UCICHŁO
Jeszcze
dwa miesiące temu na każdym kanale telewizyjnym (poza TRWAM)
informacje o zjawisku pedofilii w katolickim Kościele polskim
należały do tych głównych, podawanych w czołówce zapowiedzi.
Dzisiaj już nie. Jest normalnie jak za czasów PRL, oraz JPII. Cisza
jak makiem zasiał. Udało się!, mogą sobie pogratulować „spece”
od interpretacji
teorii gender, czyli episkopat wraz z siewcami
ostrzeżeń przed zagrożeniem ludzkości, wśród których na czoło
się wybijają: ks. dr. Oko, biskupi Michalik, Mering, Hoser, a
poprawnie mówiąc każdy z tej 103 osobowej czeredy w strojach
fioletowych i kilku tysięcy tych w strojach raczej koloru
pogrzebowego. Dzisiaj po wystąpieniach telewizyjnych owych „mędrców”
filozoficzno - socjologicznych, po zapełnieniu wszystkich szpalt
prasy katolickiej wciskanej uczestnikom mszy, po sprytnych
adekwatnych komentarzach głoszonych w RM między „zdrowaśkami”,
reklamami szkoły medialnej, informacjami o dokonaniach podwórkowych
kółek różańcowych i osiągnięciami poselstwa PiS, już każdy,
choćby wiejski chłop i jego moherowa baba wiedzą że: gender to
współczesny szatan, przybyły ze zgniłego bezbożnego Zachodu,
który ma za zadanie zniszczyć to co od wieków, od stworzenia
świata ( Adama i Ewy) jest normalne, czyli tego, że chłop ma być
chłopem, zaś baba niechaj pozostanie zawsze babą na swoim
przykuchennym miejscu. Nawet najbardziej ciemni Polacy zostali
„oświeceni” w tym temacie. Zagrożenie jest piekielne. To gorsze
niżeli zaraza cholery, wojna światowa albo tsunami. Istny potop
dwóch tysięcy lat chrześcijaństwa, no bo tylko popatrzcie: Chłop
przygotowuje jedyną córkę (aczkolwiek chłop ma zwykle więcej
dzieci) na wydanie za upatrzonego kawalera, chowa świnię i cielę
na wesele, a tu masz ci, w dniu ślubu okazuje się, że córeńka,
która zadawała się ukradkiem z hołotą genderową oświadcza, iż
ona do ślubu z onym wybranym przez ojca nie pójdzie. Postanowiła
bowiem wzorem wielu tych ze zgniłego Zachodu zmienić sobie płeć,
bo wcześniej już zapałała seksualną miłością do Zośki z
sąsiedztwa, ukrywając swoją orientację przed światem. Starego
może szlag trafić, bowiem już miał przed oczami gromadkę udanych
wnucząt, już widział gąskę w ogródku, już gonił tego królika
co trzeba. Czyż takiego chłopa będzie interesować to, że tam
jakiś księżulo napastował, albo zgwałcił chłopca, choćby jego
syna?.Przecież nic takiego się nie stało, nic mu nie urwał.
Dupska mu nie ubędzie, w ciążę niepotrzebną nie zajdzie. A
jeżeli postawił mu już fiutka do pionu, to tylko szybciej stanie
się mężczyzną. Ale szatan gender, to już nie przelewki. To
dopiero gwałt na ludzkości, a przede wszystkim na chrześcijańskiej
rodzinie. Do czegoż to dojdzie, gdy na ulicy trudno będzie
rozpoznać kto chłop, a kto baba, bo to stroje bardzo podobne, a
nawet tożsame, bo to uczesanie również jednakie, bo to sam chód i
gestykulacja podobna, szczególnie osób gejowsko-lesbijskich,
których jakoby coraz więcej. Sodomia i Gomoria, jak powiadają w
naszej parafii. Ucichło o pedofilii. To, że prości ludzie
pozwolili się zagłuszyć genderem to zrozumiałe bo to tylko owce,
ale mądrzy dziennikarze?. Już widać na czyim sznurku oni się
pasą, otóż na sznurku KAI. A dziś tylko patrzeć, jak posłowie
prawicy zażądają ustawy sejmowej, w której ludzie będą mieli
obowiązek się legitymować, okazując swoje instrumenty płciowe na
których będzie widnieć niezmywalny podpis proboszcza złożony na
chrzcie, by utrudnić podmianę. Zabieg podobny do aktu obrzezania.
Należy to przemyśleć, bo Jezuska też pozbawiono napletka.
Szczególne sito kontroli będzie obowiązywać chłopców podczas
naboru do seminariów duchownych, bo jak powiada historia jednej
takiej babie imieniem Joanna, udało się nawet wspiąć na szczebel
papieski. Brak czujności pozwolił też dostać się do Sejmu pani
Grodzkiej, która dla zmyłki polskiego bogobojnego społeczeństwa
„przepoczwarzyła się” z mężczyzny w kobietę na terenie
Tajlandii. Może kobietę nieco mało atrakcyjną, ale zawsze to,
choćby umownie płeć piękna. Podobnie jest z posłem Biedroniem,
który akurat pozostał od urodzenia chłopem, ale co to za chłop,
skoro się nie
żeni, a odzywa się do posła Górskiego z propozycją
oddania mu swego szpiku śpiewnym głosikiem Do czego to doszło
pytają zatroskani mieszkańcy miast i wsi. Patrzą zatem z nadzieją
na abp Michalika, ojca Oko i arcyredaktora Terlikowskiego, że do
dalszych tragedii narodowych już nie dojdzie, że da się
powstrzymać ten armagedon. A księża, skoro ulubili sobie ten
„płciowy sport młodzieżowy”, to niech czynią to co czynili od
wieków, byle nie zapomnieli o wymodleniu miejsca dla naszych dusz na
ławie niebieskiej, najlepiej blisko błogosławionego Jana Pawła.
Oj
dostało się tym feministkom z listu Episkopatu do wiernych,
szczególnie tym nie do końca ogłupionym, dostało. Na szczęście
w odpowiednim czasie biskupi się zorientowali, że walą głową w
ścianę beznadziei i częściowo odpuścili, bo wiadomo, że akurat
kto jak kto, ale feministki tego słuchać, ani czytać nie będą.
Tyle moich słów na dzień Trzech Króli..... Amen.
Ucichlo. Ale tylko chwilowo. Do momentu az znowu jakis wielbiciel roznorodnosci wyskoczy z tecza.
OdpowiedzUsuńDlatego apeluje do zwolennikow tolerancji i roznosci, aby w Najjasniejszej zrezygnowac z tego symbolu. Tecza jest zjawiskiem naturalnym, ba - co dla poniektorych tworem produkcji boskiej. Jak wiadomo (chwilowo!) Bog Polakiem nie byl, wiec trudno do teczy wytworzyc empatie. Jako polska, naprawde polska alternatywe proponuje BIGOS. Zadziwia roznorodnoscia, powala wieloskladnikowoscia. I niech go kto sprobuje spalic!!! Raz, ze sie nie da ze wzgledu na jego fizyczno-chemiczne wlasciwosci, a po drugie - patriotyzm nie pozwoli.
Pozdrawiam
J.
Oni walczą z równością kobiet bo wtedy straciliby niewolnice zakonnice, które im usługują. Liberał
OdpowiedzUsuńWyczytalem że księża już się poruszają w oparach gender. Jeden ksiądz w Łowiczu w święta przejechał młodą kobietę, a na alkomacie miał tylko dwa michaliki gender.Obserwator.
OdpowiedzUsuńGdy usłyszałem z ust ks.Oko, gdy zwracał się do p.redaktor Olejnik, "proszę panią", to myślałem, że się przesłyszałem. Ale potem powtórzył to jeszcze kilka razy. Już myślałem, że chce ją poprosić do tańca.
OdpowiedzUsuńJak to idzie w tej kolędzie ".. Płacze z zimna nie dała mu matula sukienki" Pana Jezusa przebierano w sukienkę w świętej rodzinie to gender. Straszne!!katolik
OdpowiedzUsuńKościelny poseł SP nie zapłacił prostytutce za sex.Co prawda była to absolwentka KUL więc niby z tego samego korzenia, ale trudno, gdy zona w ciąży to za sex z inną dziurką trzeba bulić. Czyżby liczył, ze w Agencji tow. posłowie mają za darmo ? Nawet nuncjusz Wesołowski musiał płacić panie pośle kościelny.Ja też z Lublina.
OdpowiedzUsuńRęce precz komuchu od księży i religijnych posłów. Poszukaj sobie kurestwa w swojej rodzinie.Niech ci łapsko uschnie od klikania w komputer, tak dopomóż ci diabeł. Wstydż się oczerniać osoby duchowne. Nawet rząd je szanuje a ty sobie pozwalasz na oszczerstwa. Nie będę więcej czytała twoich słów pełnych nienawiści. Byś zamilkł z choroby , boś tego wart. Róża z Polski
OdpowiedzUsuńRóżo z Polski, cieszymy sie przeogromnie, ze juz pani nie bedzie czytac. Jeszcze bardziej bedziemy sie cieszyc, gdy odpusci sobie pani pisanie. Przebieranie koralikow da pani wieksze zadowolenie.
OdpowiedzUsuńZwykle pomijam milczeniem, lub usuwam głupie komentarze. Tym razem tego nie zrobię, ponieważ pani Róża z Polski poniekąd ma rację, ale to tylko w jednej części jej wypowiedzi. Otóż rzeczywiście, gdyby pogrzebać w pokoleniach, to w każdej rodzinie na przestrzeni wielu lat niewątpliwie znalazło by się, jak to pani powiada kurestwo. W pani Roży z Polski też. Dowodem jest ona (owa Róża) sama, bowiem spłodzić kogoś takiego mógł tylko ktoś zadający się z szemraną prostytucją gdzieś tam po kątach na sienniku ze słomy.Z takiego stosunku rodzą się przypadkowe Róże, które w dalszym życiu stają się "aniołami" przykościelnymi. Gdyby pani Róża cokolwiek czytała, a przy tym pomyślała, to po swojej wypowiedzi spłonęła by ze wstydu, ale trudno oczekiwać tego, bo dla niej najważniejsze to sztuka uderzeń w klawisze komputera.Przy okazji dziękuję tym z Państwa, którzy takim jak uboga komentatorka dają odpór.PS. Za komucha się nie obrażam. Zarówno z aniołami jak i z diabłami mam niezłe układy.
OdpowiedzUsuńRóżo z Polski, bardzo prosimy, nie pisz więcej bo nie zjem obiadu.AaaA
OdpowiedzUsuńPanie Boże, czy Ty się nie wstydzisz za takie Twoje wyznawczynie jak niejaka Róża z Polski?. Panie Boże, spraw by tacy Twoi czciciele raz na zawsze przestali Cię oszpecać i ośmieszać w oczach normalnych Twoich wyznawców charakteryzujących się rozumem co to ich właśnie obdarzyłeś jako Stwórca na swoje podobieństwo. Przecież Ty jako Stwórca wszystkiego, a więc też nauki, sztuki, wszelakich dzieł ludzkimi rękami uczynionych, nie możesz tolerować głupoty. Twoja wielbicielka Róża z Polski jest przykładem bluźnierstwa zakłamani polskiego kościoła, którego dyrekcję umieściłeś w radiu Maryja. Oprócz Róży masz Panie Boże kłopot z kilkoma milionami podobnych, ubranych dla niepoznaki w charakterystyczne berety. To taka moja modlitwa, amen.
OdpowiedzUsuńKs. Oko to po prostu seminaryjne bydle. Skończył technikum seminaryjne i dali mu tytuł doktora.Cała prawda
OdpowiedzUsuń