NOWY POLSKI nieŁAD
Jeszcze z placu budowy obiecanych mieszkań nie zjechały maszyny.
(bo ich tam nie było). Jeszcze nie zsunął się ze stępki pierwszy prom.(bo nikt
go nie zbudował) Jeszcze nie ostygły łopaty po przekopie Wiślanej Mierzei. (bo budujemy nową wyspę, Escobar) Jeszcze nie posadzono za kraty ani jednego członka
mafii skarbowej i vatowskiej. (bo w większości to ludzie władzy z Banasiem na
czele) Jeszcze nie wygaszono silników elektrycznych tysięcy samochodów. (opór materii).
Jeszcze nie rozliczono premiera i jego najbliższe otoczenie za straty liczone w
dużych milionach za tzw. wybory kopertowe. (bo ci są niedotykalni przez
prokuraturę). Jeszcze nie uprzątnięto gruzu po wysadzeniu w powietrze
zbudowanej za 2 miliardy elektrowni węglowej w Ostrołęce. Jeszcze nie wbito
pierwszej łopaty pod budowę zapowiadanej od dziesiątek lat elektrowni jądrowej,
gdy tymczasem wszyscy nasi sąsiedzi łącznie z Białorusią, Słowacją i kraikami
nadbałtyckimi od lat z takowych korzystają. Jeszcze Rydzyk i reszta „bidoty”
konsekrowanej nie zdążyli wyzbyć się pokus pedofilskich a już zawierają dobre układy z Kaczyńskim by budżet państwa wynagrodził
im niedostatki natury cierpiętniczej spowodowanej gniewem watykańskim. Jeszcze,
jeszcze, jeszcze i tak setki razy jeszcze, a już kurdupel wraz ze swymi
przydupasami ogłasza nowy narodowy plan zwany nowym ładem. Znając postępy rządzących w każdej, dosłownie w każdej,
nawet tu wymienionych dziedzinach, śmiało możemy przyjąć tezę iż ów zapowiadany
nowy ład niczym nie odbiega od „dobrej zmiany”, a nawet ją przewyższa
przedrostkiem nie. Polski, nowy
nieład, to brzmi jak np. rybny salceson
wyborczy, albo nawet erotyczne teorie mistyka nadwiślańskiego doktora Tadeo
Rydzyka, któremu bezdomni z wdzięcznością podarowują po dwa samochody. Niemcy
mają mistyków nadreńskich, czemu więc my nie mielibyśmy ich mieć. To wszystko
brzmi jak bajki, ale czyż pan premier nie przyzwyczaił nas do bajek, legend i
smakowitych anegdot?.
Dlaczego mamy utrudnione komentowanie?.
OdpowiedzUsuń