KTO ULECZY TEN KRAJ?
Minęły 22
lata od wprowadzenia wynagrodzenia księży katechetów za nauczanie
religii. Jakie są efekty pracy ponad 32 tysięcy osób zatrudnionych na 21 tys.
pełnych etatach?. Żadne. Znacząca ich część to księża i zakonnicy
obojga płci. Każdy etat to ponad 4 tysiące złotych brutto. Razem
kosztuje nas ta „zabawa” ok. 1,5 mld rocznie. Rezultaty widać
gołym okiem.(Przegląd). Łatwo więc policzyć, że dotychczas Kościół
wydarł z kasy państwa tylko za nauczanie o kreacjonizmie
teologicznym (nauce wyssanej z paluchów upierścienionych) 33
miliardy złotych, a jak to wymierzyć?. A setki milionów corocznie
przekazywanych w ramach funduszu kościelnego, a budowa Świątyni
Opatrzności Bożej, a finansowanie sekty Rydzyka? Przykładowo
budowa Stadionu Narodowego pochłonęła niecałe 2 miliardy złotych.
Tylko za nauczanie czegoś, co uczniowie i niestety wielu ich
rodziców traktują z przymrużeniem oka. Kościół przytulił od
państwu 16 stadionów o kubaturze Narodowego. A efekty?, polituj się
Boże nieistniejący. W szkołach od najmłodszych klas istnieje
przemoc, a także brak poszanowania nauczycieli. Już kilkunastoletni
młodzieńcy, a więc chłystki przystępują do organizacji, której
ideologii nie rozumieją, a które im imponują jak Młodzież
Wszechpolska oraz ONR.
Morale tych młodych ludzi jest pod zdechłym
psem. Wystarczy popatrzeć na zabazgrane mury miast i miasteczek.
Prasa donosi o dewastacji pomników i cmentarzy. Tu i ówdzie słyszy
się o brutalnych morderstwach i porwaniach dla okupu. Rodzice nie
wiedzą co robią ich dzieci na dyskotekach, często przymykając
oczy na problem używek w tym twardych narkotyków. Morale i
przekonania absolwentów szkół gdzie serwuje się lekcje religii
widać było na tzw. marszach narodowych w święta państwowe. To im
imponuje. Młodzież ta żywi się nienawiścią i nietolerancją, a
niesione przez nich i wygłaszane całym gardłem hasła świadczą o
tym, że swych wzorców szukają w najnowszej historii. W
faszystowskim hitleryzmie, w faszyzmie włoskim i hiszpańskim,
aczkolwiek o prawdziwej historii tych narodów nie mają jak
najbardziej nawet zielonego pojęcia, bo dzisiejsi absolwenci podstawówek
i szkół średnich to kompletne barany, wręcz debile.
A jacy mają
być, skoro pani minister szkolnictwa nie ma pojęcia co się stało
w Jedwabnem. Wielu z nich wpada w łapy polityczne skrajnej prawicy,
a wielu innym udaje się w życiu zostać posłami, senatorami, ba,
ministrami, a niektórym nawet reprezentować nasze państwo na
zewnątrz, chociażby w Unii Europejskiej. Znamy kilku takich, którym
wystarczyło obycie z językiem narodowym i bezwzględna wiara w
przywódcę jego partii. Nawet z przekonaniami parafaszystowskimi. Są
tacy w partii Kukiza i Korwina. A zaczęło się to od przedszkola, bo lekcje
religii młodzian pobiera już w grupach przedszkolnych a kończy na
maturze, jeżeli przebrnie przez szkołę średnią. Potem
przystępuje do parafaszystowskich organizacji, albo wstępuje do
seminarium, bo tam najłatwiej o chleb, opierunek i mieszkanie. Tam
nauczą jak bajerować wiernych ale miernych by wszystko mieć. Od
dwóch lat, gdy rządzi nami PiS wielu młodych obu płci dołączyło
do tzw. wojsk obrony terytorialnej ministra Macierewicza, by strzec
lasów i puszcz przed napaścią ze strony ruskich, za co otrzymują
diety w postaci (na razie) 500 złotych. Na gorzałę wystarczy, bo
zakąskę dostają. Są szkoleni jak zabijać znienacka a przy tym
samemu nie dać się zabić. A tak naprawdę są szkoleni i
przygotowywani do obrony rządzących przed rodakami niezadowolonymi
z ich rządów.
Ostatki prawdziwej demokracji są bowiem kruszone
poprzez dewastację trybunałów i sądów, niszczenie Puszczy
Białowieskiej, obsadzanie dochodowych stanowisk pracy swoimi ludźmi,
dewastacją kultury poprzez ingerencję w teatry, kinematografię,
niszczenie pomników ludzi historycznie zasłużonych dla narodu, a w
ich miejsce stawianie bohomazów papieskich albo tzw. żołnierzy
wyklętych, często zbrodniarzy. Już chyba trwa burza mózgów w
temacie, jak zagospodarować plac po obaleniu PKiN. Rodzina
Kaczyńskich swoimi postaciami już „upiększa” dziesiątki
placów, ulic, rond i szkół. Polski rząd całkowicie się
wyizolował z obowiązujących traktatów w UE, nie jest dla niego
istotna opinia świata o Polsce. Ważne jest tylko to, co wygłasza
wódz Jarosław.
hihi. Mały psikus.
Ważne tu w kraju, bo na zewnątrz naród wysyła panią premier, pierwszą kłamczuchę Rzeczypospolitej, której
wszelkie kłamstwa przechodzą przez jej usta z szybkością
pendolino. Dlatego jest witana po powrocie na "Chopina"
kwiatami i pocałunkami pana prezesa. Zapewne po skończonej misji
dla Polski prezes wyśle ją na eksponowane stanowisko, być może na
ambasadora do Watykanu. W tym względzie mamy już doświadczenie.
Jedna pani premier właśnie skończyła swoją misję w Stolicy
Apostolskiej. Należy jej się to. W końcu to doświadczona
polityczka, a i kobieta, która wydała na świat księdza, a to się
w Polsce liczy w trójnasób.

Panie autorze. A ilu tutaj krzyczących "precz z kościołem" ma odwagę napisać to pod własnym nazwiskiem? A ilu z faktycznie nie trzęsie gaciami przed księdzem i sąsiadami że nie poszedł w niedziele do kościoła, albo nie przyjął klechy na kolędzie?. Wystarczy pomyśleć. Jelonek z Jasła.
OdpowiedzUsuńDowcipniś ten franciszek.Lubię Go.
OdpowiedzUsuńTak zgadzam się. Wojska obrony terytorialnej maja słuzyć narodowi., a własciwie tej części która rządzi.Lodzia
OdpowiedzUsuń