JESZCZE BĘDZIE PRZEPIĘKNIE
„Ludzie, którzy w 1939
roku podpalili Europę i zorganizowali gigantyczną machinę zbrodni, byli
półanalfabetami, całkowicie nie przygotowanymi do pełnienia najwyższych
stanowisk państwowych. A jednak dostali władzę demokratycznie i pokojowo.
Wydawali się być śmieszni, nadęci i pokraczni, a okazali się śmiertelnie
groźni. Co było ich siłą?. Nienawiść.
Tę przepełniającą ich nienawiść przekształcili w ideę. Chcieli stworzyć
społeczeństwo zdrowe, wolne od chorób genetycznych, odmienności np.
homoseksualizmu, przestępczości i korupcji, jednolite etnicznie i politycznie,
bogate. Dlatego stworzyli III Rzeszę. Dla tego nowego tworu państwowego,
utworzyli nowe prawo, prawo nienawiści, i szybko, już rok po objęciu rządów,
stworzyli sprawne narzędzie: policję polityczną. Kiedy dziś słyszę słowo
nienawiść to się boję. Dosłownie. Tego co już niestety było i co może być. Każdy
współczesny Polak, czytając te słowa ma przed oczami rodzący się strach. Strach
narastający z każdym dniem podczas wypływających z mediów wiadomości. Bo historia
lubi się powtarzać i to nie na tych samych terenach, terenach położonych między
Odrą a Renem, bo ziemie te i naród tam zamieszkały doznały nie mniejszej hekatomby niżeli pozostała Europa. Tym
razem powtórzyć się może na naszej, polskiej, katolickiej ziemi, Czyż
ostatnie wybory parlamentarne w Polsce nie były demokratyczne?, a jakże były.
Tyle, że mało uczciwe, bowiem głosujących na PIS napędził Kościół, a w kraju
tak przywiązanym do religii, było to łatwe. Czyż na stanowiskach ważnych nie
posadzono półanalfabetów, tzw. Kowalskich i Jurgielów, ludzi bez stosownego
wykształcenia, byle należał do partii PiS. Czyż nasi rządzący nie wydają się
być śmieszni, nadęci i pokraczni a jednocześnie groźni.?. Co jest ich siłą?.
Nietolerancja, nienawiść katolicka do wszystkich innych, a więc
homoseksualistów, kolorowych, ateistów, a nawet wyznających odmienną religię, a
to wszystko skąpane w zabobonach i
ciemnocie. By stworzyć społeczeństwo wolne od chorób (niekoniecznie
genetycznych) gardzą uchodźcami bo podobno roznoszą zarazki i bezczeszczą
najcenniejsze polskie obiekty czyli kościoły. Do nowego tworu, czyli Polskę ich
wyobrażenia tworzą prawo oparte o idee jednego człowieka. Kaczyńskiego. Ten
człowiek, sobie podporządkował Sejm, prezydenta, rząd i trybunały rozwalając
Konstytucję również, wzorem III Rzeszy tworząc prawo nienawiści oraz policję
polityczną opartą o więź z KK. To przykładowe oddziały Macierewicza zwane Obroną
Terytorialną zbudowane także z członków ONR, czyli faszyzującą młodzież,
opłacaną z pieniędzy podatników. Czyż to nie przypomina oddziałów SA Ernsta
Rohma w początkowej fazie państwa Hitlera?. Już oficjalnie mówi się, że te
oddziały mają służyć ochronie rządu przed niezadowoleniem społecznym. No więc zadajmy
sobie pytanie: gdzie dzisiejszej Polsce jest obecnie bliżej. Do Niemiec,
Francji czy Skandynawii, słowem do Unii Europejskiej w której nam zaczyna być
bardzo ciasno, czy raczej do Białorusi, Rosji (którą paradoksalnie też
nienawidzimy), albo innej postsowieckiej republiki azjatyckiej, gdzie wzorem
Kaczyńskiego rządzi jeden człowiek, najczęściej były I sekretarz partii i jego
rodzina.
Komentarze
Prześlij komentarz