Ad. POCZEKAM, pkt 4.


Świat by się zawalił z nudów gdyby nie abdykacja BXVI i szereg następstw tej wyjątkowej decyzji. Dzięki temu, że mamy w TVN24 red. Jacka Pałasińskiego, katolickiego dziennikarza jest co oglądać i słuchać. Pałasiński oraz Kolenda-Zaleska, Durczok i Pochanke, dzięki którym w nieutulonym żalu przeżywaliśmy moment odejścia JPII do swego Ojca, dzisiaj zbudzili nas do czuwania po raz drugi. Pan Jacek Pałasiński, dziennikarz, pracujący w tej świeckiej telewizji, obok księdza Sowy na bieżąco informuje naród o tym co się dzieje za Spiżową Bramą, nadając każdemu "pierdnięciu" wartość najwyższą w sensie publicystycznym. Czyni to w sposób tak przejmujący i mocny w wyrazie słowa i twarzy, iż Polacy myślą, że przyszłość nasza oraz świata zależy wyłącznie od tego co się wydarzy w okolicach Bazyliki Piotrowej. Otóż panie redaktorze, powtórzę za setkami komentatorów podawanych przez was informacji, że nic, absolutnie nic nie obchodzi nas Polaków to co się dzieje na odcinku pańskiego działania. Kogo poza klerem najwyżej postawionym obchodzi data wyboru następcy BXVI, który to jako pierwszy ponoć po 700 latach porzucił samowolnie robotę udając się na emeryturę?. Kogo obchodzi to, czy na czas dojechało do Rzymu kworum kardynałów, aby ruszyło konklawe. Kogo obchodzi to, czy papieżem, być może będzie kardynał z Włoch, Kanady, Ghany, Brazylii czy Meksyku, bo z Polski na pewno już nie. Byłaby to tragedia dla umartwionego narodu, który już w swojej historii tyle wycierpiał, a poza tym który z naszych purpuratów by się nadawał na powtórkę z Karola Wojtyły. Nie daj Boże, jeżeli jesteś i panujesz nad tym cyrkiem. Komentatorzy w swej większości piszą, że nic nie dadzą zakłady lotto w sprawie obsadzenia tronu papieskiego, tzn. skąd będzie następca. Jest to dla nas ludzi, przywiązanych do demokracji i postępu nauki obojętne. Każdy z tych ponad stu „wyborców” nowego ojca świętego został kardynałem z rąk JPII i BXVI, a więc zostali oni pobłogosławieni „kapeluszem” kardynalskim za to, że wyznają wyłącznie i tylko wyłącznie ich średniowieczne przekonania. Ich mentalność w zakresie trwałości celibatu, negowania postępu nauki w sprawach in vitro oraz regulacji urodzin, niedostępności do święceń kapłańskich kobiet, a ponadto ukrywania pod grube perskie dywany wszelkich przestępstw popełnianych przez duchownych w tym pedofilii, machlojki związane z praniem brudnych pieniędzy, a nawet zabójstwa w imię dobra jedynie słusznej wiary. Ukryte prawdy, jak chociażby tajemnicza, niespodziewana śmierć Jana Pawła I i kilku innych urzędników w państewku Watykan, nigdy nie ujrzą światła dziennego mimo tylu wydawnictw dających świadectwo prawdy tym wydarzeniom. O tym wie każdy z tych kardynałów przybyłych do Rzymu, włącznie z naszymi polskimi dostojnikami, ale milczenie akurat w tym zawodzie, w tym środowisku jest podstawą trwałości tego betonowego imperium. Może nas redaktor Pałasiński, oraz jemu podobni Terlikowscy, Sowy i inni zapraszani do TV motać uświęconymi słowy, to niestety jest nas w społeczeństwach europejskich coraz więcej akurat tych, co po ich ględzeniu mogą się jedynie uśmiechnąć i ewentualnie podziwiać ich chorobliwe zacietrzewienie w kwestii siłowego udowadniania prawości KK.  

Komentarze

  1. A niech tam sobie wybieraja nowego ojca świętego.Kandydatów ponad czterystu, ale najlepiej pasuje nasz bohater narodowy niejaki wykładowca uniwersytetów w Ameryce Wałęsa. Bo to i ojciec i prawie święty z obrazkiem w klapie.Dodatkowo bardzo zaprzyjaźniony był z JPII.Tyle wstydu narobił Polsce że chetnie bysmy sie go pozbyli.Cyganeczkamniezwą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki jest świat wg.Jacka.

    OdpowiedzUsuń
  3. A gdyby tak przy okazji zakończyli działalność i zwinęli interes. Rozwiązało by to wiele problemów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nycz dojechał, czekają na Wietnamczyka i sprawa ruszy do przodu.Nie było co czekac, przecież żaden z nich szans na fuchę papieską nie ma, a wyzywić i zakwaterować tyle tych zabiedzonych kardynałów trzeba.Póki co jest czas na zwózkę dobrego drewna na biały dym.Pozdrówka. Anonimek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja troche nie na temat ale dotyczy takich swietych jak Matka Teresa. Mit tej byłej prostytutki, wykreowanej na świętą obalił już dawno Christopher Hitchens w filmie Anioł Piekieł: Matka Teresa.Okazuje sie że to taka świeta jak nasi rodacy (za duże kwoty) powołani do nieba przez JPII.Swiat odkrywa jej nędzne w istocie człowieczenstwo. Niech pan na ten temat cos napisze, bo warto.Mecenas.

    OdpowiedzUsuń
  6. Panie "mecenasie". Na temat Matki Teresy i jej działalności charytatywnej, a dokładniej mówiąc znęcania sie nad cierpiacymi oraz ładowania ofiarowanych jej przez różne stowarzyszenia milionów dolarów, które przekazywała Watykanowi a chorym kazała cierpieć i umierac w bolesciach jak Chrystus jest wydana książka. warto przeczytac i polecić innym. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pan Torunczyk nadal czeka....
    A poki co Kaplica Sykstynska jest uszczelniana, badana czy nie ma jakich mikrofonow, budowana jest podwojna podloga z przekaznikami zaklocajacymi kazda radiowa frekwencje. I po co to wszystko??? Czyzby w trakcie obrad lecialy jakies niecenzuralne slowa? Boja sie, coby jakis staruszek jaka prawde nie chlapnal? Mnie to daje duzo do myslenia.
    I nawet juz nie czekam. Zaczyna mi to tak wisiec, jak szynka na strychu przed Wielkanoca.

    Pozdrawiam

    J.

    OdpowiedzUsuń
  8. Najszczerzej mówiąc, mnie też wisi ten temat.Szczerze też pozdrawiam i dzięki za wpis.

    OdpowiedzUsuń
  9. To rzeczywiście papież nie puszcza bąków?? Bemol 12.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE