ZACHODZĘ W GŁOWĘ
W
odpowiedzi panu Krakusowi, który zadał mi pytanie, dlaczego od już
dłuższego czasu najwięcej czytelników mojego bloga mam w Rosji,
co dostrzegł na rejestrze HISTATS. Podejrzewał być może moją
współpracę ocierającą się o politykę, a może nawet
zdradziecki wywiad, chociaż zastrzegł iż to wyklucza, ale jak
wiadomo każdy ma swoje myśli. Prosi o odpowiedź, przeto mówię: Otóż
drogi Czytelniku Krakusie, z Rosjanami i z ich ojczyzną, obojętnie
jaka by ona nie była nic mnie nie łączy ponadto, że w miarę znam
ich język na poziomie podstawowych kontaktów, czyli zresztą
podobnie jak wielu z nas Polaków. Podróżowałem po Rosji
(jeszcze
tej paskudnej, czyli radzieckiej), a relację z tej wyprawy
zamieszczałem w kilku postach. Mam wiele miłych wspomnień z
gościnnych spotkań i obserwacji zasobów kultury starorosyjskiej i
rosyjskiej. Muzea, wystrój metra, budynki cerkiewne, cmentarze na
których leżą najsłynniejsi Rosjanie, a więc pisarze, artyści
sceniczni i uczeni, laureaci nagród noblowskich, konstruktorzy i
wynalazcy, ale też obyczaje życia codziennego, szczególnie w
republikach kaukaskich i Syberii. To wszystko mnie człowieka
europejczyka mocno interesowało. Ale widziałem też skrywaną przed
turystami biedę, bałagan gospodarczy oraz nastroje prostych Rosjan
w sytuacji reżimowej polityki Breżniewa. Zwyczajem tamtych czasów
był obowiązek odstania w kolejce do kremlowskiej nekropolii, gdzie
od blisko 100 lat leży w kryształowej trumnie twórca ich
socjalistycznego państwa Lenin. Nic poza tym, chyba że to, iż (co
nie dało się ukryć) na ulicach Moskwy, Irkucka, czy Petersburga
(wtedy Leningradu) widziałem ludzi bez uśmiechu (co się zdarza i u
nas aż do dziś. Moi Czytelnicy to zapewne Polacy, potomkowie
zesłańców polskich, ale też naukowców, którzy tam się
osiedlili i założyli swoje rodziny wstępując w związki
małżeńskie z sybirakami. Czytelników z innych terenów wielkiej
Rosji jest mało, w zasadzie tylu ile odnotowuję na terenie państw
europejskich, USA czy Australii i Afryki (bo tacy też się
znajdują). Stałych, co prawda bardzo rzadko komentujących
czytelników mam wyłącznie właśnie za Uralem, a więc w
azjatyckiej części Rosji. To tyle i aż tyle. Dziękuję za
zainteresowanie i spostrzegawczość. Ja w dalszym ciągu zachodzę w
głowę, bo chciałbym bliżej poznać owych Czytelników. Być może
patriotyzm nakazuje Im szukać wieści z kraju, które w jakiejś tam
cząstce znajdują na moim blogu. Kłaniam Im się nisko.
Z
innej beczki: Zachodzę też w głowę i to bardzo z powodu
człowieka, którego los, a właściwie Kaczyński posadził nam na
stanowisku ministra obrony narodowej. Pominąwszy to, że ten brodaty
typ rozpieprzył polski wywiad wojskowy narażając naszych żołnierzy
na niechybną śmierć podczas misji wojskowych, oraz to, że
wpompował do głów prawie jednej trzeciej populacji społeczeństwa
polskiego idiotyczną teorię wybuchu w samolocie prezydenckim
udającym się do Katynia, chociaż jak czytam wolną prasę, jeden z
czytelników pisze, że wybuch był możliwy, bowiem bardziej jest
prawdopodobnym, iż eksplodował ze złości prezydent kartofel (jak
go nazywała prasa niemiecka), dlatego że piloci nie chcieli lądować
w Smoleńsku, tylko w Moskwie lub Kijowie. Siła wybuchu była tak
wielka , że pozabijał wszystkich na pokładzie.
Jest to tak
śmieszne jak śmieszna jest każda idiotyczna teoria którą wydala
człowiek z brodą. A tymczasem człowiek z brodą zatęsknił za
Polską mocarstwową, planując wystosowanie prośby do USA o to, by
w łaskawości swej przysłali nad Wisłę głowice jądrowe, które
nas uchronią od ataku ze Wschodu. Idiotyczne myślenie brodacza nie
pozwala zrozumieć, że wtedy staniemy się pierwszym obiektem ataku
jądrowego. Naraża ten człowiek naród na całkowite unicestwienie.
Ciekawe, że nikt z mądrych mu nie wytłumaczy, że on plus 36
milionów jego rodaków w jednej sekundzie zapełni zarówno łąki
niebiańskie jak i otchłanie piekielne.
Jeszcze
prezydent nie podpisał ustawy medialnej (zrobi to ponoć dzisiaj lub jutro), a
już zaczęły się czystki. Wszyscy prezesi spółek medialnych
(m.in.TV, Radio, PAT) podali się do dymisji, bowiem dano im do
zrozumienia że są ludźmi persona non grata. Pani „Lodzia”w
komentarzu pisze: A więc zaczęło się. Naczelnik KOD już się
skarży, że PiS przystąpił do ataku medialnego na niego.
Nieprzyzwoite wpisy na Facebooku, próby wyrzucania go z internetu i
inne szykany zauważa pan Mateusz Kijowski od kilku dni. Ponoć szef
KOD jątrzy naród by bojkotował przemówienie noworoczne
prezydenta. Ja uważam, że bez jątrzenia mało kto wysłuchał słów
pana prezydenta, bo w tym czasie aż z trzech ośrodków TV
transmitowane były gale sylwestrowe naszych i zagranicznych gwiazd
rozrywki. Komu by przyszło słuchać napuszonych słów pana Dudy w
takim momencie. Powiem tak na koniec: Nie musimy się szczególnie
martwić jako Polacy. Jeżeli Kaczor posunie się za daleko i
wprowadzi w Polsce jakikolwiek rodzaj stanu wyjątkowego, lub
chociażby tylko w sposób bardzo rażący złamie Konstytucję, to
Unia Europejska w ciągu kilku dni może zawiesić nasz kraj we
wszystkich lub niektórych prawach członka Unii. A to może oznaczać
na przykład koniec z bezdewizowym ruchem na terenie Europy,
natychmiastowe wstrzymanie wymiany handlowej i wszelkiej współpracy
gospodarczej, a nawet wojskowej panie Macierewicz. Polska to nie
Rosja, nie mamy ropy i gazu, ani bilionów dewiz zgromadzonych w
czasie hossy gospodarczej. To też nie Grecja. Jakiś tydzień po
wprowadzeniu tych sankcji, po rządzie Kaczyńskiego nie będzie
śladu, bo obywatele w tym upadku mu pomogą. Być może zbawiciel
Polski zdaje sobie sprawę z tego i dlatego każe Antkowi M. na
wszelki wypadek załatwiać broń atomową. Gorzej, bo Unia od dawna
ma głowice, ale też głowę, której używa na każdym kroku.
Dlatego w tym wypadku też zachodzę właśnie w swoją głowę, co
się wydarzy w najbliższej przyszłości. Amen
Sprzedadzą nasz kraj jak za Targowicy.Te psie wszy trzeba jakoś wytepic bo inaczej koniec naszej ojczyzny.Wolny Polak.
OdpowiedzUsuńMozna zachodzić w głowę, mozna zachodzić do knajpy albo w ciążę, ale z wszystkiego mozna wyjść obronną ręką.Pozdrawiam Victor
OdpowiedzUsuńJa tez zachodze w glowe, co ten PiS jeszcze wymysli. Z Trybunalu Konstytutycyjnego zrobili Prostytucyjny, rozpirzyli sadownictwo wraz z prokuratura, media zniewolone, spolki panstwowe zawladniete, polityka zagraniczna pod zdechlym Azorkiem, edukacja....Lada chwila, poki noce ciemne, lupna podatki dla bankow i marketow. Co bedzie dalej? Moze obowiazek ksiezy podawania dalej grzechow obywateli wyszeptanych w konfesjonale?? Rozwiazywalo by to w duzym stopniu prace sluzb specjalnych. I kto im podskoczy? Polski hurt - nie tylko glupoty.
OdpowiedzUsuńJ.
Oj oj, broń atomowa w pierwszej kolejności bo do czego to podobne aby taki Iran, Chiny albo Izrael mieli głowice jądrowe a my zaledwie głowice psycholi typu Macierewicz albo Kempa.I- graszka.
OdpowiedzUsuńMnie się wydaje że nie chodzi o głowice jądrowe a głowizny jądrowe. Taka spreparowana paćka dla psów z jąder męskich pisowców. I na to wyrazam zgodę jako obywatel.AA
OdpowiedzUsuń