BARANY MAJĄ LEPIEJ
Podobnie
wyrażał się inny mędrzec Kościoła św. Augustyn: „Kobieta
jest istotą pośrednią, która nie została stworzona na obraz i
podobieństwo Boga. To naturalny porządek rzeczy, że kobieta ma
służyć mężczyźnie”. Dla porządku przytoczę jeszcze świętą
wypowiedź niejakiego Clemensa Aleksandrinusa: U kobiety sama
świadomość jej istnienia powinna wywoływać wstyd.
Można
tak w nieskończoność zaglądając do mądrości świętych
protoplastów Terlikowskiego. Okazuje się też, że do wypowiedzi
wielu polskich arcypasterzy fioletowych, właścicieli pastorałów
nadanych im z łaski ponoć wszechmocnie wykształconego JPII. Mamy
XXI wiek. Świat owe wypowiedzi świętych cytuje w aspekcie dowcipu
i skeczy kabaretowych, a u nas w Polsce podobne brednie są
rozpatrywane i komentowane w formie egzegezy jako boskie wypowiedzi.
Bo w
gruncie rzeczy czymże jest Konwencja o zapobieganiu przemocy wobec
kobiet?.Czy normalny człowiek, choćby bez matury może się tam
dopatrzyć afirmacji homoseksualizmu, czy też wyzwolenia kobiet do
tego stopnia, by to one stały się przysłowiowymi baranami?.Tam nic
takiego nie ma, a pan abp Michalik w randze czołowego polskiego
apostoła od słowa bożego głosi: Wielkie
kłamstwo, które przejęliśmy z Unii Europejskiej, przyjmując tę
ustawę o przemocy, że kultura, tradycja, religia rodzi przemoc.
Niech mi pokaże którykolwiek z tych ludzi, którzy wymyślili to
wielkie kłamstwo historyczne, w którym miejscu ewangelia mówi o
przemocy. To jest dramat zakłamywania. Otóż
arcypanowie. Powyżej przytoczyłem kilka takich zapisów waszych
„ideologów”, które stanowią wzorzec świętej konstytucji.
Resztę można doczytać choćby na googlach, wpisując słowa: „św.
Tomasz a kobiety”. Są tam dziesiątki, a może setki cytatów
wypowiedzianych przez waszych świętych. Cytatów którymi się
posługujecie w XXI wieku w kraju Unii Europejskiej. Czy nie jest wam
wstyd powtarzać słowa św. Pawła i Tekli, który obrzydzał
młodzieńcom kobiety, a pannom mężczyzn głosząc w kazaniach, że
nie dostąpią zmartwychwstania, chyba że pozostaną do śmierci w
czystości. To się kupy nie trzyma. A gdzie potomstwo?. Nie straszna
im jest przemoc wobec osamotnionych kobiet i dzieci. Nie straszne im
jest kazirodztwo, zjawisko jakże w Polsce rozpowszechnione przy
milczącej postawie zastraszonych matek.? Bywało, że zakazywało
się zabierać kobietom głos. Kobiety na wszelkich zgromadzeniach
mają obowiązek milczeć. Są poddane, a jeżeli czegoś nie
rozumieją niech pytają swoich mężów. Jako, że od mężczyzn
wyszło słowo boże!? To też słowa waszych świętych.
I
tak dalej itp. bzdety dla stad baranich, dla tych prostych
zdyscyplinowanych kierdli owiec straszonych ogniem piekielnym i
pochówkiem w nie poświęconej ziemi. Gdzież do jasnej cholery w
Konwencji się można doszukać pierwiastków rodzących tzw.
zamykanie oczu na homoseksualizm, małżeństwa jednopłciowe, czy
też ogólnie mówiąc związki partnerskie.? Ponoć żaden katabas
nie przeczytał w całości tekstu tego dokumentu. Czyż dla Kościoła
stanowi tajemnicę fakt, że środowiskiem w którym rozmnaża się
homoseksualizm jest właśnie on sam. Począwszy od seminariów,
gdzie po raz pierwszy alumni zapoznają się z podobnym zjawiskiem
nie tylko w celach, ale i pod prysznicem. Alumni, którzy tam
przybyli przede wszystkim ze środowisk wiejskich, gdzie owe zjawisko
jest raczej nieznane. Absolwent seminarium jest już bardzo
przygotowany do nie tylko praktyk homoseksualnych ze swoimi kolegami
po brewiarzu, ale też do pedofilii (a to już przestępstwo wobec
prawa), o której to na całym świecie w środowiskach katolickich
aż kipi. Chucie którymi pałają w stosunku do dzieci księża, a
nawet biskupi położyły finansowo na łopatki niejedną diecezję.
W tej sytuacji do kogo ta mowa fioletowi panowie. Okazuje się, że
tylko do baranów i podporządkowanych im owieczek. Odmawiając
kobietom praw, sami dajecie świadectwo, że mężczyźni są dla was
większą wartością. Nie tylko w czasie noszenia baldachimów, ale
również w łóżkach plebanijnych. A tak nawiasem, Kościół
będzie jeszcze pluł na Konwencje tylko 3 miesiące, bo po tym
okresie konwencja wchodzi w życie, mając nadzieję, że może
jakieś społeczne protesty zmuszą Tuska do zerwania umowy z Radą
Europy. Wcale bym się nie zdziwił, bowiem mimo zapowiedzi nie
klękania przed księdzem Donald Tusk wciąż klęczy i to na oba
kolana.
Witam po kreatywnej przerwie,
OdpowiedzUsuńPan Torunczyk chcial nam zaprezentowac wrecz zoologiczna antologie nonsensu, ale ja tam mam swoje zdanie na temat chowu owiec. Byc moze jest to skutkiem obnizenia moich zdolnosci rozrodczych i nadmiaru wilgoci, ale jako istota posrednia, postaram sie wczuc w posrednicto i wyjasnic pare spraw. Spraw, o ktorych poplecznicy terlikowszczyzny doskonale wiedza, ale publicznie nie powiedza. (Zaraza jakas, czy co??)
Problematyke, ktora Pan poruszyl, nalezaloby postrzegac nie od strony skapowiny, lecz od strony pasterzy. Wezmy pod uwage pojecie "celibat". Wiekszosc uwaza, iz jest to zakaz spolkowania. Blad.Celibat to nic innego, jak bezzenstwo. Sprytnie wprowadzone, jednakze nie wykluczajace realizacji wszelakich pozadan, czasem wrecz zwierzecych chuci. Dlugi okres czasu, kobiety sluzyly mezczyznom, w tym i kaplanom, jakoz bycie takowym nie wymaga eunuchowstwa do tych celow. Kasy zawzdy bylo sporo, lud durny jak but, wiec rozrod hulal, jak sie patrzy. Przytrafily sie jednak czasy, gdzie hierarchowie nagle sie zorientowali, iz srodki materialne w nieskonczonosc ida na swiadczenia alimentacyjne. No i dylemat. Chucie sa, i beda, ale antykoncepcja jest be i fuj. Ale w sferze homoseksualizmu i pedofilii? Zupelnie zbedna, a i o prokreacji mowy byc nie moze, prawda?
I niech mi teraz ktos powie, ze w najblizszej przyszlosci jest szansa na jakiekolwiek zmiany.Biskupi co roku pisza listy pasterskie typu gadka szmatka, tak jak i ten ostatni o niespedzaniu niedziel przy komputerze czy w galeriach handlowych. To ma byc czas dla Boga, rodziny, konkubiny;) ect. Wspolny wypad do kosciolka, wspolne modlitwy, obiadki i religijne rozmowy.A moze jeszcze wieczorkiem jakis wspolny marsz i skopanie nieprawdziwego rodaka, albo podpalenie lewackich symboli w imie Bozi?
Pozdrawiam w nowym roku
J.
Och, och, och. Sama prawda sie leje jak ropa z dziurawego baku.Przyznaję tez rację pani j.W tej sprawie powinni zabierac glos tylko ludzie rozumni. Owce niech milczą jak nakazuje kler w swoich swiętych konstytucjach.Pozdrawiam tez w nowym roku myslących Polaków.AA.
OdpowiedzUsuńNie tylko Tusk klęczy, ale cały rząd.
OdpowiedzUsuńO gejostwie to kosciół nigdy nie powinien sie wypowiadac, bo tam wlaśnie rodzi sie to zboczenie.
OdpowiedzUsuńMyli sie komentator, bowiem gejostwo nie nalezy do zboczeń seksualnych.Jest to orientacja seksualna. Nie myl "pedała" z pedofilem.To tyle w kwestii formalnej.Mam rację panie torunczyku? Podoba mi sie też komentarz pani J, którą pozdrawiam. Amadeo
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie panie Amadeo, ale wielu w tym pan Terlikowski ma z tym wielki problem.Nie nasze to zmartwienie.
OdpowiedzUsuńChodzilem na nauki przedmalżeńskie przez kilka tygodni do księdza. Oczywiście nauczal nas o czystości itp.
OdpowiedzUsuńsprawach (z tym nie dyskutuję). Najśmieszniejsze bylo to że w polowie zostal zastąpiony przez kogoś innego i
wogóle odsunięty od wszelkich zajęć w parafii bo wyszlo na jaw że mial kochankę. To dopiero nazywa się obluda.
Panie Anonimowy...O obludzie nie ma mowy! Przez posiadanie kochanki byl predystynowany do nauk przed- badz pozamalzenskich.
OdpowiedzUsuń@Amadeo - dziekuje za pozdrowienia. Uprzedzil mnie Pan w kwestii orientacji. Klaniam sie.
J.
Nie wytykajcie księżom kobieciarstwa.Przecież to zdrowe, dobrze odżywione chłopy.Stuknijcie sie w swoje sumienia i omijajcie burdele z daleka.Obłudnicy cholerne.Maciejowa, gosposia parafialna.
OdpowiedzUsuń