TAK DOBRZE ŻARŁO
Liczyli na to, że zanim Komisja UE skieruje sprawę złamania polskiej Konstytucji do owego Trybunału, to zdążą zaklepać sobie następną kadencję rządzenia krajem. Tymczasem niespodziewanie Sąd Najwyższy skierował do Unijnego Trybunału Sprawiedliwości zapytania, czy władza wykonawcza ma prawo ingerować w Konstytucję i zmieniać jej zapisy, chociażby m.in. w kwestii wysyłania sędziów na emerytury, co podparli zwykłą ustawą sejmową, jednocześnie zawieszając wykonanie ustawy. Zapytanie skierowane do Luksemburga przerwało bezprecedensową grabież polskiego prawodawstwa przez PiS. Szlag ich trafił. Wszystkich, posła Kaczyńskiego ze zbolałym kolanem, marionetkowego prezydenta Dudę wraz ze swoim gabinetem tudzież marionetkowego premiera Morawieckiego, ale też szeroką ławę ich członków i czekających na awanse prawników. Media rządowe aż się trzęsą ze swej niemocy, bowiem upłynie wiele miesięcy zanim Trybunał się wypowie, co skutkuje wstrzymaniem nie tylko siłowego odejścia prof. Gersdorf w stan spoczynku, ale i wykonawstwo postanowień ustawy w sprawie nakazu odejścia na emeryturę wielu sędziów, tym bardziej, że wyrok Trybunału Sprawiedliwości może być tylko jeden. Mianowicie łamanie zasad trójpodziału władzy jest przestępstwem i kwalifikuje się wyłącznie do Trybunału Stanu, który jak wiemy dotychczas się w Polsce nie przemęcza.
A czy mucha nie mogła pozostać na ekskrementach ?
OdpowiedzUsuńPan prezydent otacza sie idiotami. Sam też nie jest najwyższych lotów prawnikiem.Ale to tylko Jedrek. kulas.
OdpowiedzUsuńJuż zgłupiałem, jaka będzie decyzja i wyrok Unijnego Trybunału, ale jeżeli on będzie nie na rękę PiS to w Polsce nie będzie respektowany. Przyzwyczailismy się do tej anarchii. A to już nas wyklucza ze wspólnoty unijnej.Ciekaw jestem jak sie poczują nasi obywatele którzy korzystają z mozliwosci pracy i nauki w Unii. Pożyjemy i zobaczymy. W każdym razie wstyd na całym świecie.Pozdrawiam autora. AA
OdpowiedzUsuńSama jestem bardzo ciekawa jak to się skończy. Ruda Zoska z Poznania
OdpowiedzUsuń