TRESER


                          Ambicja tresera
To jest rzeczywiście dobry treser. Bardzo skuteczny. Mowa o człowieku, kolokwialnie zwanym nadprezydentem, nadpremierem, naczelnikiem państwa, czyli Jarosławem Kaczyńskim z domu Kaczyńskim z warszawskiego Żoliborza. (Tekst maxi sarkastyczny).
Człowiek, bo akurat wszystko wskazuje, że jest to człowiek jako taki, choć nie za wysoki wzrostem, który oprócz umiłowania do Mein Kampf przyjął jakże życiową zasadę, że ten który milczy jest nieobecny w przyrodzie. Dlatego jego właśnie obowiązujące przysłowie, a nawet credo życia brzmi: że jeżeli człowiek chodzi a nie tupie, to wszyscy mają go w dupie. Dobre, panie Jarosławie, zbawco Polski, ale wyłącznie dla Polski zgromadzonej na twoich przygłupich miesięcznicach pod krzyżem. Tak sobie myślę,że pisać na moim „zacnym” blogu o kimś, kto tytularnie dla przeciętnego Polaka nic nie znaczy wydaje się być zbyt infantylnym. Okazuje się jednak, że ten nad, nad, nad jest doskonałym treserem. Z pośród ponad dwustu swoich ludzi którym z pomocą suwerena nadał tytuły posłów IV Rzeczypospolitej, wybrał kilkunastu co bardziej rozgarniętych i w miarę wykształconych, dokonał na nich wstępnej (obróbki) tresury, po czym upoważnił ich do zabierania głosu przed mikrofonami dziennikarskimi. Wstępnej, bo tresura trwa nadal. Każdy problem natury państwowej, rządowej i partyjnej jest omawiany wedle jego spojrzenia i gustu politycznego. Ci ludzie w czasie tresury zmuszeni byli często na nowo uczyć się historii współczesnej, oraz wykonywać gesty sprzyjające treserowi.
            

Mógłbym sobie zadać pytanie, że skoro on dla przeciętnego obywatela nic nie znaczy, to czemuż to a czemuż zadaje sobie trud wniesienia go na strony mojego bloga, tym bardziej w sektorze ironii, choćby na ostro. Przecież z tej postaci nie da rady wykrzesać odrobiny humoru, wyłącznie samą ironię. I właśnie dlatego. Bo jeżeli nie o nim mam pisać, to o czym. Chyba nie o rzezi Ormian, bo to się ma do tematu jak pięść Mariusza Pudzianowskiego do twarzyczki profesor Pawłowicz. Chrześcijanie ormiańscy mają swoją krwawą historię podobnie jak Żydzi podczas Holokaustu w Polsce, ale nie będę przymierzał tego tematu do wielkości, a raczej małości człowieka z M-ileś tam na Żoliborzu. Wsłuchuję się więc w wypowiedzi jego ludzi w telewizyjnych wywiadach i dochodzę do wniosku, że oni z tej tresury zapamiętują każde słowo. Wszyscy na ten sam temat odpowiadają wyuczonym tekstem, jakby recytowali wierszyk. Że też żaden nie zastanowi się nad tym co plecie, nie potrafi choćby dobrać synonimu. Tu akurat mam podziw
                        Lektura- Mein Kampf
dla tresera. Jest konsekwentny i wymagający, ale i dobrze płaci. Każda ofiara tresury siedzi na jego karuzeli i czeka na moment, gdy treser zdejmie ją z krzesełka i posadzi na dobrze płatnym fotelu państwowym. Póki co musi się cierpliwie kręcić, choćby musiał się porzygać ze swego konformizmu i oportunizmu, bo wolnych stanowisk, o których marzą jest coraz mniej. Uwaga! Zwolnia się od X/16 miejsce prezesa TVP, bo pieszczoch Kaczyńskiego, Jarosław Kurski rozłożył „publiczną” na łopatki. A swoją drogą, to w tym cyrku, kaczym cyrku, bez tresera ani rusz.

Komentarze

  1. Jarosław, Jarek, Jareczek. Mój ukochany wujaszek. Zbawca Polski, zbawca mojej rodziny. Módlcie się ludzie za nim bo on na to zasługuje. Z papieżem się nie spotkał tylko przez skromność, a podobno papież na to liczył bardzo, mówił nasz proboszcz. Polka katoliczka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Już widać jak sympatycy władzy na prawicowych forach odliczają dni do końca kadencji prezesa Rzeplińskiego. Ruszy komisja w sprawie Amber Gold, która pod pretekstem rozliczania afery ma pokazać wszystkie przewiny i przestępstwa poprzedniej ekipy rządzącej. Można spodziewać się nękania politycznych wrogów, wzmożenia lustracji i agresywnej polityki historycznej, medialnego ostrzału, zapewne także w końcu aresztowań i głośnych procesów. Czystki i szykany sięgną zapewne jeszcze głębiej, do poziomu szkół, uczelni, instytucji samorządowych, może mediów prywatnych. Polska stanie się polem wielkiej bitwy politycznej. Pan to rozumie najlepiej. Czas zwijać manatki. Gorczyca263.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałabym tylko zauwazyc że profesor Pawłowicz nie ma twarzyczki. Ma coś innego co trudno w kategoriach kultury okreslic. Lodzia

    OdpowiedzUsuń
  4. Pokraczne kłamstwa Szydło w oczy papieskie. Mówiła że Polska przyjęła ok. miliona uchodźców ukraińskich w ramach miłosierdzia. Tymczasem uchodźców do Polski trafiło 2 (słownie dwóch) i to z zachodniej Ukrainy, chyba coś przeskrobali i uciekają. Natomiast blisko milion przyjechało do naszego kraju robotników ukraińskich, zarejestrowanych jako pobyt legalny, którzy pracują, uczą się,płacą podatki i zgłaszają nawet swą gotowość do pracy w zawodach m.in. pomocniczy robotnik polowy, pomocniczy robotnik budowlany, pomocniczy robotnik gospodarczy itp. bo u nas mimo małych wynagrodzeń jak dla Polaka dla nich takie pensje są satysfakcjunące. Klamstwo w oczach tej obłudnej chrześcijanki nie zna granic. Brzydzę się jej i jej broszek. Szczególnie gdy podobne banialuki opowiada nie tylko przed papieżem ale i w parlamencie europejskim. Naiwni są ci co jej ufają.Bronek z KOD.

    OdpowiedzUsuń
  5. To własciwie co z tym Pudzianowskim?, pytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Co z tym Pudzianowskim?. Ano nic, chłop trzyma się dobrze. Jego "potegę fizyczną" wykorzystałem do mocnej przeności. Być może popelniłem faux pas,bowiem pięść pana Mariusza by pasowała do twarzyczki posłanki Pawłowicz. A należało by się, oj należało.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE