O W MORDĘ.



Z powiedzonkiem tym spotykamy się dość często, a nawet coraz częściej w sztukach teatralnych, filmach fabularnych, w literaturze, a nawet w codziennym życiu towarzyskim. Jedno jest pewne i zasadnicze. Mianowicie słowa te wypowiadane są wyłącznie przez płeć brzydką, czyli tą, którą określa się jako samce alfa z tzw. jajami, mimo że w bokserkach często tylko jąderka, o w mordę, chyba nie przesadzam, co?. Jakieś słowa rozmówcy cię zaskoczyły- o w mordę. Przeliczyłeś odebraną wypłatę - o w mordę. Uciekła ci żona do swojej matki, albo cyferka w lotto, bądź nie możesz dobiec do mety - o w mordę. Kolejny raz potknąłeś się na egzaminie na prawo jazdy. O w mordę. Musi to być bardzo pojemna morda. Słucham wypowiadającego się w „Kropce nad I” doradcy prezydenta Dudy, Zybertowicza, który pluje na  Wałęsę, Adamowicza, Owsiaka i innych zacnych dla Polski działaczy i się podnoszę wraz z fotelem.. Ale co ja mam w tej sytuacji zrobić aby nie popełnić hejtu, by nie ubogacać polskiej nienawiści. Ja kocham nawiść. Pozostają mi słowa wytrychy, o w mordę, ależ on pierdzieli, ciekawe czy on w to wierzy, sam wymyślił, kazał mu Kaczyński, czy wreszcie pobrał takowe nauki na UMK w Toruniu, gdzie, jemu podobni obdarowali go zaszczytnym tytułem doktorskim, a potem habilitacją. O w mordę, ale jaja. Można by powiedzieć: jaki doradca taki prezydent. Już wiemy skąd takie głupie gadki Adriana, chociażby o żarówkach, albo nic nie znaczącej dla nas Unii Europejskiej. Nie jest sam. Jest ich dwóch, a ten drugi, udany syn Kornela, to posiadacz bijącego serca Europy i kilku milionów na koncie. O w mordę!. Kaczyński zachorował, czyli o w mordę.
Kaczyński wyzdrowiał, o w mordę. Kaczyński uciekł z sali Sejmowej w czasie minuty ciszy dla uczczenia Adamowicza. O w mordę. Po minucie wrócił uśmiechnięty, pewno mu ulżyło bo zrobił psipsi, chociaż nikt w to nie uwierzy, bo przecież zabrał ze sobą panią Mazurek i byłego narkomana. O w mordę. Można tak w nieskończoność, jako że tyle Ci chłopie zostało, że pogadać możesz śmiało. To bardziej grzeczna wersja napisów w toaletach w latach okupacji. Dziś szczycimy się wolnością. O w mordę.

Komentarze

  1. Dobre bo polskie panie torunczyku.

    OdpowiedzUsuń
  2. A jaki to kraj?. Nie udawaj głupka. To katolicka Polska. Ojczyzna ,św. Wojtyły człeka podhalańskiego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Od góry tez gnije az smierdzi.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE