Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2021

SMOTRYSZ W KNIGU

Obraz
  To że należę do tej połowy społeczeństwa, która czyta, to należę również do tej ćwierci, która czyta dużo, a nawet bardzo. O tym wiedzą moi Czytelnicy, bowiem często intrygowały mnie doniesienia prasowe informujące o mizerii  naszego katolickiego czytelnictwa, przeto je komentowałem, zwykle wtedy, gdy ponosiły mnie nerwy.  Osobiście zadawałem sobie od czasu do czasu trud zbilansowania wydatków na owe upodobania biblioteczne. Bezskutecznie, aczkolwiek wiemy oboje z Małżonką iż są one wielotysięczne. Zamawiamy, kupujemy, czytamy a następnie dzielimy się owym dobrem literackim z przyjaciółmi. Zwykle te książki do nas nie wracają, chociażby z powodu braku półek na których stanowiłyby pochłaniacze kurzu. Ja z powodu swej małej mobilności spowodowanej chorobami w zasadzie nie oddalam się od domu, dlatego staram się być  nieco przydatny na miejscu. Natomiast Małżonka i owszem, jej przyjaciółki, również zaczytane, mogłyby razem stworzyć babski klub miłujących słowo epickie, wzajem uprzyjemni

KOMU SIĘ ŚNI POWTÓRKA Z ZAOLZIA.

Obraz
  Jak to komu? Wiadomo. Nie udała się wojenka w 1938, to może powtóreczka?. Chrzestni sąsiedzi   od zawsze, wrogowie okolicznościowo. Pani Wojenka rozbawionym kasynowo panom generałom nie udała się wtedy, bo w kilka miesięcy później Hitler wziął za mordę jednych i drugich, ale niesmak sąsiedzki pozostał na lata. Wieki upłyną zanim Czesi nam darują ową zdradę, ponieważ nie było żadnego powodu by na teren Zaolzia wprowadzać całą polską armadę, podobnie zresztą jak w marcu 1968. Właśnie wypowiadając wojnę Czechom postąpiliśmy jak Rzesza niemiecka kilka miesięcy później. Polska i Czechy razem wstępowały do Unii Europejskiej, można by powiedzieć że to państwa bratnie a nawet siostrzane. Niestety różnią je „drobiazgi”, by tak delikatnie rzec. Kulturowość, ale i kultura. stosunek do religii oraz prawo, szczególnie w odniesieniu do wolności obyczajowej i medycznej. Dzisiaj poszło o zasoby wody, której ponoć poprzez elektrownię Turów pozbawiamy sąsiadów. Problem ten podnosili na różnych forach

NOWY POLSKI nieŁAD

Obraz
                               Jeszcze z placu budowy obiecanych mieszkań nie zjechały maszyny. (bo ich tam nie było). Jeszcze nie zsunął się ze stępki pierwszy prom.(bo nikt go nie zbudował) Jeszcze nie ostygły łopaty po przekopie Wiślanej Mierzei. (bo budujemy nową wyspę, Escobar) Jeszcze nie posadzono za kraty ani jednego członka mafii skarbowej i vatowskiej. (bo w większości to ludzie władzy z Banasiem na czele) Jeszcze nie wygaszono silników elektrycznych tysięcy samochodów. (opór materii). Jeszcze nie rozliczono premiera i jego najbliższe otoczenie za straty liczone w dużych milionach za tzw. wybory kopertowe. (bo ci są niedotykalni przez prokuraturę). Jeszcze nie uprzątnięto gruzu po wysadzeniu w powietrze zbudowanej za 2 miliardy elektrowni węglowej w Ostrołęce. Jeszcze nie wbito pierwszej łopaty pod budowę zapowiadanej od dziesiątek lat elektrowni jądrowej, gdy tymczasem wszyscy nasi sąsiedzi łącznie z Białorusią, Słowacją i kraikami nadbałtyckimi od lat z takowych korzystają.

CZYŻBY TYLKO ZŁODZIEJE CZYTALI?

Obraz
Coraz trudniej o temat, który mógłby mi posłużyć   za materię do kolejnego felietonu. Wydaje mi się, że już wyjadłem wszystko do ostatniego okruszka, że posłużę się słowem Tomasza Jastruna. Poluję więc na co ciekawsze kąski, a ponieważ w dobie śmierdzącego kaczyzmu każdy z nich zalatuje już na odległość wzroku, przeto nie trudno cosik dotknąć piórem (klawiaturą), by nie wzruszyć fetoru. Nie czytuję prasy Obajtka, wzrok lokuję w bardziej wytrawnych źródłach informacji, bo tylko te mnie interesują. Ostatnio dzięki panu Kuczokowi (autorowi GNOJU nagrodzonego NIKE) dowiaduję się że przeciętny Polak (ten zamieszkały wyłącznie nad Wisłą) rocznie wypija 10 litrów czystego spirytusu. Jednocześnie tenże nasz rodak jest półanalfabetą, bowiem nawet gdy przejazdem powracając   z GS zakupi gazetę z zasadniczym przeznaczeniem w przypadku nagłego ataku jelita grubego, to zdarzy się że podejmie próbę jej choćby częściowego   przeczytania, a gdy jednak   dowiezie ją do domu zwykle lekturę rozpoczyna na

LUDWIK XVI , A KOŚCIÓŁ W POLSCE

Obraz
                                         Rączka rączkę czyli dwie paskudy.      Polscy biskupi, a co za tym idzie i księża są zaślepieni bogactwem, karierowiczostwem, przesiąknięci hipokryzją. Są jednym z powodów kryzysu Kościoła, ale i państwa. To słowa publicystów nie tylko świeckich, ale nawet tych zbliżonych do Watykanu. Przez setki lat przytaczana   była anegdota, w rzeczy samej prawdziwa i szczególnie w swej treści aktualna do dzisiaj. Otóż pewnego razu król Francji Ludwik XVI miał podpisać nominację na urząd arcybiskupa Paryża. Gdy jednak zobaczył na pergaminie nazwisko znanego mu arystokraty westchnął, a następnie odłożył pergamin i rzekł: „Nie!, arcybiskup Paryża powinien przynajmniej wierzyć w Boga”. Zasada zatwierdzania na urzędy biskupie w Polsce obowiązywała jeszcze w II Rzeczypospolitej. Biskupi musieli się ukorzyć przed majestatem świeckim prezydenta RP. Zwyczaj przestał obowiązywać z chwilą objęcia władzy przez komunistów po 1945 roku. To bardzo ucieszyło Kościół, bowie

FUNDUSZ ODBUDOWY PO POLSKU

Obraz
Od co najmniej kilku miesięcy słyszę z rożnych źródeł o funduszu odbudowy, który to fundusz trafi do każdego   z państw członków UE   z przeznaczeniem na dźwignięcie gospodarki po kolejnych lockdownach, spowodowanych pandemią coronavirusa. Wszystkie kraje dotknięte zarazą już kombinują jak najlepiej spożytkować owe darowane im miliardy, tymczasem decydenci w Polsce też kombinują. Tyle że, ile z tego funduszu można będzie ukraść. Tylko nie mówcie że kraczę. Mamy jako Polacy bowiem wprawę w tzw. multikradzieżach.   Vide:   Sasin, Morawiecki, Szumowski i jego kumpel, oraz setki innych podwładnych Matce Boskiej. Zarobili   lewe miliony na wyborach kopertowych, które nie doszły do skutku, a także na maseczkach i respiratorach zakupywanych u handlarza bronią, a co dopiero na   miliardowym funduszu odbudowy!. Nie sami oczywiście, ale w doborowych towarzystwach jak   przedśmiertny kardynał Gulbinowicz i inni którzy mieli na to tylko ochotę.   Wzorcem dla nich jest oczywiście były wójt gminy Pc