OSUWAMY SIĘ NA DNO
Im bliżej mi do nieistnienia, tym bardziej cenię sobie dar
życia. O ile w młodości, a i bardziej później potrafiłem zabić karpia,
szczupaka, kurę, kaczkę i wiele innych jadalnych stworzeń, o tyle dzisiaj, gdy
do bogatych zbiorów swego istnienia odłożyłem ósmy krzyżyk przypinając do ego
początek dziewiątego, nie potrafię pozbawić życia żadnej istoty poza muchą,
ćmą, albo komarem, aczkolwiek żyje kilkoro polityków prawicy, których karki
ideologiczne bardzo by nam pasowały do pieńka i tasaka. Media codziennie wręcz
informują o atakach zwyrodnialców na Bogu ducha winnych dzieciakach. „Winnych”
owym zwyrodnialcom, bowiem psują im przaśny, zasmarkany widok zasiany psimi
kupami i butelkami od piwa i gorzały. W ich zamroczonych ślepiach kolory tęczy
i przykładowo zielone włosy wyzwalają u nich nieopisany ból zwojów mózgowych.
Problem się nawarstwia tym bardziej, że zarówno prawicowy pisowski rząd, jak i
katolicki Kościół nie zauważają go jako coś absolutnie sprzecznego z nauczaniem
katechetycznym. Czytam w dostępnej prasie iż zauważalna część polskiego
społeczeństwa wyraziła by zgodę na reaktywację obozów koncentracyjnych, a już
zapewne na budowę komunistycznych obozów pracy, w których z przyjemnością
widzieli by nie tylko przeciwników politycznych, ale też każdego innego z racji
odmienności seksualnej, narodowościowej i rasowej. Zagranica mówi, (przed czym
tak bojaźliwie broni się polska prawica), że nasz kraj był współwinny Holokaustowi
nazistowskiemu. Zachowania policji w czasie marszów równości potwierdzają niestety mocno takową opinię, czyli potwierdzają owe zdanie wielu historyków mało
przyjaznych Polsce. Fakt ów potwierdzają też żyjący jeszcze świadkowie pogromów
dokonywanych na Żydach, rabunki ich mienia i bogata literatura w tym temacie. Nie
mam nic do wszystkich innych, w tym do
osób homoseksualnych, ale mimo wszystko cieszę się ze swojej starości. Nie będę
miał okazji do ewentualnej powtórki z historii. Do okupacji, komunizmu, przaśnego
PRL, kaczyzmu i innych idiotyzmów ustrojowych. Swój jubileusz spędziłem w
towarzystwie Małżonki oraz miłych i serdecznych mi osób, wyznających podobne
wartości i upodobania i za to jestem Im wdzięczny.
Komentarze
Prześlij komentarz