USTA SŁODSZE OD MALIN
W
niektórych kołach politycznych, a nawet religijnych powiada się,
że podpisanie przez Cyryla I i abp Michalika dokumentu traktującego
o wzajemnym przebaczeniu wyrządzonych krzywd przez Polaków i Rosjan
jest tak bardzo doniosłym aktem, że historia go odnotuje na
czołowych stronach światowych wydarzeń na długie lata. Ale tak
nie jest, przynajmniej w oczach ludzi myślących tu nad Wisłą, jak
i umownie nad Wołgą. Nie jest, ponieważ ten dokument przepojony
jest fundamentalizmem i konformizmem wobec religii, w którym nie
znajdziesz otwartego serca dla liberała, socjaldemokraty, ateisty i
innowiercy. Ta grupa pozostaje dla „umawiających się” wrogami.
A cóż to za religia, która widzi w człowieku wroga, chociażby
często we własnej rodzinie (brat, siostra).Porozumienie pod dwoma
krzyżami wyklucza bowiem wszystkich przeciwników politycznych i
światopoglądowych. Nawiasem mówiąc, ja osobiście nie muszę
żadnemu Rosjaninowi nic wybaczać, tak samo jak on mnie. Nie
skrzywdziliśmy się po prostu. Po drugie wartość moralna tegoż
historycznego dokumentu jest mocno zdezawuowana faktem, iż podpisali
go ludzie z punktu widzenia dekalogu mało moralni. Władca
prawosławia na terenach Wszechrusi, to cwany biznesmen, żyjący w
symbiozie z putinowską polityką, dzięki czemu dorobił się
ogromnego majątku obliczanego na 4 miliardy dolarów na handlu ropą,
krewetkami i papierosami, a pomieszkuje w kilkunastu złoconych
pałacach na terenie całej Rosji i innych byłych republik
radzieckich, gdzie panuje prawosławie. Był czas, że ponoć Stalin
miał usta słodsze od malin. Czas popróbować ust Putina, panie
Kaczyński, a pierwej, dla wprawy można popróbować gorących warg
posłanki Pawłowicz ze swojej partii.. A tak w ogóle, to nie w
gorszych pałacach oczywiście, tyle że pojedynczych (z wyjątkiem
flaszki Głódzia) mieszkają nasi najprzewielebniejsi. Po stronie
polskiej podpis na owym historycznym dokumencie złożył nie mniej
amoralny przedstawiciel naszego episkopatu. Abp. Józef Michalik to
dostojnik nie mający nic wspólnego z prawdziwym człowieczeństwem,
chociażby z powodu ukrywania masowych (na jego terenie) faktów
pedofilii wśród księży, oraz wystawianie fałszywych opinii na
żądanie prokuratury, by chronić przed więzieniem przestępców w
sutannach. Oprócz słynnego proboszcza z Tylawy, na terenie abp
Michalika zbrodnie pedofilii dokonywane na ministrantach,
uczestnikach oazy, a także różnych zgrupowań, szczególnie
chłopców stawały się publiczne się jak TV, a Michalik je
osłaniał biskupim autorytetem. W internecie ktoś informował o
przypadkach solicytacji (namawiania przy spowiedzi do czynności
seksualnych), zapomniałem gdzież to miało miejsce. Masowe
samobójstwa księży na terenach południowej Polski ( ponoć siedem
przypadków) były najczęściej spowodowane strachem przed celą
więzienną, gdzie współwięźniowie pedofila traktują szczególnie
„erotycznie”. Był ostatnio też przypadek samospalenia się
księdza. Wolał dokonać żywota w płomieniach, niżeli być
„podeptanym” w celi. Wczoraj czytam o samobójstwie księżulka
przez powieszenie w okolicach Pruszcza Gdańskiego. Widać plaga
samounicestwienia się przesuwa się na północ. Abp Michalik
ponadto jest skompromitowany jako arogancki beton, bo zniszczył
policjanta i jego rodzinę, który to ośmielił się mu dać słuszny
mandat. Podobnie jak prawosławie Cyryla, katolicyzm Michalika wrósł
w państwo i władzę. Obaj żądają władzy i przywilejów i nie
mają zamiaru tłumaczyć się z wcześniejszych zbrodni.
A tak w
ogóle wizyta Cyryla i podpisany dokument w świetle sztucznych
uśmiechów obu wysoko postawionych kościelnych urzędników
spowodowała, iż skrajnie prawicowa polityka w Polsce została
ośmieszona do cna. Bo oto skoro Michalik, który zawsze pozostawał
ciałem PIS zakazuje szerzenia kretynizmów Macierewicza w sprawie
katastrofy smoleńskiej, a jednocześnie postanawia być przyjacielem
Rosjan w osobie Cyryla, który z kolei pozostaje bratem Putina, to
rzeczywiście Kaczyński i ta cała jego śmieszna świta została
zbłaźniona do końca. Od tej pory żoliborskiemu kurduplowi, ani
jego politycznym krasnalom przez usta nie powinno przejść ani
jedno złe słowo na temat Putina, jako że „twój przyjaciel jest
moim przyjacielem”. W tej materii nawet wyrok skazujący na dwa
lata łagrów zespołu Pussy Riot, który bluźnił na premiera
Rosji, jest pięknie odbierany przez polską prawicę. Wreszcie
Kaczyński popiera i chwali Putina. Z podziwem dla odwagi sądu
rosyjskiego patrzą prawicowi dziennikarze na czele z apostołami
dziennikarstwa Terlikowskim, Ziemkiewiczem i Karnowskim. Gdyby nie
wydarzenie (Cyryl-Michalik) można by powiedzieć, że zmiana
postrzegania Rosji przez polską zaściankową prawicę mogła
nastąpić w wyniku szalenie gorącego lata. Mam na myśli efekt
Dehnela, który objawia się zmniejszeniem mózgu pod wpływem
temperatury. Z kolei wszystkie partie poza kaczym klanem są oburzone
wyrokiem na słynne rosyjskie dzierlatki, jako że one jako
feministki nadużyły prawa „tylko” poprzez urażenie uczuć
religijnych. A kto do jasnej cholery wymyślił tę durnowatą ustawę
o obrazie uczuć religijnych. Czy nie przypadkiem polscy politycy
działający na łańcuszku i usługach kleru? Poza Putinem Polska
prawica w ogóle ma problem z dyktatorami. Niby opowiada się za
swobodami obywatelskimi, a jednocześnie jeździ z ryngrafami do
Pinocheta, albo ni stąd ni zowąd organizuje polityczną pielgrzymkę
do Budapesztu z poparciem dla Orbana, wroga Unii Europejskiej, a
obecnie z Pussy Riot. Zwariować można. Oczywiście wszystkie te
wystąpienia są przeznaczone na użytek wewnętrzny. Ani Pinochet
(mimo, że pocałunek mu złożył nasz świeżutko błogosławiony),
ani Orban, ani uwięzione Rosjanki, nic a nic polskiej prawicy nie
obchodzą. Tak naprawdę chodzi o walkę ideologiczną, którą na
krajowym podwórku prawica sromotnie przegrywa, tym bardziej, iż
zauważyła, że nikt tak nie obroni wartości chrześcijańskich jak
Władimir Władimirowicz Putin. Tak twierdzi Wojciech Maziarski z GW
i ja się z nim zgadzam.
To nie przełom ale powrót do normalności MY NARÓD JUŻ DAWNO PRZEBACZYLIŚMY ALE PAMIĘTAMY tylko nasi księża musieli dorosnąć do chrześcijańskiego pojednania zabrało im to 76 lat.Ciekawie czy do tego dorósł rydzyk pis i najlepsi polacy i najlepsi chrześcijanie.Zobaczymy na reakcje tych ''najleprzych'' z rydzykiem na czele. Z BOGIEM W LEPSZE CZASY.Rodak.
OdpowiedzUsuńPisał pan że nie rości zalu do zadnego Rosjanina. Ja tez. Ponadto jestem 100% Polakiem. Moi dziadowie walczyli zarówno z niemieckim okupantem jaki rosyjskim. Jednak kocham rosyjski naród. Nienawidzę rosyjskiej polityki która zamiast łączyć dzieli te dwa kraje słowiańskie, często z naszej winy. Prawdę mówiąc bliżej memu sercu jest społeczeństwo rosyjskie niż amerykańskie. Podobna kultura, tradycja, mentalność, osobowość. Wizyta Cyryla to dobra zapowiedź na polepszenie stosunków z Rosją. Chciałbym aby Polska i Rosja w przyszłości tworzyły coś na wzór UE.Gorzej wyglada obraz polskiego koscioła katolickiego. Zaborczego i owianego hypokryzją oraz fałszem.Nie wierzę Michalikowi.Post bardzo trafny, oj trafny. Axel/rose.
OdpowiedzUsuńJestem antyreligijna, dlatego zgodnie z porozumieniem Cyryla i Michalika jestem ich wrogiem.Dla mnie takie spotkania w celu znalezienia wspólnego wroga są absolutnie na tyle nie do przyjecia, bo wzbudzaja w narodach nienawiść.A przeciez chodzi o wzajemne wybaczanie, wiec nigdy nie zrozumnię tego. Moze zroumieja aktywisci rydzyka, chociaz wątpie, bo to płaczki smolenskie, gdzie ruski jest dla nich potworem.Porąbany kraj. Basia l.55
OdpowiedzUsuńW podzięce, że Cyryl I zgodził się przyjechać do Polski i wziąć udział w tej szopce, był witany i przyjmowany, jak udzielny władca. Także przez świeckich, co dowodzi nie tylko sklerykalnienia, ale i skretynienia.Jasne?
OdpowiedzUsuńTak samo jak Pan, i wielu jeszcze zdziebko myslacych Polakow, widzi to Henryk Sawka.
OdpowiedzUsuńhttp://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/sawka-serwis,4991457,12625041,fotoreportaz-duzy.html
Warto popatrzec.
Pozdrawiam
Kto obraża uczucia etyczne i światopoglądowe ateistów, agnostyków i osób bezwyznaniowych, znieważając publicznie ich ideologię oraz ich samych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
OdpowiedzUsuńA swoją drogą, te nasze polskie UCZUCIA RELIGIJNE przejawiły się najdobitniej w słoiku z KATOLICKIM gównem rozbitym na "nieprawomyślnej" tablicy pamiątkowei przed Pałacem Prezydenckim... Ja
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńNalezy natychmiast wstrzymac wszelkie sledztwa w/s pedofilii ksiezy.Kto,u diabla bedzie odprawial msze i uczyl religii?Prokuratorzy?