DOBRA. POWIEM CO MYŚLĘ


Zanim mnie ukrzyżujecie to powiem co myślę. A jest tak jak donoszą poważne media które tytułuję, DOBRYMI (PRASA), której do ręki nie weźmie żaden PISdzielczyk, często z powodu braku zrozumienia treści, ale bardziej dla uszanowania świętych postanowień prezesa Polski. Otóż mój, jako niebywale spokojnego człowieka ład wewnętrzny, mocno naruszają wieści typu:
-1). Zalewska, Macierewicz, Waszczykowski, czy Błaszczak są jak bohaterowie gry komputerowej, czyli nieśmiertelni. Nie łudźcie się, że odejdą w niesławie po kolejnych wyborach. Dziennikarze im na to nie pozwolą. Będą zapraszać do studia jako ekspertów- nawet po politycznej śmierci. Tak jak Leszka Millera, który w prawdzie od dawna nie ma wpływu nawet na własną partię, ale dobrze wypada przed kamerami. Albo Kazimierza Marcinkiewicza, który pozostaje dla dziennikarzy jednym z najbardziej wiarygodnych ekspertów, od polityki do mydła a nawet kadzidła. Mniemam, że ten zwyczaj nie dotyczy wszystkich „mędrców” obligatoryjnie. Nie wyobrażam sobie w przyszłości pani paraprofesor Pawłowicz, albo senatora bacę o drobiowym nazwisku. Chyba, że z okazji halloween, bo wiadomo, że kury pieją gdy nie mają koguta.

                Wdowa nr 1.
-2). Dwie z najbardziej aktywnych i zachłannych wdów smoleńskich to Beata Gosiewska i Ewa Błasik. Bez najmniejszego wstydu i zażenowania zażądały odszkodowania w wysokości 6 i 3 mln. złotych. Obie wdówki zachęcały do przeprowadzenia ekshumacji, po czym w ich pozwach, jako jeden z powodów roszczeń znalazł się STRES, jaki nieutulone z żalu mimo upływu 6 lat od katastrofy niewiasty przeżywają w trakcie ekshumacji.
                Wdowa nr 2.
Przypomina to sen pijanego wariata. One nie zwracają uwagi na takie duperele. Dla kasy liczonej w milionach gotowe są ośmieszać się na okrągło i zresztą to robią. Dodam, że zapewne tę kasę dostaną. W całości lub na raty, bo to bardzo bogobojne damy. Widziałem, że pani Ewa podczas nabożeństwa była tak rozedrgana, że sam pan prezydent trzymał ją za rączkę. Fortuna kołem, a raczej wieńcem żałobnym się toczy.
-3). Zapewne cała Europa już usłyszała, że w Polsce (tej Polsce) żyje ludzkie stworzenie w ciele kobiety z mandatem poselskim PIS o bardzo mało „apetycznym” nazwisku pampers, (pardon) Pielucha, z przekonania służebnica chrystusowa, oddana dwom panom. Jako wdowa wielbi właśnie nowego króla Polski Jezusa i starego prezesa Jarosława, który z kolei powiada o swej podwładnej, że jest ona młodą kobietą, za to starą towarzyszką.
                   Pielucha , też wdowa.
Przypomina mi to już historyczne relacje Millera z Jakubowską, Jakubowska to posiadaczka dobrego serca ulokowanego w kształtnej piersi, zaś ta cała Beata Mateusiak-Pielucha to była starościna powiatu pajęczańskiego, który to zadłużyła na kwotę 5 milionów złotych. Ścigana przez CBA. W tej sytuacji uciekła do Sejmu, a wierny Jezusowi i jej, lud to umożliwił, w podzięce, że wystarała się o przyjazd do Pajęczna samego Jarosława, zbawcę Polski. Przyszły tłumy. Z chwilą otrzymania mandatu poselskiego poobsadzała wszystkie stanowiska w powiecie swoimi ludźmi z PIS, zgodnie z główną ideologią rządzącej partii. To taka mała działalność posłanki o zasługach etymologicznie zbliżonych do drugiego członu nazwiska przed porannym przewinięciem następcy tronu. Dziś ta Pielucha słynie najbardziej z głoszonej teorii, bowiem jako zwolenniczka broni w każdym domu, ONRu i JPII, proponuje Sejmowi uchwalenie ustawy, która powiada: że wyznawcy innych religii niżeli katolicyzm, ateiści i pozostali odszczepieńcy powinni podpisać lojalkę wobec Kościoła, iż są gotowi wyznawać jego wartości. Uchylający się od tego nakazu, won z kraju. Powinni być w trybie pilnym deportowani. Jak się zorientowałem na Facebooku, większość moich rodaków chce do Kanady lub Skandynawii. A Pielucha?. Pielucha, wiadomo do czego służy.
                                           Prof.Gliński. Władca czy dysydent
-4) Się narobiło, że ja cię! Gliński, profesor i minister od kultury obsobaczył telewizję publiczną, zwaną telewizją narodową w skrócie Kurwizją. A stało się to po tym, gdy TVP nie spodobały się szczere  Glińskie przeprosiny dwojga działaczy organizacji pozarządowych, a konkretnie pociech Rzeplińskiego, sędziego TK i Komorowskiego, byłego prezydenta Polski. To nie mogło się podobać naczalstwu PIS, a tym bardziej telewizji ustawianej przez Kaczyńskiego. Gliński, jak przystało na profesora od kultury poczuł się urażony insynuacjami ze strony posłusznych Kurskiemu dziennikarzy i zbeształ Publiczną publicznie. Oj będzie się działo. 



Komentarze

  1. A co tu kurde komentowac. cała prawda, szlag by to trafil.

    OdpowiedzUsuń
  2. No jezeli pisiory by nie rozumieli tego co czytają, to dla nich chodzenie do szkoły to strata czasu. Czyli stratattatatata.Czyli rozumieja co mówi prezes.

    OdpowiedzUsuń
  3. JUz jako dziecko kochalam Juliana Tuwima. Czatajac to co Pan mysli, to nawet nie wiem jak to wszystko, co sie dzieje skomentowac. Przytocze jako komentarz moze tylko wiersz Tuwima z 1929 roku, ktory juz wtedy, tak samo jak Przerwa-Tetmajer doskonale rozgryzl zagadke Polakow. Tyle lat, a tak naprawde nic sie nie zmienia. Bohaterow malo.

    Gdy znów do murów klajstrem świeżym
    Przylepiać zaczną obwieszczenia,
    Gdy "do ludności", "do żołnierzy"
    Na alarm czarny druk uderzy
    I byle drab, i byle szczeniak
    W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
    Że trzeba iść i z armat walić,
    Mordować, grabić, truć i palić;
    Gdy zaczną na tysięczną modłę
    Ojczyznę szarpać deklinacją
    I łudzić kolorowym godłem,
    I judzić "historyczną racją",
    O piędzi, chwale i rubieży,
    O ojcach, dziadach i sztandarach,
    O bohaterach i ofiarach;
    Gdy wyjdzie biskup, pastor, rabin
    Pobłogosławić twój karabin,
    Bo mu sam Pan Bóg szepnął z nieba,
    Że za ojczyznę - bić się trzeba.

    Pozdrawiam serdecznie

    J.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdy się czyta ten wiersz to ciarki po plecach przechodą. Wątpię jednak ilu pisowców łącznie z Kaczorem kiedykolwiek ten utwor przeczytało a tym bardziej wzięło sobie jego treść i przesłanie do serca.

    OdpowiedzUsuń
  5. ad. autor
    Mam dokladnie te same watpliwosci. Te modele chyba tylko "Rzepke" przeczytali, bo im sie kojarzy z Rzeczypospolita. hehehehe A i tego przeslania nie zakumali.


    J.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE