WŚCIEKŁY GNIEW I FRUSTRACJA.

Obejrzałem Czarno na Białym w TVN24 o tzw. funduszu sprawiedliwości. W którym to babrze się Ziobro (minister Ziobro). Babrze się, bo na pewno nie zarządza nim. Raczej nad nim łapki trzymają ludzie Rydzyka i Ordo iuris.  Jedni drugim w d*pę włażą bez szarego mydła. Oni publicznie chwalą Rydzyka, on zaś się im rewanżuje krzycząc na falach RM i TV Trwam, iż Ziobro najlepszym ministrem wszechczasów jest. To takie nudne i nijakie w dobie gdzie PiS kradnie w każdym resorcie i to nie kwoty liczone w dziesiątkach czy setkach tysięcy złotych ale milionach. Przykładowo Ziobro  okradł państwo na 280 milionów złotych przeznaczonych na pomoc ofiarom przestępstw, rozdając je właśnie m.in. Rydzykowi oraz przeróżnym fikcyjnym organizacjom ordo iuris. Co tam wybory kopertowe, albo zakup szmelcu respiratorowego!. Ujawnili to ludzie Banasia, szefa NIK, który od pewnego czasu ma na pieńku z rządem pisowskim. Marnotrawstwo majątku narodowego liczone właśnie w milionach tak stało się popularne i nagminne, że nawet ta "ziobrowa" kwota nie zrobiła na mnie już większego wrażenia. Samego Ziobro poznałem z grubsza już przed laty, gdy wolna prasa opisywała go jako ucznia, a potem studenta. Gdy donosił na przyjaciół. Natomiast w dniu gdy Kaczyński mianował go ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym to pomyślałem: no to teraz jako kraj wpadliśmy na dno samego piekła, w otchłań Belzebuba. No i tak się stało. Jeżeli wyrzucą nas z Unii Europejskiej to w 80% za zasługą Ziobry. A wtedy naród mógłby rozedrzeć go na kawałki. Mógłby, tyle że nie ten naród bogobojny i tchórzliwy. Chyba że ucieknie do Łukaszenki. Codzienne rewelacje podawane przez wolną telewizję TVN24 zobojętniły telewidzów i uodporniły na jakiekolwiek sensacje zaistniałe w naszej już wyraźnie przegniłej gospodarce. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia z Czechami, to po nas. Co dzień płatne miliardy na rzecz TSUE spowodują obumieranie państwa, zaś utuczone pisowskie towarzystwo z Kaczyńskim, Ziobro, Morawieckim i setkami innych utuczonych kotów, których ujawniła Gazeta Wyborcza muszą pilnować przed ludzkim gniewem oddziały polskich leśnych  wojaków zwanych WOT. Chyba że sami uciekną wzorem nieszczęśników z nad polsko-białoruskiej granicy. Tylko gdzie?. Chyba nie do Czech, ani do Rosji, chociaż kto wie?. Owo tytułowe perpetuum mobile polegające na wychwalaniu partii Kaczyńskiego i pluciu na opozycję w TVP i przydupnych mediach,  w zamian za tłuste stanowiska i nieuzasadnione dotacje już wkrótce pochłoną nasz kraj wzorem biblijnych pożarów i powodzi. Zło straszne nadchodzi. Rozglądajmy się. A na razie spójrzmy na naszą granicę z Białorusią. Wielki problem, którym się zajmują mali ludzie. Ludzie PiSu. GDZIE SĄ DZIECI, krzyczą posłowie lewicy, którzy jako jedyni pokazują serce. Nikt nie wie, gdzie je wywieziono, by nie kłuły w oczy rządzących. Serce się kraje w momencie jak dwaj przestępcy skazani po trzy lata bezwzględnego więzienia, a ułaskawieni przez swojego politycznie człowieka Dudę pokazują zdjęcia pornograficzne z telefonów znalezionych przy uchodźcach, zaś nie interesuje ich los małych dzieci. Gdzie ci skurwiele je wywieźli odpowiedzi brak. Oni wiedzą że nigdy za swe niecne czyny nie odpowiedzą. Kabaret, gdy smutny jak wdowa po młodym małżonku Kamiński opowiada bajki strasząc telewidzów. Robili wszystko by Duda wygrał wybory. To im daje poczucie bezkarności.  Chcieli Kamińskiego z twarzą zawziętego jajcarza na swego ministra spraw wewnętrznych i go mają . Są szczęśliwi jak żebrak, któremu za darmo prostytutka dała się polizać. Taka jest prawda panie Duda i Kaczyński. Gardzę wami, rozmodleni skurwiele.

Foto: FB.