JA SKROMNY BLOGER
Zlustrowałem
się, modne słowo. To znaczy zlustrowałem swoje kilkadziesiąt
postów z ostatnich lat i zauważyłem, co nie było trudne, że
niezależnie od wiodącego tematu, w tekście każdego posta zawarta
jest krytyka albo polskiego Kościoła katolickiego, albo którejś z
partii zarządzającej krajem. Zwariowałem czy co?. Niestety nie
zwariowałem, bowiem każdy zdrowo myślący, a nie poddający się
ubocznej indoktrynacji Polak wie, że nasz rząd, a tym bardziej
polski kler ma za uszami wiele brudu i chciałby, by tenże brud
nigdy nie został zauważony przez karmiące go owieczki, a tym
bardziej przez ponoć normalnego i krytycznie patrzącego na swój
Kościół papieża Franciszka. Ten brud wyrażający się obłudą,
pedofilią, rozpasaniem, pijaństwem i wszechobecnym ujarzmianiem
władzy świeckiej na każdym szczeblu nie może już podlegać
tajemnicy … wiary. Tym bardziej dzisiaj, gdy pękają okowy strachu
przed wyimaginowanym piekłem jakim jesteśmy straszeni od
przedszkola do późnej starości, a i media jakoby nabrały odwagi.
To brud, który jest maskowany przez ustawionych przez nich posłów
i rządy odpalające im rocznie osiem miliardów złotych w ramach
jakiś tam zobowiązań finansowych. A to na ich zusowskie emerytury,
a to na pensje kilku tysięcy katechetów, a to dotacje na uczelnie
katolickie. Ten brud to bezkarność księży na styku prawa
cywilnego. W Polsce klesza kiecka stanowi najlepszą izolację przed
kratą więzienną, to prawdziwy naturalny obrońca z urzędu. Ten
brud to wyrwane państwu przy pomocy dziwnej i bezkarnej Komisji
Majątkowej tysiące hektarów ziemi oraz obiekty, które dotychczas
spełniały role szkół, przedszkoli a nawet teatru. Ten brud to
wyłudzanie od starych schorowanych ludzi w zamian za „obiecaną
cacaną” opiekę dożywotnią dorobku całego życia. Ten brud to
seksualne afery i porzucanie kobiet z dziećmi spłodzonymi w
chwilach uniesienia i namiętności. Ten brud to życie ponad stan,
pałace i luksusowe samochody, ale też rozpusta i buta w stosunku do
podwładnych i wiernych. Postawa abp Flachy Głódzia stanowi
najlepszy przykład degrengolady urzędników Pana B. To wszystko
powoduje, ze nawet gdy piszę posta poświęconego klimatom sielskim,
anielskim, wiejskim, wprost rustykalnym, to jednak w tle odzywa się
jakiś proboszcz, który akurat w takich środowiskach ma największy
posłuch i „uszanowanie”. A mówiąc szczerze, to najlepiej lubię
ową sielskość, klimat polskich lasów, wierzb mazowieckich i jak najszerzej pojętej fauny i flory.
Otóż
zdarza się, że jakiś komentator po przeczytaniu mojego posta
nazwie mnie wojującym antyklerykałem, komuchem lub innym
przebrzydłym apostatą, który zasługuje na czeluście piekielne "tam", a na stryczek "tutaj". Zdarza się, bowiem przekrój społeczny
czytelników jest różny a i percepcja często mało dla nich
zrozumiałego tekstu generuje podobne opinie na granicy urazu
psychiatrycznego. No cóż, nie należę do ludu smoleńskiego, nie
obchodzę święta pisowskiego 10.04, a o przyczynach
katastrofy pod Smoleńskiem mam wyrobione „normalne” zdanie, z
kazaniami biskupów zapoznaję się za pośrednictwem „zdrowej”
prasy, nie szukam towarzystwa w kręgach podległych episkopatowi i sekty Kaczyńskiego, śmieję się z "mądrości" Wałęsy, a tym bardziej jako emeryt nie zabiegam ani o
szczególne uprzywilejowanie, ani o zbawienie wieczne. Moje ziemskie
zasługi odmierzam świecką miarą i jak postrzegam, nie są one aż
tak, ani małe, ani wielkie. Ot, takie sobie , mieszczące się w
wymiarze średnio niskiej emerytury, zdrowia i pogody ducha.
Rozumiem pana.Daktyl.
OdpowiedzUsuńZbawcy Polski in spe chlapnelo sie wilgotna wymowa w Srodzie, iz przebadano spoleczenstwo i ustalono,ze madrych jest zaledwie 42 %.Metod badan nie przyblizyl. Nieladnie tak degradowac obywateli, ale coz - ten model juz tak ma.
OdpowiedzUsuńW aspekcie Pana notki mam jednak dobra rade. Co prawda nie do tych madrych, ale conajmniej do nielicznej grupy z tych 58%, ktorzy jeszcze sie nie calkiem zdecydowali, coby zastosowali metode grupy 42 procentowej:
Gazety Polskiej i Frondy - nie czytajcie!!
Radia Maryja - nie sluchajcie!!
Telwizji Trwam - nie ogladajcie
PiSu - nie wybierajcie!
Po prostu myslcie!!!!!!
Nie wymaga trudu i naprawde nie boli. Wiem z osobistego doswiadczenia.
Pozdrowienia dla skromnego, ale dobrego blogera.
J.
A ja jako były ministrant znalazł bym jeszcze wiecej brudów za progiem każdej prawie plebanii.Nie chodzi mi o gosposie z którymi często śpią i nie o celibat, który wcale nie jest hamulcem przed normalnym kurestwem, bo to są normalne chłopy i biologia im nie popuszcza, ale chodzi mi o moralność z innego worka. Mianowicie te kurestwo uprawiają za ostatnie wdowie grosze, czesto od rodzin w których dzieci (na szczęście) ochrzczone) nie mają co jeść.To są prawdziwe i bardzo śmierdzące katolickie brudy.AA
OdpowiedzUsuńDo autora i AA: A przypadkiem nie zapomieliście że wśród brudów są fakty, że księża po tym jak spowodowali ciążę namawiaja wbrew zaleceniom koscioła do dokonania aborcji. Dotyczy to tez sióstr zakonnych które zaszły z księżmi w ciążę. A czy nie jest parszywym brudem fakt zlekceważenia księdza porodu jego dziecka na plebanii. Gdy partnerka rodziła księżulek poszedł sobie do drugiego pokoiku zamiast wezwać pogotowie. To są fakty, które wykluczaja księży z grona ich szlachectwa i moralnosci.Pozdrawiam obu panów.Iza z Puław.
OdpowiedzUsuńA obchody trzeciej rocznicy zamachu smoleńskiego nie przekonały cie, że rządzą nami ludzie na pasku Moskwy?.Czyś aż tak oslepiony Tuskiem i Komoruskim?.Miejmy nadzieje że jeszcze wyzdrowiejecie wszyscy spoza naszego ludu smoleńskiego, jak to wy nas nazywacie. Daj Boże. Mądry wieśniak.
OdpowiedzUsuńNależę do ludu smoleńskiego, ale w zamach nie wierzę.Jaho
OdpowiedzUsuńMacierewicz?.Przestańmy zajmować się tym idiotą. Nikt przy zdrowych zmysłach takich bredni nie wymyśli.
OdpowiedzUsuń