Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2018

MANTRA

Obraz
Już jutro pierwszy dzień listopada. Dla milionów katolików, w szczególności zamieszkałych na polskiej ziemi, ale nie tylko, dzień Wszystkich Świętych to dzień modlitw za dusze zmarłych, oraz odwiedziny pochowanych na parafialnych zwykle cmentarzach. Już któryś to raz pisałem na swoim blogu i będę powtarzał jak mantrę,  że nazywanie tegoż dnia dniem wszystkich świętych jest olbrzymią aberracją, jako że na cmentarzach nie leżą żadni święci. Leżą w przeważającej części zmarli, których życiorys był obciążony pełnym worem grzechów. Na tyle pełnym, że starczyłoby na kilka rozpałek pod kotłem, by zrównoważyć grzeszny ciężar piekielnymi mękami według wierzeń pospólstwa chrześcijańskiego. Leżą tam bowiem wszelkiego rodzaju zbrodniarze i rodziny tych zbrodniarzy, targowiczanie, wynaturzone elity, aferzyści i złodzieje. Najemnicy niemieccy i ruscy, paszkwilanci, nie płatnicy VAT i alimentów, esbecy, handlarze narkotykami, nieuczciwi sędziowie i inna zgnilizna moralna. Jakże więc przypisywać

WESELNE POPRAWINY U STASIA WYSPIAŃSKIEGO..

Obraz
Wielkimi krokami zbliża się 11 listopada. Dla nas Polaków to sławetny dzień, jako że 100 lat temu, w 1918 roku, w dniu 11 listopada Piłsudski wraz z otoczeniem patriotycznym ogłosili światu, że po 123 latach Polska wraca na mapy Europy i świata. Nie będę się zagłębiał w szczegóły polityczne na podstawie których do tego doszło, jako że złożyło się na ten fakt wiele zdarzeń politycznych z zakończeniem Pierwszej Wojny Światowej, zwanej Wielką Wojną   przede wszystkim. Nie będę też się zagłębiał w to, czy rzeczywiście przez owe 100 lat Polska była stricte niepodległym państwem. Fakt że przyjęto datę 11 listopada 2018 roku jako stulecie naszej NIEPODLEGŁEJ. Taką datę należy obejść w sposób iście bardzo świąteczny nie tylko dodatkowym dniem wolnym, ale i całym tygodniem. Tyle że nasze władze nie pomyślały o tym przykładowo przed rokiem, dzisiaj się ośmieszając, zresztą nie po raz pierwszy. Dzisiaj też rząd asygnuje na obchody rocznicowe 200 milionów złotych, aczkolwiek nie wiadomo co

ŚWIĘTO, ŚWIĘTO I PO ŚWIĘCIE

Obraz
                                                              polski halloween Oczywiście chodzi o święto demokracji, czyli wybory. Tym razem samorządowe. Były to dziwne wybory w rzeczy samej, bowiem po ogłoszeniu wyników pogubiliśmy się, jako że naczelny Prezes Polski z nieskrywanym zażenowaniem ogłosił, że wybory wygrała jego radosna partia. ”Co prawda ubyło nam, ale jednak przybyło”. Ględził o przejęciu przez PiS sejmików, o ewentualnych koalicjach, mając na myśli względnie dobry wynik wyborczy PSL, a zebrany lud pisowski z rozdziawionymi gębami łykał jego słowa jak pelikan żabę. Prawda jednak wygląda inaczej i na znacznym obszarze Polski kacza partia przechodzi do opozycji. Zabaweczki wracają do rąk Platformy Obywatelskiej, koalicji złożonej z liberałów i lewicowców. Status quo zachowują pisowcy w najmniej zurbanizowanych terenach wschodniej Polski, gdzie 500+ stanowi majątek. Kaczyński w chwili wątpliwej radości zapomniał co kilka dni temu wypluła jego urocza inaczej rzecznicz

BYŁEM NA "KLERZE"

Obraz
Jako spokojny emeryt, do tego odczuwający wiele słabości pochorobowych, nie nosiłem się z zamiarem wyprawy do kina na bodajże najbardziej kasowy dzisiaj film KLER Smarzowskiego, mimo wyjątkowej reklamy medialnej. Nie wybierałem się, ponieważ środowisko polskiego kleru było mi dobrze znane… powiedzmy z osobistego życia. W czasach licealnych pełniłem obowiązki „szefa” grona ministrantów (do dziś znam ministranturę po łacinie), w mieście powiatowym, dziś słynącym z 3 kościołów, produkcji niezłego piwa „KASZTELAN” i KRÓLEWSKIEGO sera z dziurami. Kręciłem się siłą woli w okolicach plebanijnych, zatem miałem całe teatrum towarzystwa sukienkowych przed oczami, a ponieważ jeden z księży to mój bliski krewny, przeto uczestniczyłem w tzw. biesiadach libacyjnych także, ale było to już kilka dobrych lat później, kiedy jako dorosły mężczyzna mogłem im dotrzymywać kroku w ostro zakrapianych alkoholem prosto z tzw. sklepów komercyjnych (PRL) kolacyjkach. Było to możliwe gdy krewniak otrzymał

CZY WRÓCĄ DINOZAURY?

Obraz
Mądre przysłowie powiada:  „Nie było nas był las, nie będzie nas będzie las”. Czyżby?. Coraz bardziej postrzegam zjawiska, które właśnie przeczą temu powiedzeniu. Świat w istocie podąża ku samounicestwieniu. Świat, a wraz z nim, no jakże mogłoby być inaczej- Polska. Mamy w tym duży wkład. Sami się do owej śmierci przyczyniamy chociażby w osobach przykładowych obywateli Jana Szyszki i Tomasza Duszkiewicza. Pierwszy jak na ironię był ministrem środowiska, drugi zaś zadufanym w sobie księdzem. To symboliczni nasi prekursorzy martyrologii otoczenia przyrodniczego. Szyszko w symbiozie z Rydzykiem, wciąż głodnym pieniędzy postanowili wyciąć Puszczę Białowieską, nasz, bodajże największy skarb narodowy i zamienić ją na w gruncie rzeczy nic nie znaczącą dla narodu mamonę. Ksiądz Tomasz Duszkiewicz, kapelan myśliwych, leśników i gajowych, to raczej najprostszego sortu kłusownik, przestępca pospolity. Morderca zwierząt chronionych przez prawo. Ale dla niego, jak to dla każdego sympatyk

BOŻE, TY TO WIDZISZ I NIE GRZMISZ!?

Obraz
„ Jeżeli Kościół katolicki zrezygnuje z 11 000 000 000 PLN konkordatowych, wydzieranych corocznie państwu i odda wyłudzone od Polaków i Polski majątki to uwierzę w dobre intencje biskupów i całej reszty, oczywiście oprócz pedofilii osób przykościelnych w tym bpa Wesołowskiego, szczęśliwie zmarłego, ks. Gila i setek innych zdrowych byczków w koloratkach, którzy to swoimi postępkami całkowicie obnażyli Kościół, pokazując światu jego prawdziwe oblicze. To też do Was hierarchowie Michalik i Dziwisz oraz waszych kolegów po fioletowych piuskach. Może nawet bardziej do was pisowskie ścierwa, którzy karmicie hojną ręką tę wciąż nienapasioną   gangrenę, kosztem państwa, czyli nas wszystkich Polaków. Kosztem ludzi pracy i majątku narodowego.”- ,przeczytałem wypowiedź katolika na Facebooku. Zdenerwowałem się?, może trochę, bo przecie żyję tu i teraz wśród ludu ogłupionego do szczętu wciąż obiecywanym, wyimaginowanym szczęściem niebiańskim po śmierci, gdy tymczasem urzędnicy pana B. pławią

CZY WARTO SIĘ URODZIĆ?

Obraz
Każda Cyganka, za marne 10 złotych podejmie się wróżby twojego losu. Nie ważne, czy ona zgaduje, improwizuje, czy też udaje się jej rzeczywiście trafiać przypadkowo w fakty z życia naiwnej osoby. Na podstawie linii przecinających się na twej dłoni, a szczególnie jednej, tzw. linii życia opowiada wcześniej zapamiętane formułki z których powinieneś być zadowolony lub nie, w zależności od ochoty na wymuszaną dopłatę którą wyczuwa patrząc w twoje oczy i na mimikę twarzy. Rzeczywiście, nawet bez Cyganki, los i życie człowieka można by odrysować linią, której początek bierze się w miękkiej, wyścielonej kołysce, zaś kończy w czterech deskach. Ten los jest uzależniony od miejsca urodzenia, zasobności portfeli rodziców, ale też nabytych genów określających uzdolnienia, zapał do nauki i pracy, czy też charakter określany człowieczeństwem, humanizmem, serdecznością. To wszystko jest dodatkowo determinowane okresem pokoju lub wojny. W naszych polskich warunkach jak do tej pory cieszyliśm

SPAZM SKRZYWDZONYCH DZIECI.

Obraz
                         Wymowne zaiste. "Zgadnij ludzka szmato, co mnie obchodzi twoje „przepraszam”, skoro nawet nie jesteście w stanie zapłacić odszkodowania dziewczynce wielokrotnie zgwałconej pr zez waszych brzuchatych przedstawicieli... Nie ma w was żadnej refleksji, nie ma w was skruchy. Sracie po gaciach, bo się boicie, że się wam ktoś dobierze do skarbonki i wam zabierze dukaty zdobyte na ludzkiej krwi i mokre od ludzkich łez! Wasze złoto, to  wasz jedyny bóg!”, słuchać krzyk w codziennych doniesieniach medialnych. To jednostkowe przypadki, jak mówi Kościół i przyssana doń władza? Wątpię.                  Kwiaty polskie Podobne zdania wydobywające się z otchłani bezradności wygłasza każda matka każdego dziecka skrzywdzonego przez klechę . Obojętnie czy to klecha z jajami czy, też zakonnica, (jednako klecha, ale bez jaj), czyli zwyrodniała zbrodniarka a la siostra Bernadetta. Normalnych ludzi bardzo bolała krzywda wyrządzana dorosłym przez matkę Teresę,

OKALECZONY FIUTEK DOBREJ ZMIANY

Obraz
Nie lada ubaw mieli ratownicy medyczni z Gdańska, którzy zostali wezwani do poszkodowanego w jednym z prestiżowych adresów w mieście. Po przyjeździe na miejsce, na dachu apartamentowca, przy basenie leżał zakrwawiony mężczyzna nad którym stały dwie panie w dosyć wymownych strojach. Jak mówi anonimowo jeden z ratowników, "prostytutka w czasie seksu oralnego silnie ugryzła swojego klienta w prącie" - doszło do krwawienia. Na szczęście pacjenta członek nie został zbyt mocno okaleczony." Tyle GW. Osobiście znam podobny temat, gdzie pewna dama klientowi obgryzła fiuta całkowicie. Ostał się jeno korzeń. Ogromne krwawienie, karetka pogotowia i zabawne poszukiwanie żołądzia, który gdzieś się zapodział w stłamszonej pościeli. Poszukiwany obiekt w końcu znalazł się, niestety nie dało się go z powrotem zainstalować, był zbyt poharatany. To zdarzyło się ponad trzydzieści lat temu, w czasach gdy nie było jeszcze dobrej zmiany a ofiara była prostym robotnikiem a nie sędzią z pa