TRÓJMORZE, A CO TO?


To już druga oficjalna nazwa tego tworu. (felieton  podszyty sarkazmem). Nazwa  pierwotnie brzmiała Międzymorze, ale chyba stowarzyszonym kojarzyła się z międzynóżem.....a brzegiem pucharu, albo jakoś tak, mało dorzecznie. Chodzi oczywiście o twór polityczno geograficzny, troszkę na złość UE, który równoważyłby nieco podłą, starą Unię Europejską, wykorzystującą biedniejsze narody, w tym Polskę najbardziej. A morza to Bałtyk, Czarne i Adriatyckie, czyli A,B,C. Wiem, bo we wszystkich wymienionych się kąpałem, woda taka sama, może zasadnicza różnica jeno w jej temperaturze i czystości. Próbę stowarzyszenia się podjęły: Estonia, Litwa, Łotwa Polska, Czechy, Słowacja, Rumunia, Bułgaria, Węgry, Słowenia, Austria i Chorwacja. Obszar niewielki, bowiem i państwa stowarzyszone są małe pod tym względem. Polska tu przewodzi, jej terytorium to ponad 312 tysięcy km. kwadratowych, dlatego wraz z Chorwacją
           Na luzie.   Pani prezydent Chorwacji.
stanowi trzon stowarzyszenia, ale gdzież im wszystkim do starej Europy. To państwa stosunkowo biedne, na tzw. dorobku, szczególnie Bułgaria i Rumunia. Jakaż to wspólnota historyczna wiąże owe państewka?. Prawie żadna. No może Unia Polski z Litwą. Z pozostałymi raczej pozostawaliśmy jeżeli nie w stanie wojen to przynajmniej w mało przyjaznych stosunkach. Dziś współżyjemy przede wszystkim turystycznie, szczególnie z Bułgarią i Chorwacją i to w okresach letnich, gdzie pod względem atrakcji związanych z kąpielą morską pozostajemy ze swoim Bałtykiem daleko w tyle i to nie tylko  ze wzgledu na temperaturę wody a jej zabrudzenie. Osobiście preferuję Adriatyk, jako część Morza Śródziemnego oblewającego atrakcyjne pozostałości budowli wszechmocnego starożytnego Rzymu oraz najazdów tureckich. Pod względem historycznym większość z tych państw zawarła koalicje z niemieckim nazizmem posyłając swoich obywateli na front wschodni II wojny światowej, czyli m.in. przeciw naszym żołnierzom. Z kolei pod względem gospodarczym
żadne z tych państw i państewek zbytnio się nie ma czym pochwalić. Część z nich skorzystała z okazji i przyjęła wspólną walutę euro. Polska tego nie zrobiła, dlatego dzisiaj ma duże problemy przeliczeniowe we wspólnocie brukselskiej. Państwa strefy euro jak Słowacja, Litwa Łotwa i Estonia z łatwością budują swój potencjał gospodarczy i mimo dawnej przynależności do republik ZSRR, dużo znaczą na mapie gospodarczej Europy. Towarzystwu Trójmorza przewodzi Polska i Chorwacja. Przy okazji wizyty prezydenta USA Trumpa w Polsce zwołano prezydentów Trójmorza do Warszawy, by pokazać Donaldowi T. tworzącą się siłę gospodarczą w Europie wschodniej. Po mojemu to wyglądało na groteskowe zagranie, bowiem Trump reprezentuje państwo nie międzymorza a międzyoceaniczne. USA leżą pomiędzy Atlantykiem i Pacyfikiem. Trump popatrzył jak na nowonarodzone dziecko, niezbyt urodziwe, ale jednak dziecko zrodzone w biednej rodzinie oczekującej pomocy od Wuja Sama, czyli największej potęgi gospodarczej i militarnej świata. Prezydentowi USA nawet ten zlot odpowiadał, bo co prawda zamiarem głównym było uczestnictwo w G20, oraz spotkanie z Putinem, to zasadniczo przyjechał do Europy jako komiwojażer handlujący skroplonym gazem i wyprodukowanym z nadwyżką sprzętem wojskowym, zresztą bardzo drogim. Wiedział jak się zachować chwaląc pod niebiosa Polskę, podobnie jak ja w młodości, gdy odwiedzałem którąś ciotkę, liczyłem oczywiście na profity, wtedy też mówiłem przy powitaniu: ależ ciocia pięknie i tak wyjątkowo młodo wygląda. Nigdy cioci nie dałbym tych 50 lat. Ależ moje dziecko, ja mam 42 dopiero, zapamiętaj to sobie. To był fakt. Trump wyjechał zadowolony, znaczy się, że jako kapitalista upchnął towar, Polsce najwięcej, bo nie tylko skroplony gaz ale i zbrojny szmelc. Gospodarzem zlotu warszawskiego pospołu byli prezydenci Polski i Chorwacji czyli Andrzej Duda i Kolinda Grabar-Kitarowic, kobieta posługująca się pięknym językiem Szekspira, nie dukająca jak nasz Adrian. Nowoczesna, wyzwolona kobieta, pod względem cywilizacyjnym w żadnym razie nie przystająca do naszego, wstecznego ojca narodu, bo przecie korespondencja nocna z leśnym ruchadłem nie umiejscawia go w gronie ludzi postępowych.
Trójmorze jest dopiero w zarodku i tak naprawdę to nie wiadomo jakież to dziecko się z tego narodzi. Być może dziecko śniade z rumuńską lub cygańską skórą, co byłoby katastrofą dla polskiego kołtuństwa, a być może piękny, biały do tego blondynek o skórze obywateli krajów nadbałtyckich, którego wystarczy tylko po katolicku ochrzcić i w tenże sposób poszerzy się obszar wpływów watykańskich, do czego od tysięcy lat dążą kolejni papieże.

Komentarze

  1. Ja uważam że to całe Trójmorze to megalomania biednych, słabo rozwiniętych państw. Rozumiem taką Bułgarię albo Rumunię, ale Polska, która spośród nich jest największym członkiem??. należymy do Unii państw bardzo bogatych i rozwiniętych. Dlaczego my się wplątujemy w tego typu organizację. Powinniśmy tylko dołączyć do tych krajów które mają euro jak kraje nadbałtyckie i Słowacja. One dobrze sobie radzą i nie myślą o kryzysach gospodarczych, chociaż przystapiły do tego pomysłu. A w ogóle to kto to wymyślił to całe Trójmorze?, ciekaw jestem. To było dobre za I Rzeczypospolitej i jej szlacheckie pomysły zaborcze. Matador897

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedys mnie uczono, ze ewolucja polaga na tym, ze kolejne pokolenia, uczac sie na bledach sa madrzejsze od poprzednich, potomkowie lepiej patrza i rozumieja otaczajace je swiat. Uczono mnie tego w Polsce, lecz dziwnym trafem w Polsce ta teoria jakos nie chce funkcjonowac.
    Przykladem tego jest chociazby pomysl z Trojmorzem vel.Miedzymorzem. Jak zwal, tak zwal, ale juz sam pomysl jest natury abortywnej, coby nie pisac poroniony. Pomysl z XX wieku, ktory juz sie mazal noca pilsudczykom. Ale sie jakos nie domazal. Czy posel Kaczynski ma lepsze zmazy? Nie wiem. Wiem tylko, ze bioroac pod uwage niejednego byznesmena w Polsce, z cala pewnoscia nie bedzie rezygnowal z solidnych i dobrze placacych klientow w Niemczech czy Francji i w imie styranego zmazami Übernaczelnika nagle rzuci sie w wir poszukiwan nowych rynkow zbytu np. w "bogatej" Rumunii czy Bulgarii. Czesi juz i tak sie usmiechaja polgebkiem, a nawet przyjaciel Orban bez wahania robi usteczka w ciup i ochoczo negocjuje dostawy gazu od Rosjan. Madrzejsi ci miedzymorscy koalicjanci. Przyklaskuja prezesowi na pokaz, a swoje i tak zrobia, bo doskonale widza, ze lepiej trzymac z Unia Europejska, nizeli z reaktywowana Unia demoludow, nie daj boze pod przewodnictwem ("in koguto") Polski. Niby dlaczego? Bo prezydent ladne minki potrafi strugac? A niech sobie struga. Gazu kupowanego in spe od Trumpa nikt mu nie odkupi. Niech sie wszyscy pukna porzadnie w leb.

    J.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z jakiej gazety pan to przepisał, bo tak czuję że z jakieś opozycyjnej chyba.

    OdpowiedzUsuń
  4. @ Ostatni wpis (komentarz). Otóż napewno nie korzystam z takich gazet jak Liberation, Frankfurter Algemeine Zaitung, ani z Waszyngton Post.To nie ta półka i o Polsce tam piszą wyłącznie przy okazji kolumny z satyrą lub ploteczek. Stwierdzam że nie jest pan (pani) czytelnikiem nawet naszej prasy, bo tam mnie tez nie drukują, ani nawet nie cytują i to z wzajemnoscią. Od czasu do czasu czytelnicy mogą mnie znaleźć np. w polityczno-satyrycznym piśmie NIE ponieważ cały mój blog mimo poruszanych bardzo ważnych spraw (chociażby o trójpodziale władzy albo ruinie polskiego sądownictwa) zaliczyć należy do tekstów ironicznych.Osobiście przy okazji powiem, że Polską świat się mało przejmuje, a tym bardziej interesuje. Brak reakcji na skargi ze strony KE, ONZ i innych organów pilnujących prawa konstytucyjnego to pokazuje, a zresztą Kaczyński zdaje sobie z tego sprawę i robi swoje. Zapowiedzi o wyrzuceniu Polski z UE tylko go rozbawiają, bowiem było by to mu na rękę. Szuka już sobie alternatywnej pozycji politycznej, chociazby w tzw. Trójmorzu.Zapewniam więc pana i wszystkich czytelników, że prasa i inne media są wyłącznie dla mnie inspiracją do zabrania głosu.Dla Kaczyńskiego zaś inspiracją są rządy, które wymieniła Pani J.,chociaz one powoli sie wypinają na więź z naszym krasnalem odwracając sie np. do Rosji.PS: Rzeczywiście nie czytam prasy reźimowej ani nie oglądam tzw. Kurwizji, czyli TVP.

    OdpowiedzUsuń
  5. @ Autor
    "Z jakiej gazety pan to przepisał, bo tak czuję że z jakieś opozycyjnej chyba.."
    Ten komentarz jest ewidentnym dowodem na to, iz wszem i wobec jest znany fakt, ze tylko prasa opozycyjna jest w stanie napisac cos z sensem. Na pomysl, iz niby przepisal Pan z "Frondy" jakos nikt nie wpadl.

    Klaniam sie

    J.

    OdpowiedzUsuń
  6. @J. Się odkłaniam, czapką do ziemi.

    OdpowiedzUsuń
  7. To już tak jest na tym świecie. Gdy przywódcy narodu bywają głupi, wtedy naród też jest głupi. To akurat dotyczy naszego narodu i naszych naczelnych (przepraszam małpy). Cały ten projekt o Międzymorzu zasługuje na krytykę od każdego kto myśli i zna zdewociałą Polskę. Wczytuję się w tekst pana Toruńczyka oraz mądre komentarze i konkluduję zadając pytanie Bogu, który ponoć Polskę obdarzył prezydentem Dudą.. wołam zatem za Chrystusem: Boże mój Boże, czemuś nas opuścił. Pozdrawiam. Amadeo.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE