Termin, a jakże zapisany w wikipedii, a oznacza ostentacyjnie bierną, lekceważącą postawę wobec wszystkiego. Można ją określić odrętwiałością, zobojętnieniem, inercją. Ja od siebie dodam, że postawa taka mi się kojarzy z obwistionalizmem. To mój osobisty termin jako „wkład mojej myśli” dla zbiorów encyklopedycznych, podobnie jak rzeczownik „skapnik”, który to swego czasu bardzo mi pasował do krzyżówki, a jego etymologiczną genezę wytłumaczyłem, sądzę że w sposób zabawny w którymś poście na moim blogu. O tumiwisizmie piszę dlatego, iż właśnie od kilku dni opanował mnie podobny stan psychiczny. W rzeczy samej moja psychika bardziej pasuje do obwistionalizmu niżeli tumiwisizmu, chociażby ze względu na wiek, oraz dość sfatygowane i zdezelowane zdrowie. To jak silnik spalinowy, który jeszcze pracuje ale bierze za dużo oleju, zbyt dużo spala benzyny, no i często uwypukla swoje kolejne usterki, także strach nim wyjechać w dłuższą podróż. Podobnie jest ze mną. Z moimi dolegliwościami nie o...
Ze wstydem to wam mówie. Przestańcie żebrać o słowo "przepraszam",bo to już wyglądać zaczyna,że mamy straszne kompleksy z powodu Polski i jej historii. To Kaczyński wplątał nasz kraj w te uczucia historyczne i dlatego wszystko nas boli, jezeli ktokolwiek Polski nie chwali, albo sie przejęzyczy jak to sie niechcący przytrafiło Obamie.Lubię takie humorystyczne posty. AA.
OdpowiedzUsuńA premier kaczyński ma największe poważanie w Ameryce.Gdyby do Polaków tam przyjechał Komoruski to by go poszczuli psami. I co wy na to powiecie?.Ja w kazdym razie czuje sie dumna.Cirina z Beskidu Małego.
OdpowiedzUsuńA ja czytalem taki komentarz, z którym sie zgadzam chociaz nie jest on na temat posta:Żebrak się targuje z darczyńcą o wysokość datku.Tego jeszcze nie było.Chodzi o dotacje dla koscioła.
OdpowiedzUsuńA jeżeli rząd nie zgodzi się na żądania kleru to co zrobi kler?Wypowie wojnę rządowi czy zacznie uprawiać rozbój na drogach?
A majątek kościelny o który tak się dopominali i który został zwrócony z nawiązką to gdzie jest?Został już sprzedany a pieniążki na prywatnych kontach?
Pazerność kleru nie ma żadnych granic.Wstydzę sie jako katolik i były ministrant.Rychu anonimowy.
A mnie kto przeprosi za wszystko!Rutka
OdpowiedzUsuńPolska pepkiem swiata!!! Wlasciwie - marna podrobka.Zainteresowanie bolesciami smolenskimi zmalalo, przyszlo robic szum wokol martyrologii i mesjanizacji narodu. Bo jakiemus niebialemu sie niefortunnie wypslo. Histeria ogolnonarodowa, z tendencjami wrecz chetki wojny o honor.
OdpowiedzUsuńA jak popatrzec na to z boku i bezemocjonalnie, to wychodzi tylko na jedno: widac, ze ludziska takich powaznych problemow nie maja i chyba sie nudza. No bo jak zrobic ze zwyklego przejezyczenia nieomal agresora lingwinistycznego? No jak?
A Polak potrafi.
Nie dali tarcz, nie dali wiz, to teraz na kolana! I nikt sie nie boi czarnego luda.
J.
Należy wzorem prezesa największej partii opozycyjnej dąsać się w nieskończoność i w nieskończoność żądać przeprosin, każde traktując jako mało satysfakcjonujące. Taka polityka to polityka zrozumiała dla każdego, któremu nie smakuje papka o smaku kawioru. Można by też profilaktycznie oskarżyć Obamę o dłubanie z Putinem przy trupolwie i domagać się wyjaśnień oraz prawdy. Mxx
OdpowiedzUsuńJestem zdania kochani, że głupota polskich polityków nie zna granic! Śmieje się z nich już cały świat!
OdpowiedzUsuńPowinni być autorytetem a stali się pośmiewiskiem..Niech to szlag trafi.Czytelnik z daleka od tej głupoty.
Wszyscy Panstwo swoją wypowiedzią dajecie odczuć, że nie zalezy Im na przeprosinach. Nie łakniecie ich jak powietrza.To właściwie o co ten krzyk?. Fakt,przykro jest słuchać zdania: polski obóz nazistowski, tym bardziej, że ktoś kto to mówi, również w to wierzy.Ale przejęzyczenie zawsze jest czymś normalnym.Nie żebrać o nic mówi pan AA, a pani Cirina góralka powiada, że tylko Kaczyński, jako jedyny prawdziwy Polak ma poważanie w Chicago. No cóż, w pani w Beskidzie Niskim też. I w całej Polsce B, a nawet C.POlska pępkiem świata. Tyle, że wielu Amerykanów nie ma zielonego pojęcia gdzie ten pępek na mapie umiejscowić.Rzeczywiście, lekko słabną boleści smoleńskie. Macierewicz coraz mniej jęczy i jakby cichnie. Co istotne, przechodzi do historii, jako największy idiota opozycyjnej partii, więc przypadek Obamy jakby spadł im z nieba.To tyle z mojej strony.Pozdrawiam.Torunczyk.
OdpowiedzUsuńnie wiem, kto w tej sprawie pierwszy użył określenia PRZEJĘZYCZENIE ... w każdym bądź razie pan doradca Nałęcz bardzo mocno wmawiał w Obamę owo przejęzyczenie, nie myślał chyba przy tym, jakie konsekwencje może mieć takie rozszerzenie znaczenia tego pojęcia ...
OdpowiedzUsuńa gdyby tak odpowiedzieć przejęzyczeniem na przejęzyczenie???