Ad. POCZEKAM pkt.2


Kto myśli ten wie, że tylko szeroki front lewicy jest w stanie wygrać ewentualnie wybory i odsunąć od władzy POPIS. Wiedzą o tym coraz szersze rzesze wyborców, którym znudziły się obiecanki rządzących w prawie wszystkich tematach: społecznym, gospodarczym i światopoglądowym, które to niestety pozostają wyłącznie w sferze majaczenia. Paralityczny strach okołogowinowców w PO przed Kościołem uniemożliwia i bojkotuje wszystkie działania rządu na rzecz europeizacji kraju. Sam premier, chociaż publicznie zapowiadał, że nie będzie klękać przed księdzem do dzisiaj ma kłopoty z powstaniem z obu kolan. Blisko połowa wykształconego społeczeństwa polskiego ma przekonania lewicowe mimo przynależności do owych 95% katolików. Ma takie przekonania, chociaż jest na każdym kroku indoktrynowana i zniechęcana do wartości lewicowych od szkolnych lat najmłodszych poprzez wydawnictwa produkowane w IPN, wystąpienia publiczne skrajnego politycznie poselstwa, a także prawicowe kanały TV, prasę o wręcz brunatnych odcieniach i organizacje pronazistowskie typu ONR tudzież Młodzież Wszechpolska z których to wywodzące się „bandy” dały o sobie znać ostatnio na polskich uczelniach próbując zakłócać wystąpienia osób z szerokiego kręgu lewicy. Dlatego istnieje pilna potrzeba zjednoczenia wszystkich sił na rzecz sanacji, a nawet często animacji sił politycznie przeciwstawnych. Zdaje sobie sprawę z tego trójca polityków Aleksander Kwaśniewski-Janusz Palikot-Marek Siwiec i mimo siania przez publiczne media sceptycznych komentarzy powzięli decyzję o utworzeniu nowego ciała politycznego o charakterze lewicowym. Patrząc jednak na osobową strukturę onego ciała, to pytać należy, jak pogodzić mocno antyklerykalny charakter partii Palikota z chwiejnym (jak w Charkowie) Kwaśniewskim, który za zaszczyt miał spotkania z biskupami, cytowanie słów papieskich, uczestnictwo w przeróżnych nabożeństwach, oraz przejażdżki w papamobile, mimo publicznych deklaracji o swoim ateizmie, a właściwie swoistym poszukiwaniu drogi do boga, jako agnostyk. Nie mam nic przeciwko Siwcowi, którego szanuję za charakter i stabilne przekonania, a wygłup z całowaniem ziemi kaliskiej wkładam w sferę dowcipów. Dowcipów o charakterze dewocyjnym, jakie w Europie poza Polską można znaleźć prawie w każdej gazecie, oraz na scenach kabaretowych. Nic się więc z tego powodu nie stało natomiast była to wyłącznie pożywka dla prawicy reprezentowanej przez Krzaklewskiego w czasie wyborów prezydenckich. Jak wiadomo naród nie zgłupiał i Aleksander wygrał. Smutnym akcentem odbija się na wartości powstającego ugrupowania opór środowisk kobiecych i feministycznych. Jakieś dziwne animozje rodzą się w odwecie za próbę odwołania przez Palikota Wandy Nowickiej ze stanowiska wicemarszałka Sejmu. Palikot popełnił wiele błędów, jak chociażby poprzez fakt poparcia Tuska w wymiarze pracy do 67 roku życia, urządzał przeróżne happeningi, ale to jest taki oto charakter sowizdrzała. Popełni jeszcze wiele innych, ale na miły bóg nie ma takiego polityka, który będąc zaangażowanym w pracy poselskiej czy partyjnej błędów nie robi. Chociaż oczywiście są tacy, ale oni maja zamkniętą drogę na mównice sejmową i zakaz wyrażania się w jakimkolwiek temacie. Sądzę jednak, że środowiska kobiece nie mają innej alternatywy. Najbliżej im do właśnie tworzonej, być może nowej partii. Śmieszyć tylko może uparta postawa Millera z jego zadufaniem w przywództwo partyjne, a odejście najbardziej lubianego i popularnego członka SLD Ryszarda Kalisza tylko go pognębi do końca. Kalisz wszędzie znajdzie miejsce w szyku, Miller niestety nie, a Samoobrony jak na złość już nie ma.

Komentarze

  1. Jako wyborca lewicy chciałbym aby im sie udało zwalic z piedestału tę koscielno-prawicową mafie, ale cos mi sie wydaje, że g..no z tego bedzie bo wszyscy beda im nogi podstawiac.AaaA

    OdpowiedzUsuń
  2. A wie Pan, ja sie zastanawiam, czy reanimowanie lewicy w takich konstelacjach ma jakakolwiek szanse. Juz sama nazwa wskazuje na charakter stricte europejski, a w Europie lewicowe formaty maja juz od dosyc dawna nalecialosci raczej liberalne.
    Ale jest nadzieje w panu Januszu, ktory jako jedyny nie boi sie patrzec na wszystkich reprezentantow politycznych, wskros prawicowych sic!, a szczegolnie obserwowac ich rece i co z nimi robia. On przynajmniej dziala. Moze w sposob niekonwencjonalny, ale to dobrze, bo kto by na przecietniaka zwrocil uwage? Pewnie nikt.

    Pozdrawiam

    J.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miejmy nadzieję Pani J.w coś trzeba uwierzyć, choćby nie do końca.Pozdawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli Olek przeciągnie poza Siwcem i Kaliszem na swoją strone Cimoszewicza,Rosattiego,kilka "autorytetów lewicowych",profesorów i dostanie poparcie mediów to spokojnie zdobędzie 10-15% w wyborach do Europarlamentu,a póżniej to już będą tylko rośli w siłę.Ja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Akurat jestem pańskim czytelnikiem.Choćby dlatego, że mam podobne przekonania, z tym że ja jestem od kilkudziesięciu lat ateistą i wszystkie sprawy zwiazane z kościołem obojętnie jakim mam w "głębokim" poważaniu.Dlatego jako Polak żyjący w tym katolickim barłogu tu na tej ziemi, tej ziemi, interesuję się jak najbardziej polską polityką.Palikot jako antyklerykał bardzo mi się spodobał, ale dzisiaj mam wielkie wątpliwości czy on dalej ma na tyle siłę wraz ze swoją partią, by wyprowadzić nasz kraj z grajdoła kościelnego.Ci trzej tworzący Europę plus to każdy z innej beczki. Najwiekszym luzakiem jest tu Kwaśniewski po którym się wielu jego wyborców spodziewało, że oderwie państwo od kruchty, niestety zawiedlismy się. Pił z Głódziem na Ukrainie, Głódz jako biskup stał się niewinny (jak zawsze flacha wypłynie) a on się ośmieszył w Charkowie ze swoją golenią.Boże jeśli jesteś daj siłę tej "trójcy" (nie świętej) by spowodowali taki stan państwa, który Cię nie ośmiesza w XXI wieku.Pozdrawiam autora i komentatorów.Ruszard z Pomorza zachodniego.

    OdpowiedzUsuń
  6. KOści zostały rzucone- na pożarcie psom.Ja nie wierzę w takie jak bym sobie zyczył odrodzenie Polski.Wciąż niestety jako Polacy tkwimy w XIX wieku i to tzw.najbardziej prostackim. Jezeli taki Wałęsa sie wypowiada jak Rydzyk to najlepsze świadectwo nadwislanskiego kołtuństwa.Pozdrawiam jak zawsze Axel/rose.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE