JAKO JEDEN Z TRZYDZIESTU MILIONÓW


Zadanie internetowe: Wraz z 30 milionami rodaków mam wybrać prezydenta Rzeczypospolitej na następną kadencję, To znaczy, wymienić Dudę na … Dudę., bo akurat do tej „marki” najbardziej się prezes przyzwyczaił. Z drugiej strony, w prawdzie jest nas nad Wisłą około 38 milionów, to jak wiadomo dzieci, ryby i opozycja głosu nie mają, a problem jest ważny, bowiem jako naród który wydał na świat  Kopernika, Curie- Skłodowską i Wojtyłę, nie powinniśmy (ale musimy) nadal tolerować na stolcu głowy państwa marionetkę, którą zabawiał się i wygłaskał do zdarcia sierści przez pięć lat Jarosław Kaczyński w chwilach gdy zanudzał go kot, kiedy przykładowo nakichał na leżankę, albo podrapał świeżo zakupioną w Strasburgu makatkę ścienną, upominek dziękczynny z okazji kolejnej miesięcznicy, wręczony prezesowi przez europosłanki PiS , z francuskim napisem: („Dobry prezes tym się chlubi, co kot zwącha on polubi”). Niestety z tymi wyborami to istna aberracja. Naczelnik państwa tak kombinuje aby niezależnie od nastrojów i tendencji politycznych wygrał je ponownie Duda. Po prostu jak powiadam, przyzwyczaił do tej „marki”, jak chłopka do trzonka motyki, albo jej ślubny do wideł, bowiem, choć kulawy to jednak ten sabaryta ma ochotę jeszcze porządzić, a Duda podpisze choćby najbardziej niedorzeczne jego bumagi.  Obserwując sytuację można powiedzieć że to nie naród wybiera prezydenta, a wybiera go sobie Kaczyński i musi za wszelką cenę go sobie wybrać choćby kosztem setek tysięcy ofiar zarazy. Tymczasem naród jest zamknięty w swych chałupach i szyje maseczki dla biednych szpitali, ba, nawet bezrobotne panienki w agencjach towarzyskich chwyciły za igły. W innym przypadku, o czym on doskonale wie, z chwilą przegranych wyborów Kaczyński jako pierwsze spotkanie zaliczy nie z papieżem, a nawet nie z Jędraszewskim, ale stanie przed dużym zespołem prokuratorów. Dużym, ponieważ obok Jego "Wysokości" w ławach oskarżonych zasiądzie zgrabny wianuszek przybocznych akolitów wykonujących bez szemrania każde kocie pierdnięcie wydmuchane z ulicy Nowogrodzkiej, ze szkodą dla Państwa. 


Choćby dlatego, iż żaden z członków rządu oraz prezydent nie potrafił wyrazić swojego zdania, które by mogło być autoryzowane przez posła, ministra, a choćby i wicepremiera. Morda w kubeł, albo ruki po szwam, jak  powiadali starożytni Rosjanie. Duda, dotychczas rozdokazywany na spotkaniach z cudzymi dziećmi, roztańczony z góralkami i Kaszubkami z koła gospodyń wiejskich gdzieś na Kociewiu, rozbawiony internetowym tic tocem i wspomnieniami o leśnym ruchadle, cichutko siedzi jak mysz pod miotłą, czekając na „dobry” wynik wyborów, których nie ma i nie będzie w najbliższym czasie z powodu COVID19, chociażby odbyły się one za pomocą korespondencji pocztowej, a gdy poczta zamarudzi to wywala się jej  prezesa na zbity pysk.  Refleksja: Jako że w sierpniu tego roku skończę okrągłą, chociaż kolczastą jak wizerunek koronawirusa osiemdziesiątkę, założyłem się sam ze sobą o flaszkę dobrej whisky,  iż ja mimo zarazy, szybciej swój plan zrealizuję niżeli Kaczyński i to bez różnicy czy w pałacu Namiestnikowskim dalej będzie zasiadać rozmodlony i zabawny, ale i posłuszny jego burek, bo kota to już on ma, czy też inna wyśmiewana w  Unii postać w osobie np. Krzysia Jurgiela, albo innego Krzysia  Kononowicza. Jest mi to obojętne. Przynajmniej będę miał okazję kiedyś w zaświatach opowiadać kumplom z poczuciem humoru, do których dołączę i razem z nimi będę zrywać boki, bo zapewne będą ciekawi co się w tym maryjnym kraju zmieniło na lepsze albo na gorsze.
..........................................................................................................................
A teraz dowiedzcie się moi Czytelnicy że:
Gdyby zgodnie z Konstytucją rząd ogłosił stan wyjątkowy, to Polacy i firmy mogliby spodziewać się odszkodowań w wysokości od dwóch do czterech miliardów złotych  .... miesięcznie. A to byłby definitywny koniec kaczyzmu, bowiem żaden rząd tego finansowo nie wytrzyma. Stąd taki opór przed ogłoszeniem tego stanu. 
                                      

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE