REZERWAT


Nie wiem jak zacząć ten post, bo chciałbym napisać o nas, Polakach i naszym (przepraszam) grajdole, Polsce. Aliści temat deklaracji wiary lekarzy katolickich i studentów medycyny,dziś już w mediach oklepany, przedyskutowany na forach, jest po prostu skompromitowany, chociaż w Europie i postępowym świecie nieznany. Może to i lepiej, bo i tak wielu Polaków mieszkających z różnych powodów poza granicami Najjaśniejszej Pomrocznej nie przyznaje się do kraju pochodzenia. Otóż swego czasu napisałem post, w którym niejako promowałem książkę Mariusza Szczygła pt. „Zrób sobie Raj”.Dziennikarz GW który na przemian zamieszkuje Czechy i Polskę pokazał nam kraj, naszego sąsiada, a jakoby położony gdzieś daleko na obrzeżach świata, gdzieś daleko od nas Polaków słynących jak wiadomo z zacofania,oszołomstwa religijnego a i politycznego, homofobii,antysemityzmu w tym kilku milionów ludzi na co dzień korzystających z ponad 1000 wróżek, szeptuch i uzdrowicieli, krajowych a i sprowadzanych z krajów afrykańskich. XXI wiek a wielu z nas daje wiarę szamanowi, który 70 tysięcy ludzi, chętnie płacących za bilet wstępu na stadion Narodowy, przekonywał że jako uzdrowiciel katolicki potrafi spowodować odrośniecie nogi a także wskrzesić umarłego. Po opublikowaniu posta w sprawie książki Szczygła, niektórzy komentatorzy ( w tym niestety mi bliscy) nazwali mnie degeneratem ateistycznym, któremu odpowiada in Vitro, aborcja i eutanazja. Byli zawiedzeni, że matka mnie nie wyskrobała. Tak, właśnie chodzi o eutanazję zwaną dobrą śmiercią. W czwartkowym wydaniu GW w dodatku „Duży Format”, którego właśnie naczelnym jest pan Mariusz Szczygieł ukazał się piórem red. Moniki Redisz wzruszający reportaż kobiety- matki, która modli się do wszystkich świętych mimo że jest już nie wierząca w żadnego boga, o śmierć dla swego 3o letniego syna. Syna – warzywo, którego cierpienia już nie sposób znieść a nawet wyrazić. Przy okazji opisuje ileż dobra człowiek może uczynić drugiemu człowiekowi poprzez ustawową eutanazję. Twierdzenia i nauki biskupów, że to Bóg może sam spowodować odejście z padołu, jako też przybycie na ten świat jest oszołomskim banałem nijak nie wytłumaczalnym przez cierpiących nieuleczalnie. Żaden ksiądz ani biskup w przypadku ciężkiej choroby nie odda się w ręce ducha świętego. Podąży do najlepszego szpitala. Przykrywanie nieznośnego bólu cierpieniem Chrystusa można nazwać bajdurzeniem dla naiwnych i ciemnego ludu. Po to człowiek ma mózg, w który wyposażył go ponoć tenże Bóg, by z niego korzystał. Matka Teresa, opiekunka nieuleczalnie chorych w Kalkucie nie starała się ulżyć w ich cierpieniach też dając im za przykład Jezusa, tymczasem sama gdy zachorowała , potrafiła się leczyć w najlepszych amerykańskich klinikach. Ogromne pieniądze jakie otrzymywała z różnych stron świata, jako ta co pomaga biedocie przekazywała dla Watykanu fundując sobie kanonizację już za życia. Oto hipokryzja, której ulega po części polskie społeczeństwo. Zawsze można popełnić samobójstwo mówi owa matka, ale widziałam sąsiada który się powiesił. Nie chciałabym, by najbliżsi ostatni raz tak mnie zapamiętali. Moje prawo do dobrej śmierci nie narusza niczyjej wolności, a wiadomo, że jest to zasadnicze credo w społeczeństwach. Mimo że blisko 60% Polaków, godzi się na tzw.„dobrą śmierć”, nasz rząd, patrząc w groźne oczy biskupów nie odważy się pójść drogą Holandii, Belgii, Luksemburga, Niemiec,kilku stanów USA, Francji, Szwajcarii, a nawet Czech, gdzie w okrojonym zakresie zabiegi aborcji, eutanazji są możliwe, nie mówiąc już o otwartości całkowitej w kwestii stosowania in Vitro. Oni nie żyją w rezerwacie. Czytam słowa Krzysztofa Krauzego, znanego reżysera, który namawia społeczeństwo do powstania. Zrywu powstańczego przeciwko cierpieniu. Zbudujmy Muzeum Powstania Przeciwko Cierpieniu. Wyjdziemy na tym lepiej niż na wszystkich dotychczasowych rocznicach. Muzeum Empatii, muzeum Radości Życia. Polacy, leczmy się z wielowiekowej depresji. Wpuśćmy życie do kościołów przede wszystkim. Niech zalegające tam szkielety nie będą już symbolem strachu, cierpienia i otchłani piekieł. To jest temat na XXI wiek, a nie deklaracje wiary składane przez niedouczonych i wystraszonych ogniem piekielnym pracowników służby zdrowia.

PS: Panie Krzysztofie,jako autor posta, deklaruję przystąpienie do Powstania, choćby zbrojnego. Cel bardzo zbożny.


Komentarze

  1. Polityka polityką, ale to życie powinno być dla człowieka, a nie człowiek dla życia. Jeśli z jakichś powodów życie staje się dla człowieka koszmarem, powinien on mieć możliwość zakończenia tego koszmaru.

    OdpowiedzUsuń
  2. Eutanazja powinna być legalna. Osoby bardzo ciężko chore miesiącami czekają na wizytę u lekarza, na wiele leków nie żadnej zniżki, a pomoc osobom ciężko chorym jest znikoma. Uważam, że osoby bardzo chore powinny w tej sytuacji mieć prawo do eutanazji,. Coraz więcej osób myśli o damobójstwie, co jest trudniejsze i bardziej kłopotliwe dla osób bliskich.
    Jeżeli nie usprawni się fziałanie naszej służby zdrowia, coraz więcej osób będzie myślało o samobójstwie.Maria

    OdpowiedzUsuń
  3. Na tym polega deklaracja wiary lekarzy. Nie zabijaj od poczęcia az do śmierci naturalnej.Fajne nie?.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też wraz z rodziną przyłączam się do Powstania Krauzego. Axel/rose

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tez. Lodzia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Eutanazja musi być w Polsce legalna! Powinno się nosić w portfelu upoważnienie do pobrania narządów oraz oświadczenie mówiące, że w przypadku możliwości bycia warzywem przez lata proszę mnie zabić! Maciej Nowak

    OdpowiedzUsuń
  7. Z punktu widzenia cierpienia ludzkiego jest to na pewno dobre. Gorzej z świadomym rozstawaniem się z rodzina i bliskimi. Ale tak naprawdę to w tej chwili gdy jestem zdrowa trudno mi cokolwiek powiedzieć.Amma

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie płacz człowiecze, póki żyjesz nie płacz.Gdy zaczniesz cierpieć to wtedy pomyślisz jak sobie ulżyc.Raczek Polak z Norynbergi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mamy w Polsce muzeów od jasnej cholery. Żydowskie, wojenne, powstańców przeróznej masci, więc z przyjemnoscia a nawet z obowiazku człowieczeństwa jestem gotów poprzec budowę muzeum cierpienia ludzkiego. Tam obok poszkodowanych przez życie chetnie bym zobaczyl Wałęsę, Rulewskiego i wielu innych okresowo cierpiacych a dzisiaj wypasionych obywateli na stanowiskach. A tak na poważnie, to Oczywiście dołączam się do powstania Powstania Cierpiących z powodu chorób. Pinochet polski.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mamy w Polsce muzeów od jasnej cholery. Żydowskie, wojenne, powstańców przeróznej masci, więc z przyjemnoscia a nawet z obowiazku człowieczeństwa jestem gotów poprzec budowę muzeum cierpienia ludzkiego. Tam obok poszkodowanych przez życie chetnie bym zobaczyl Wałęsę, Rulewskiego i wielu innych okresowo cierpiacych a dzisiaj wypasionych obywateli na stanowiskach. A tak na poważnie, to Oczywiście dołączam się do powstania Powstania Cierpiących z powodu chorób. Pinochet polski.

    OdpowiedzUsuń
  11. I oto właśnie chodzi mili państwo.

    OdpowiedzUsuń
  12. Niech no tylko rak boleściwy dotknie z kilku na raz biskupów oraz decydentów państwa,ale tak, ze z bólu będą srac pod siebie, to wtedy będą spiewać innym głosem i prosić o "dobrą smierc".Ja.

    OdpowiedzUsuń
  13. Niech no tylko rak boleściwy dotknie z kilku na raz biskupów oraz decydentów państwa,ale tak, ze z bólu będą srac pod siebie, to wtedy będą spiewać innym głosem i prosić o "dobrą smierc".Ja.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa jestem wypowiedzi na ten temat pani profesorki panienki Pawlowicz. Ona tez poprze Powtanie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE