PRZYPOWIEŚĆ O RZUCANIU KAMIENIEM
K
K Kto nie czuje się winnym, niech
pierwszy rzuci kamieniem. Oczywiście chodzi o biblijne powiedzenie dotyczące
napiętnowania Marii Magdaleny, przyjaciółki Chrystusa w aspekcie jej grzechów
rozpusty seksualnej. Zacytowałem owo zdanie, bowiem nie ma człowieka na padole
ziemskim, któremu by nie zarzucono winy, religijnie rzecz interpretując,
grzechu. Tym bardziej, że najwięcej grzechów popełniają ci, którym przypisuje się
świętość, chociażby osoby duchowne, w tym biskupi a nawet papieże. Wystarczy
przytoczyć przykład Piusa XII, który za skrzynie ze złotem umożliwił ucieczkę
do Paragwaju, Argentyny i innych państw Ameryki Południowej setkom, a może i tysiącom
najokrutniejszych zbrodniarzy hitlerowskich. Nazistowskim oprawcom, jakich
dotychczasowy świat nie notował. Nie ma ludzi świętych, a jeżeli jakąś postać
ogłasza się świętym, to po jakimś czasie wychodzi, że w żadnym razie osoba "nominowana" nie zasługiwała na podobny tytuł. Ani Matka Teresa, ani jej "promotor" Jan Paweł II
nie byli świętymi!. Wtręt o rzucanym kamieniu znalazł się w tym poście, bowiem publikując tekst-relację po obejrzeniu głośnego filmu „Kler”,
pozwoliłem sobie przytoczyć adekwatne przykłady z życia bliskiej mi osoby w
sutannie, którego zachowanie w otoczeniu mu osób podobnych obserwowałem osobiście.
Mało tego, osoba krytykująca mój post, przy okazji próbowała rzucić właśnie we
mnie przysłowiowym kamieniem odkopując archiwum moich szkolnych „grzeszków”,
a fe. Otóż jestem starszy, a zatem moja pojemność pamięci jest bardziej
obszerna, ale staranne wychowanie nie pozwala mi na rewanż i rozwinięcie tematu. A więc
odłóżmy te kamienie na kupę, o której na taśmach podsłuchowych mówił Bartłomiej Sienkiewicz minister
Platformy Obywatelskiej, słowami CH.D. i kamieni kupa.
Foto.FB
Foto.FB
Ludzie, módlcie się do cholery.
OdpowiedzUsuńTu modlitwa nic nie da. Tu trzeba lac w ryje aż będą puchły. Kaskader z Poznania
OdpowiedzUsuńZamiast rzucać kamieniami, chociazby w czasie marszów świątecznych, niech już lepiej z tych kamieni budują sobie pomniki. Miejsca jest jeszcze dość dużo, a jak zabraknie to Lech Kaczyński i Wojtyła sie trochę posuną. Lodzia
OdpowiedzUsuń