RZECZY DZIWNE I ULOTNE

"W Polsce o cudach „za wstawiennictwem” i cudownych uzdrowieniach mówi się w publicznych i prywatnych mediach jak gdyby nigdy nic - z poważną miną. W klerykalnym szaleństwie to wszystko uchodzi za „informacje”. Pani w telewizji paple o tym bez mrugnięcia okiem - jakby mówiła o zapowiadanym przez astronomów zaćmieniu księżyca najbliższej nocy. (...) Co to znaczy, że ludzie, którzy mają ukończone studia, mówią sobie tak po prostu o cudach, egzorcyzmach i temu podobne brednie? Jakieś Nowe Średniowiecze? A może Nowe Zidiocenie?" - pyta profesor Hartman.
Poseł, nazwiskiem Godson, posłuje z ramienia partii, która prezentuje się jako umiarkowana chadecja, a nawet - sądząc po nazwie - partia obywatelska! Tusku, nie tak się umawialiśmy, gdy zakładałeś PO! Litości!”, jest gorąco, nie dobijajcie nas, piszą internauci, szczególnie wyborcy tej partii.
Jak zatem przełknąć podobne informacje medialne przy śniadaniu, by nie zwymiotować na stół zastawiony smakołykami mlekopochodnymi. Zaraz po tych cudopodobnych bajkach dziennikarz mówi o odkryciu nowej planety w wszechświecie, na której z dużym prawdopodobieństwem jest życie biologiczne, tudzież o najnowszych wynalazkach światowej elektroniki, pozwalających na mądrą rozmowę aparatu z żywym człowiekiem.
Cóż ja normalny widz mogę pomyśleć o takim dziennikarzu (arce). Ano tylko to, co jest absolutną prawdą, że po pierwsze jest absolwentem którejś z katolickich uczelni, bo tacy mają pierwszeństwo w ubieganiu się o stanowiska w dzisiejszej wyznaniowej Polsce, a poza tym prawdopodobnie pochodzą ze środowisk mocno klerykalnych. Na takich dziennikarzach nawet chamska postawa biskupa Hosera w stosunku do normalnego księdza Lemańskiego, któremu zabrał posłannictwo pasterskie zsyłając go na emeryturę nie robi żadnego wrażenia, boć to biskup, pasterz chrystusowy, zesłaniec papieski
na polską ziemię, właściciel rączek do całowania przez podstarzałe damy i państwowych urzędasów. A należałoby się zastanowić nad dokonaniami pana Hosera, bo dokonania ks. Lemańskiego znają nie tylko jego parafianie, ale już cały kraj. Wszystko jest do przeczytania, jak na dłoni. Poczytajcie, szczególnie wy, wyborcy Kaczyńskiego i czciciele ojdyra z Torunia.
Otóż abp Hoser swoją drogę do nieba wydeptywał m.in. w Rwandzie podczas rzezi Hutu nad Tutsi. Jak wiadomo Kościół chrześcijański sprzyjał zbrodniarzom, (bo to ludzie ochrzczeni), donosząc o miejscach ukrywających się innowierców Tutsi. Po zakończonej wojnie w tym kraju, przed sądem ustanowionym przez ONZ stanęło kilku kapłanów, którzy zostali oskarżeni o sprzyjanie mordom, a nawet udostępnianiu kościołów w których Tutsi znaleźli w desperacji schronienie, by tu Hutu mogli dokonać rzezi. Nie oskarża się abp o podsycanie do podobnych czynów katolików z Hutu, jednak sama postawa Kościoła jako takiego w tej kwestii, oceniona tak krytycznie przez sąd już dezawuuje katolickich księży w działalności misyjnej w Rwandzie. A oto akt oskarżenia, w którym czytamy:
Według aktu oskarżenia, to właśnie katolicki ksiądz miał, wraz z lokalnymi władzami, przygotować i nadzorować mord dokonany na 2 tysiącach Tutsi w kwietniu 1994 r., którzy schronili się w podlegającym mu kościele parafialnym w Nyange. To on miał również nakazać, aby spychaczem zburzyć kościół, który zawalił się na znajdujących się wewnątrz niego parafian z plemienia Tutsi, co
miało być początkiem krwawego ludobójstwa, w którym zostało zamordowanych, według danych ONZ, około 800 tysięcy Tutsi. A działo się to za pontyfikatu naszego (za chwilę) świętego. JPII. Był tak ślepy?. Nie sądzę!! A właśnie powtarzają się zamysły papieskich wypraw krzyżowych, oraz cywilizowanie Indian i to w XX wieku.

Czy o tym wiedzą ci pokorni biskupom polscy redaktorzy, czy o tym wiedzą miliony miernych, ale wiernych przyjaciół Kościoła?. Nie mogą wiedzieć, bowiem akurat skąd, skoro w TV się o tym nie mówi, natomiast zgodnie z wolą biskupów napiętnuje się mądrego, skromnego księdza Lemańskiego, który akurat jako jeden z niewielu czyni dobro z powołania. Nie wie też o tym poseł Godson polski Afrykanin, ciemny, okazuje się nie tylko ze względu na kolor skóry. Podobno, jak twierdzi, był świadkiem wskrzeszeń zmarłych dokonanych przez jego kolegę bp. Baptist Bashoborę, szamana, urodzonego w tejże Rwandzie. Nawiasem mówiąc akurat tam miałby kogo wskrzeszać, ale po co, przecież to wrogowie. Czy zatem abp Hoser, który sprowadził na Stadion Narodowy 60 tysięcy ciemnogrodzian, by byli świadkami egzorcyzmów, może być wiarygodnym partnerem do rozmów w towarzystwie światłych Polaków, w tym naukowców i profesorów świeckich uczelni?. Nie, zaprawdę powiadam wam nie może, bo egzorcyzmy w Polsce znalazły dobrą podściółkę do rozrostu tej ciemnoty dzięki milczeniu władz świeckich, w tym parlamentu złożonego w dużej części z podobnej ciemnoty, dewotów i klerykałów.
Wystarczy zajrzeć do internetu, by przeczytać o systematycznie odbywających się seminariach dla egzorcystów, oficjalnie powoływanych przez biskupów księżach egzorcystach we wszystkich diecezjach, wreszcie o rozpoznawaniu kolejnych stopni opętania (zdaje się, że dotyczy ono prawie wszystkich współczesnych) i o tym jak egzorcyzmowani wymiotują gwoździami, albo nawet pieskami ... Dość!, bo naprawdę rzygać się chce ... nam psychicznie zdrowym.

Jurek Owsiak w wywiadzie prasowym dla Dużego Formatu, na pytanie kim właściwie jest, odpowiedział: Jestem Obserwatorem Rzeczy Ulotnych i Dziwnych i mam taką pieczątkę. Chyba ja też takowym obserwatorem rzeczy dziwnych i ulotnych jestem. Bo zarówno o panach Hoserze, Bashoborze, a także polskich zakapturzonych mediach można mówić w tej konwencji. To wszystko jest dziwne i szybko ulegnie ulotnieniu, ale będziemy świadkami następnych dziwactw. Ja tak pojmuję temat.

Komentarze

  1. Obłuda abp.Hosera w dekrecie aż kłuje w oczy . Może parafianie nie przyjmą ,,następcy '' , przywiezionego w teczce z Głównej Komendy. Ja mam już dosyć Hoserów, Midchalików i GłÓdziów.To są nie biskupi ale społeczne men-y.Moja rodzina juz przestała dawac na tace bo nie chodzą do koscioła.Tak nam dopomóż Bóg.Już wolny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak sobie myslę i nie jestem odosobniony, ze odwołany przez jego wątpliwej jakości świątobliwość Hosera. Tego samego, który był Nuncjuszem w Rwandzie podczas rzezi i który popierał Hutu, z czystym sadyzmem mordujących Tutsi. Czy to nie dziwne, że zwiał stamtąd zaraz przez rzezią, a powrócił zaraz po? Przypadek czy też może wiedział o wszystkim i postanowił schować głowę w piasek? A może po prostu wiedział co planują faworyzowani przez KK Tutsi ??? Jest wiele niejasności w postawie tego klechy, który usiłuje pozować na autorytet i usuwać niewygodnych, głoszących prawdę. AGT

    OdpowiedzUsuń
  3. Proszę się nie dziwic tym dziennikarzom, bo są to katoliccy prawicowi wyrobnicy, tak jak pan pisał.taki o cudach Murzyna może mówić ze łzami w oczach. Widac to tez było w jaki sposób uwypuklają wystepy tej garstki hołoty na 90 lecie Jaruzelskiego.Tylko napluc na taką telewizje w której pracuja ludzie Koscioła i Kaczyńskiego. Tusku, czy ty zyjesz?????.AA

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem Bashobora jest opętany. Od razu po wejściu na stadion zrobiło mi się niedobrze na widok Bashobory. To szatan. Jerzy.

    OdpowiedzUsuń
  5. W książce "Dzisiaj narysujemy śmierć"Wojciech Tochman stawia tezę, że Henryk Hoser sprzyjał mianowaniu nacjonalistycznych biskupów Hutu, którzy później nie robili nic, by powstrzymać mordowanie osób pochodzenia Tutsi. Sugeruje też, że Kościół wiedział o narastającym konflikcie i rzezi, jaką planowali Hutu. Opisuje również obojętność katolickich księży, a nawet uwikłanie niektórych z nich w zbrodnie, za które zostali skazani przez międzynarodowy trybunał.Znalezione za Wikipedią.Urrra.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeszlosc bpa Hosera w polskich relacjach mnie w sumie nie interesuje. Z kim kolaborowal w Afryce, kogo sypnal, do czyjej smierci sie przysluzyl. To on musi sie z wlasnym sumieniem klasc spac w puszyste kolderki.
    Co mnie jednak intryguje, jest fakt, ze jako glowny, bo przecie nie jedyny! organizator tak zenujecego spedu, chcial pokazac to czego nauczyl sie na czarnym kontynencie. A mianowicie, ze szamanstwem, religiami, cudakami mozna ciemny lud doskonale manipulowac. Jakby nie bylo przetransponowanie takich ideologii udaje sie i w Europie. Co prawda tylko w Polsce, ale jednak...
    60 000 chetnych, ktore z namaszczeniem wzielo udzial, zamanifestowalo totalna akceptacje tego, co szykuja na biskupi i ich ulubiona partia. Pan autor pisze, ze sredniowiecze?? A gdzie tam!! Kroi sie Polska plemienna, z szamanami na czele. Juz niedlugo wszelkie rodzaje komunikacji medialnej jako dziela szatana ogloszone beda jako beeee i kysz! posypia sie zakazy. Zostana tylko znaki dymne od wsi do wsi, przekazywane w Aniol Panski przez finezyjnie przyozdobione kadzidla.
    A swiat juz patrzy skonsternowany...

    Pozdrawiam

    J.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciało by sie powiedziec: MÓDLMY SIĘ ZA GRZECHY NASZYCH BRACI W PURPURACH, bo nie wiedza że czynią zło i na szkodę owczarni.Szkoda bardzo parafian w Jasienicy.Axel/rose.

    OdpowiedzUsuń
  8. Godson z PO?..Cholera, tylko tego nam brakowało - Murzyna promującego ugandyjski światopogląd oraz szamanizm i gospodarkę w stylu Zimbabwe.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zatkało mnie. Czy rzeczywiscie ten egzorcyzmowany wymiotował gwoździami i pieskami??????.Takie cos mozna wmówić dzisiejszym Polakom?.Gdzie my zyjemy? w Europie czy w Afryce i to tej najbardziej wstecznej i dzikiej, gdzie pojechali nasi księża.Ma Pan racje, można sie porzygać. pozdrawiam.Wanda z Poznania.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję Czytelnikom za dokonane wpisy, komentarze.Cieszę się, że temat poruszony przeze mnie znajduje zainteresowanie, oraz wzbudza mniej lub bardziej krytyczne głosy.Jakież to wspólne wątki się zrodziły między szamanizmem na zamkniętym Stadionie Narodowym a konfliktem ks. Lemańskiego z abp Hoserem.Tym Hoserem, który właśnie sprowadził szajbniętego Afrykanina do Polski, byle tylko zarobić kasę nie bacząc na opinię wiernych w XXI wieku.Okazuje się, że nawet w XXI wieku znalazło się 60 tysięcy naiwnych, którzy wierzą w cuda wskrzeszania.Wszystkich Państwa pozdrawiam najserdeczniej.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawe, ze tym czarnym dyskutantem z Chrystusem z Afryki nie zainteresują sie kibole i młodzierz weszpolska np. z Białegostoku.Mało tego, to wielu z nich napewno poszło na spotkanie i zapłaciło po 40 złotych.Może to jest sposób na ich bezpieczeństwo że musza wszyscy glosic katolickie słowo boże.Tak im dopomóż bóg a nie policja i prokuratorzy, dla których swastyka jest symbolem szczęścia.Inny Gołas.

    OdpowiedzUsuń
  12. Not being judgemental but why are drugs therefore
    prevalent in Northern California? Sacramento, Redding, Stockton, Clearlake...it's a real problem?
    It's a problem in any medium size with where you possess a lot of the indegent and not a lot of jobs

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE