A CÓŻ TO ZA PAŃSTWO?.
To Polska, kraj kurdupla JK. i jego wyznawców, kraj zabobonów i dziwadeł religijnych. Kraj, gdzie
setki policjantów walczą z jedną kobietą, oficjalnie zwaną babcią Kasią,
dlatego że ona ma odmienne zdanie na temat wymiaru sprawiedliwości niżeli hordy
przydupasów Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobro. Kraj, gdzie oficjalnie
rozgłośnia katolicka rodzimego Rasputina Tadeusza Rydzyka publicznie wypierdzi, tak dosłownie, wypierdzi do uszu swoich i Macierewicza pachołków, iż niektóre
ponoć szczepionki przeciw covid-19 produkuje się na bazie wyskrobanych płodów
aborcyjnych. Dzieje się to w kraju w którym umiera na covid-19 najwięcej
mieszkańców w skali świata. W kraju, w którym cmentarze zapełniają się z
szybkością setek katastrof smoleńskich. Co to świadczy o mieszkańcach takiego
kraju, do uszu których bezskutecznie przemawiają setki uczonych ludzi medycyny,
jak się chronić, a mimo wszystko blisko połowa Polaków (bo o nich mowa) nie wierzy w pandemię koronawirusa. Nie
dziwię się że umiera coraz więcej ludzi młodych skoro mimo obostrzeń organizuje
się masowo „podziemne” nocne zabawy. W
samej tylko Warszawie odbywa się co noc kilka zbiegowisk „ocieraczy”,
którzy twierdzą że przed covidem chroni ich marihuana i pastylki narkotykowe,
ponoć nawet za cichym przyzwoleniem policji. Producenci trumien porobili
majątki na ludzkim nieszczęściu, podobnie księża odprowadzający na cmentarze
trupy swoich parafian. Okazuje się, że zmarłych im nie zabraknie w kraju, w
którym z taką niefrasobliwością podchodzi
się do pandemii i ochrony powietrza. O tym zapewnia rodaków prezydent Duda
wychwalając się dwustuletnimi zapasami polskiego węgla. Ja rozumiem prostych
polskich klechów, że oni nigdy nic mądrego swoim wyznawcom nie mają do
powiedzenia, bo w końcu kto ich w tych seminariach miał nauczyć, ale trudno mi
pojąć błazeńskie słowa niektórych biskupów, którzy za pośrednictwem toruńskiego
mnicha opowiadają pierdoły w ocenie myślących podlegające ocenie z cyklu wieści
klozetowe. Smutne jest to, że wiarę temu daje znaczna część Polaków. Zapewne
ci, którzy w ciągu roku nie mieli w ręku nie tylko książki ale i gazety. A
takich jest wciąż blisko połowa polskiej populacji. Cieszy się z tego stanu
rzeczy prawicowa władza, episkopat i gospodarka funeralna. Nasuwa się nam myślącym motto które powiada: Nie należy myśleć o przyszłości
narodu. Trzeba kraść w świetle stanowionego prawa, by nasi następcy nie
zarzucili nam niedbalstwo o własną rodzinę. Trzeba zadbać ponadto o księży, bo oni ostatni będą mieli z nami
wiernymi do czynienia.
Uwaga ważna informacja: Moje autorskie posty znajdą Państwo pod adresem: NA PÓŁ OSTRO. Dotychczasowy adres ABROZAR.PL ze względów formalnych jest nieczynny i tak już pozostanie. Życzę miłej lektury i pozdrawiam serdecznie. Torunczyk.
Tekst o treści zbliżonej zamieściłem na mojej stronie przed rokiem. Ponieważ od tego czasu nic dobrego się nie zdarzyło pozwoliłem sobie na jego odtworzenie dodając nowe fakty. A nowe kompromitujące fakty to: rasistowski stosunek do uchodżców, zaostrzone, a nawet wręcz usunięte prawo do aborcji w przypadkach zagrażających zdrowiu i życiu matki, rozpasanie seksualne polskiego kleru, złodziejstwo majątku narodowego, zdegenerowane sądownictwo. I wiele innych negatywnych artefaktów.
Komentarze
Prześlij komentarz