REPARACJE


                                              
Czytam dzisiaj w polskiej prasie artykuł o tzw. reparacjach jakich żąda jeden naród od innego narodu. W tym wypadku chodzi o żądania Izraelitów od Polski i Polski od Niemiec. Wydawało by się że to normalne, skoro zniszczyłeś, zagrabiłeś, pospolicie ukradłeś, to oddaj. Tak powiada nie tylko prawo ale i moralność. Polacy żądają podobnych reparacji od Niemiec, tyle że dużo większych. I słusznie. Bo nie chodzi tu o pojedynczych zbrodniarzy krwawo wyniszczających sąsiadów i ich mienie, ale o cały naród niemiecki, który w geście poparcia i mściwości podnoszący ręce sieg heil, wyrażał zgodę  na wojnę totalną. Zachowały się filmy i zdjęcia. Hitler nie spadł im z nieba, Oni go sobie demokratycznie wybrali i całkowicie zaakceptowali rzeź sąsiadów.  I tu z moralnego punktu widzenia, zresztą nie tylko moralnego, ale z każdego racja chyli się na polską stronę. To nie Polacy wywołali  tę hekatombę, skutkiem której życie i majątek straciło 6 milionów moich rodaków. Inaczej to wygląda w odniesieniu do polskich Żydów. Ci ucierpieli nie tylko od okupantów niemieckich, ale również od polskich sąsiadów. Miliony mężczyzn, kobiet i dzieci pochodzenia judaistycznego, zamieszkałych na ziemiach Rzeczypospolitej zostało w bestialski sposób zamordowanych, zaś ich majątki zostały zagrabione przez polskich katolików.  Wielu grabieżców do dziś chełpi się ową zdobyczą. Najboleśniejsze jest w tym to, że wielu z nich własnymi rękami dokonywało zbrodni z chciwości. Na cmentarzach polskich leżą kości zarówno ofiar tych mordów jak i samych morderców. Tyle, że tych drugich usprawiedliwiał Kościół katolicki z obietnicą zbawienia wiecznego. Dlatego trudno jest dzisiaj przyjąć stanowisko, że wszyscy Polacy, podobnie jak wszyscy Niemcy to zbrodniarze. Nie wszyscy, oj nie. Ja nie wiem jak to jest do końca z tymi reparacjami, ale skoro świat słyszy, że Niemcy są najbogatszym krajem Europy, zaś premier Polski oraz szef banków chwalą się iż jesteśmy jako Polska we władaniu nieprzebranych ilości gotówki i innych zasobów walutowych, to się przestaję dziwić zarówno polskiej prawicy jak i Izraelowi. Świat po blisko sześciu latach straszliwej wojny został uratowany dzięki przelanej krwi żołnierskiej tej ze Wschodu jak i Zachodu. Nastał błogi pokój. Trzeba było aż osiemdziesięciu lat pokojowej współpracy narodów, by odezwały się ponownie demony historycznej sprawiedliwości.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE