś zrodzonemu na terenie Królestwa Brytyjskiego. Okazuje się, że wśród dobrych owoców znajdują się zgniłki, do których zaliczam bez wą

ZŁUDNE OCZEKIWANIA

Obraz
                                                                               Niech to szlag trafi. Tymi oto słowy rozpocznę post poNowoRoczny. Tyle miłych życzeń popłynęło z milionów polskich ust. Tyle pocałunków i przytuleń widzieliśmy na ekranach telewizorów i fotkach prasowych i wszystko to psu w d. wsadzić , jak powiadają co trzeźwiejsi Polacy, co potwierdziło się już dnia następnego. Biedna Polska, biedny naród mimo doposażenia płynącego z serca prezesa czyli 500+. Nowy premier Mateusz Morawiecki, wyznaczony na to stanowisko wyłącznie w celu uratowania twarzy kraju nadwiślańskiego w oczach Europy nie popisał się na starcie. Chociaż jego ojciec dzierżący tytuł wicemarszałka Sejmu zapewniał, iż synek dał się przekonać do tego, aby 40 milionowy naród rozproszył między sobą 7000 uchodźców, bo go na to stać bez uszczerbku na swojej egzystencji i własnym dobrobycie. To jednak premier okazał się synem marnotrawnym. Powiedział, że nie zmieni ani na jotę woli swego guru czyli kacze