OBESZLIŚMY
Klika. On tu w Polsce a brat tam.
Zarozumialcy (Fb)

Solidarnie
jak jeden mąż, wszyscy Polacy obeszli święto odzyskania
Niepodległości, również święto Wolności, szczególnie od nędzy
umysłowej, którą zafundowali nam zaborcy, a która w wyraźnej
pozostałości tkwi w części społeczeństwa, mimo wzrostu ilości
przybytków nauki, szczególnie tych prywatnych, na których
prowadzeniu można zarobić krocie nie dbając o poziom przekazywanej
wiedzy, którą w sposób niechlujny wtłacza się swoim studentom.
Wśród absolwentów takich uczelni mamy, wzajemnie się
wspomagających półinteligentów, półdyplomatołków, a nawet
półidiotów, których żadna szanująca się instytucja nie chce
zatrudniać. Zostaje im tylko poselstwo albo senatorowanie wzorem
Stanisława Koguta. Jedynym wyjściem dla co bardziej zaradnych jest
wyjazd na zmywak do Europy zachodniej. Ponoć
Anglia jest jednym z niewielu krajów, w których brudne gary myją absolwenci wyższych uczelni z tytułem magistra z Polski. Gdyby w kieszeni mieli doktorat tych uczelni, to już by mogli starać się o bardziej „czystą” robotę, np. kelnera, albo szatniarza. Zanim jednak odpracują te dziesiątki tysięcy złotych wsadzone do kieszeni właścicieli szczęśliwie ukończonych uczelni to jednak potrwa. Obeszliśmy jako naród te radosne święto, wyreżyserowane zgodnie z pomysłem rządzącej partii politycznej z pigmejem na czele. Wszystko co najważniejsze działo się w stolicy, chociaż nie do końca. PiS który się spodziewał na czym będą polegać tradycyjne przemarsze Polaków, w tym burdy, uciekł do Krakowa, by tam przed grobem Marszałka Piłsudskiego w otoczeniu hierarchów oddawać hołdy twórcom II RP, bo z szacunkiem potraktowany był też Roman Dmowski, mimo jego zajadłego antysemityzmu. W atmosferze modlitw i ukłonów przed sarkofagiem Marszałka nie przyjmowali do wiadomości, że właśnie
Piłsudski brzydził się klerem, a nawet katolicyzmem, który porzucił demonstracyjnie na rzecz innego wyznania. Kaczyński, ubrany w kurteczkę stróża nocnego w czapce mieszkańca przedwojennej Pragi przyjął oficjalny meldunek na wzór dowódcy pułku. Jakoś w wojsku Macierewicza zeszmacił się tenże honorowy obyczaj wojskowy, bo podobne meldunki od wojska odbierał też już kapciowy ministra nazwiskiem Misiewicz. Ulicami stolicy tymczasem przeszły tłumy okazując swój patriotyzm, oczywiście na swój sposób. Normalni warszawiacy w spokoju i na wesoło demonstrowali zadowolenie z przynależności do Unii Europejskiej, a także, co ważne, ze spadku bezrobocia. Inni z kolei to tzw. patrioci inaczej, czyli popularni narodowcy. Wykrzykiwali oni oraz demonstrowali pokazując tablice i faszystowskie symbole swą nienawiść do Żydów, Rosjan, Niemców, liberałów i lewicy, a nawet całej UE, oczywiście wyłączając bratnie Węgry.
Przyzwyczailiśmy się już do podobnej atmosfery, przeto osobiście nawet wyłączałem TV by nie obrzydzić sobie i bliskim sjesty obiadowej.
Anglia jest jednym z niewielu krajów, w których brudne gary myją absolwenci wyższych uczelni z tytułem magistra z Polski. Gdyby w kieszeni mieli doktorat tych uczelni, to już by mogli starać się o bardziej „czystą” robotę, np. kelnera, albo szatniarza. Zanim jednak odpracują te dziesiątki tysięcy złotych wsadzone do kieszeni właścicieli szczęśliwie ukończonych uczelni to jednak potrwa. Obeszliśmy jako naród te radosne święto, wyreżyserowane zgodnie z pomysłem rządzącej partii politycznej z pigmejem na czele. Wszystko co najważniejsze działo się w stolicy, chociaż nie do końca. PiS który się spodziewał na czym będą polegać tradycyjne przemarsze Polaków, w tym burdy, uciekł do Krakowa, by tam przed grobem Marszałka Piłsudskiego w otoczeniu hierarchów oddawać hołdy twórcom II RP, bo z szacunkiem potraktowany był też Roman Dmowski, mimo jego zajadłego antysemityzmu. W atmosferze modlitw i ukłonów przed sarkofagiem Marszałka nie przyjmowali do wiadomości, że właśnie
Piłsudski brzydził się klerem, a nawet katolicyzmem, który porzucił demonstracyjnie na rzecz innego wyznania. Kaczyński, ubrany w kurteczkę stróża nocnego w czapce mieszkańca przedwojennej Pragi przyjął oficjalny meldunek na wzór dowódcy pułku. Jakoś w wojsku Macierewicza zeszmacił się tenże honorowy obyczaj wojskowy, bo podobne meldunki od wojska odbierał też już kapciowy ministra nazwiskiem Misiewicz. Ulicami stolicy tymczasem przeszły tłumy okazując swój patriotyzm, oczywiście na swój sposób. Normalni warszawiacy w spokoju i na wesoło demonstrowali zadowolenie z przynależności do Unii Europejskiej, a także, co ważne, ze spadku bezrobocia. Inni z kolei to tzw. patrioci inaczej, czyli popularni narodowcy. Wykrzykiwali oni oraz demonstrowali pokazując tablice i faszystowskie symbole swą nienawiść do Żydów, Rosjan, Niemców, liberałów i lewicy, a nawet całej UE, oczywiście wyłączając bratnie Węgry.
Przyzwyczailiśmy się już do podobnej atmosfery, przeto osobiście nawet wyłączałem TV by nie obrzydzić sobie i bliskim sjesty obiadowej.
Nie
ważne, okazuje się to co działo się na ulicach, ciekawsze
rzeczy działy się przy okazji Święta w kuluarach władzy, bo oto
Macierewicz, który uchodzi za tego, którego nawet pierwszy prezes
nie może uszczypnąć w rzyć, mianował na stopnie oficerskie 132
księży. Powiększa się nam zbrojna armia, gotowa na Ruska, który
to czai się od wschodu, by nas połknąć jak Krym albo Donbas.,
gorzej że Putin zaprzyjaźnił się z nowym prezydentem USA Donaldem
Trumpem, od którego byśmy oczekiwali ratunku w ramach NATO.
Macierewicz już tradycyjnie zbroi naszą armię, oraz wzbogaca jej
zasoby w sposób iście błyskawiczny, bo pamiętamy doskonale, że
oddziałom obrony terytorialnej dostarczył oficerskie kadry po
dwutygodniowym kursie we Wrocławiu, podobnie gdy jako likwidator WSI
mianował cywilów na pierwszy stopień oficerski po czterodniowych
kursach. Byli to ludzie którymi zarządzał podczas pamiętnego
dzieła, z którego nie bardzo dzisiaj jest dumny, bo poszkodowani
wydarli już z kasy państwa w ramach odszkodowania miliony złotych.
Wojsko dostanie do dyspozycji zamiast śmigłowców zamówionych we
Francji i USA tysiące dronów. Sam wraz ze swoja kadrą będzie się
tymczasem przebazowywał na półwiekowych helikopterach, sprzęcie
wyprodukowanym przez tych samych co zbudowali „smoleńską” tutkę
154M. Strach nas ogarnia tym bardziej, gdy pomyślimy o tym , że
przecież Macierewicz to pospolity
Łoooo Matko
tchórz, który uciekł ze
Smoleńska w trybie natychmiastowym po katastrofie samolotu,
wsiadając do pociągu w wagonach którego kazał zasłonić drzwi i
okna. Pan prezydent też nie leniuchował, bowiem do południa
obskoczył imprezy warszawskie, by potem dołączyć do ludzi pana
prezesa w Krakowie. W Warszawie zdążył przywiesić Krzyże
Kawalerskie OOP do piersi aktorki raczej pośledniej ale za to bardzo
bogobojnej czyli Małgorzaty Kożuchowskiej, której ojciec wykłada
na uczelni Rydzyka a która pierworodne dziecko ochrzcić planowała w
samym Watykanie. Ordery za wiarę i poprawne przekonania polityczne
otrzymała też podstarzała już niestety piosenkarka poznańska
Halina Frąckowiak. OOP zawisł na piersi mistrzyni olimpijskiej i
rekordzistce świata Anity Włodarczyk. Należał się bez dyskusji,
tym bardziej że jest ona wyborcą partii Kaczyńskiego, co ją
zdecydowanie ubogacało. Tak sobie myślę, że o ile nie zmienią
się rządy i preferencje polityczne to w najbliższym już
czasie nasza armia będzie złożona z oddziałów jakie reprezentowali bohaterowie filmów „Dobry wojak Szwejk” oraz „CK Dezerterzy”z tym, że większość kadry oficerskiej będzie rekrutowana prosto z seminariów duchownych. Polska jako kraj obywateli na pół wykształconych, oraz wrogo ustosunkowanych do wszystkich pragnących żyć w pokoju i tolerancji, wykluczona zostanie z Unii Europejskiej (o co zabiega Kaczyński) i stanie się beznadziejnie świeżym mięsem gotowym na pożarcie przez każdą inną armię, której dokucza głód. Chodzi oczywiście o obywateli, bo ich przywódcy wzorując się na przywódcach II RP we wrześniu 1939, uczepią się dronów Macierewicza i odlecą w siną dal. Dokąd?. Chyba nad Balaton do Orbana, o ile on jeszcze będzie zarządzał Madziarami i zechce ich karmić zupą gulaszową.

czasie nasza armia będzie złożona z oddziałów jakie reprezentowali bohaterowie filmów „Dobry wojak Szwejk” oraz „CK Dezerterzy”z tym, że większość kadry oficerskiej będzie rekrutowana prosto z seminariów duchownych. Polska jako kraj obywateli na pół wykształconych, oraz wrogo ustosunkowanych do wszystkich pragnących żyć w pokoju i tolerancji, wykluczona zostanie z Unii Europejskiej (o co zabiega Kaczyński) i stanie się beznadziejnie świeżym mięsem gotowym na pożarcie przez każdą inną armię, której dokucza głód. Chodzi oczywiście o obywateli, bo ich przywódcy wzorując się na przywódcach II RP we wrześniu 1939, uczepią się dronów Macierewicza i odlecą w siną dal. Dokąd?. Chyba nad Balaton do Orbana, o ile on jeszcze będzie zarządzał Madziarami i zechce ich karmić zupą gulaszową.
To jeżeli się Antkowi uda uzbierać kilka tysięcy oficerów w sutannach to może zorganizować wyprawę krzyżową uzbrojoną w drony i ciupagi.. Hajda na Rosję i Brukselę z ryngrafem matki Boskiej i portretem kaczym w imię zastępcy Boga czyli brata bliźniaczego (jak na obrazku).AA
OdpowiedzUsuńPożyjemy zobaczymy, jak mawiają starozytni Rzymianie. Zobaczymy co sie stanie w tej Polsce, ale nie wróżę jej zbytnich zaszczytow i szczęścia. Ja (jak zawsze)
OdpowiedzUsuńObeszlismy, zgoda. Ale za rok natrafimy na te same przeszkody.I tak do usranej smierci, dopóki naród nie nauczy sie wybierac pod urną. Przyzna mi pan racje?. Amadeo
OdpowiedzUsuńTak sobie myślę, jakimi zarozumialcami są w Polsce biskupi. „Przed wojna przed nimi ludzie klękali”. Tęsknią za podobnym zachowaniem Polaków, cholerni seksualni grzesznicy. Jakim trzeba być prostakiem aby mieć podobne odczucia i pragnienia. W innych państwach kler nawet nie pokazuje się na ulicy w sutannie bo jest postrzegany głośno jako pedofil. Zarówno biskupi jak i niższy rangą kler w Polsce wywodzi się ze wsi, szczególnie z terenów Podhala, tarnowszczyzny i w ogóle Małopolski gdzie dotychczas najwięcej jest ludzi ślepobogobojnych. M.in. pedofile tacy jak Gil i Wesołowski wywodzą się z Podhala, a pedofilia tam jest kryta przed policją przez wiernych. Jak ten palant fioletowy śmie mieć życzenie aby przechodnie przed nim klękali?, a może i w dupę całowali?, wystarczy że PiS ich liże z wzajemnością.To jest wprost do niewypowiedzenia. Kaczywróg z Łodzi
OdpowiedzUsuń