DŻENDER NA OKU JEST GROŹNY
Mowa
oczywiście o księdzu Dariuszu Oko, ponoć habilitowanym doktorze na
katolickich uczelniach. Otóż powiada on m.in. tak o ateistach: „U
ateisty łatwo następuje degradacja człowieczeństwa. To widać w
głębokiej niemoralności ich życia. Największe błędy kulturowe
i gospodarcze, a zarazem największe zbrodnie w dziejach ludzkości
popełniali ateiści, a zarazem śmiertelni wrogowie chrześcijaństwa.
Oni poprzez swoje ateistyczne teorie stają się seksmaniakami,
seksoholikami, czy też seksonarkomanami i chcą jeszcze te swoje
chore postawy narzucić społeczeństwu.” Jemu też.. Jeśli by chociaż dać
szczątkową wiarę tym wypocinom, to najbardziej zlaicyzowane
społeczeństwa, na przykład duńskie, szwedzkie czy norweskie
byłyby zbiorowiskami morderców i zboczeńców. Tymczasem jak
wykazują statystyki najmniej przestępstw i najwięcej wzajemnego
zaufania oraz empatii spotyka się w tych krajach, ale tego tematu
koloratkowy pan doktor nie dotyka. Jest zbyt niewygodny dla
głoszonych przezeń teorii i jego osobistych masowo kłamliwych
przemyśleń. Powiem tak: tylko człowiek (tym bardziej osoba
duchowna) o moralności prawicowego żula może w ten sposób się
wypowiadać o innym człowieku. Może porównywać seks gejowski do
rury wydechowej silników wysokoprężnych. Jak mocno dr Oko ma
poprzestawiane w czerepie niech świadczą jego wynurzenia o
ateistach w świetle największych zbrodni. Otóż panie doktorze
niedouczony: Zarówno Stalin jak i Hitler swoje straszne zbrodnie
popełniali w imię swych bogów chrześcijańskich. Stalin w
młodości był alumnem seminarium w Gori. Miał więc sposobność
poznania wartości religijnych prawosławia. Z kolei Hitler jako
Bawarczyk był mocno zaślepiony katolicyzmem i w imię Boga zabijał
miliony ludzkie. Żołnierzom zaś umieścił na pasach sentencje
Gott mit aus, co oznacza, że to co czynią, czynią w imię Boga.
Może pan doktor zna innych, bardziej słynnych oprawców
niechrześcijańskich, przy których zarówno Stalin jak i Hitler
pozostają w cieniu, bo ja akurat nie znam, oczywiście poza masowym
obdzieraniem ze skóry Indian amerykańskich po odkryciu nowego
kontynentu. Robili to właśnie konkwistadorzy z rozkazu papieża.
Kontynuując temat tych dwu zbrodniarzy, pan doktor habilitowany
pieprzy trzy po trzy, że obaj tu wymienieni nakazywali masowe
aborcje. Otóż panie niedoczytaty: zarówno w Rosji sowieckiej jak i
w Trzeciej Rzeszy w czasie wojny aborcje były zakazane i surowo
karalne, bowiem populacja ludzka była potrzebna dla funkcji państw
po wyniszczeniach wojennych. Oko bzdurzy też, że „w ateiźmie
jest miejsce tylko na karykaturę Boga np. jako „opium dla ludu”,
gdyż w tym systemie jest miejsce jedynie na karykaturę człowieka
jako kogoś, kto jest jedynie nieco udziwnionym zwierzęciem”.
Chyba nazbyt krytycznie patrzył ksiądz w lustro po imieninach u
biskupa. Jeżeli do tego momentu doczytali państwo tekst, to proszę
szybciutko udać się teraz do ubikacji, aby oddać z siebie
obrzydzenie facetem w koloratce. Górą albo dołem, bo można dostać
naraz ochoty na wymioty jak i na wypróżnienie. Nie przypominam sobie aby media pokazywały ateistę pedofila, a wśród katolików, w tym księży jest ich zatrzęsienie, czy to aby nie instynkt zezwierzęcenia?. Dziwię się, że
ten kościelny pleciuga jest słuchany po różnych parafiach i to
odpłatnie. Znając jednak stan oczytania i świadomości naszego
społeczeństwa łatwo zrozumieć sukcesy ks. Oko. Słuchać bzdur i
za to jeszcze płacić może tylko Polak, skorzystał na tym niejaki
czarny afrykański kaznodzieja, wskrzesiciel trupów Bashobora.
Ciekawe, dlaczego Watykan nie wyśle tego bajdurka do krajów, w
których wiara w Boga upada doszczętnie by ratować te społeczeństwa
przed ogniem piekielnym?, no ciekawe. Polacy są dostatecznie
zindoktrynowani religią i nie jest im potrzebny jakowyś dodatkowy
katalizator zbawienny. Jednak cisza była do czasu, bo oto odważył się
publicznie obnażyć poprzez coming out ks. Krzysztof Charamsa,
polski dostojnik w stolicy apostolskiej, który nazwał doktora Oko
po imieniu, po prostu nazwał go oszustem sumień ludzkich, który
prezentuje wyraz głupoty i ciemnoty średniowiecznej, bowiem jego nauki
sieją nienawiść człowieka do człowieka, prowokują do przemocy,
a posługując się inwektywami sam wpada w gnojówkę moralną.
Powiem tak: Chociaż ks. Charamsę wyrzucono ze stanu kapłańskiego,
wielu duchownym, żyjącym w zakłamanej orientacji seksualnej ( a
jest ich ponoć około 40% „pogłowia” sutannowego) da to
wiele do myślenia, a może i ujawnienia się, jako że życie w
zakłamaniu nie należy do najwygodniejszej egzystencji. Charamsa nikogo nie skrzywdził, ani czynem ani słowem.W odróżnieniu od ks. Oko nie popełnił żadnej blasfemii, a doktor
habilitowany i owszem. Jego sprawa, niech pieprzy dalej te swoje pierdoły. Dzięki temu
powoli ale skutecznie rozwala ten polski katobeton, który plami
rozum po spotkaniach z ks. Oko, a także zęby obgryzając słynną
700 letnią lipę w Cielętnikach w drodze do Częstochowy.
Cytaty wypowiedzi pana Oko, (mówię pana), bo dla mnie to żaden duchowny, wskazują na to że ma autor racje. Rację ma Charamsa, jak też racje ma pan autor bloga. To człowiek obracający się w gnojówce moralnej. Jest antypatyczny i ma twarz wściekłego zwierzęcia do którego przyrównuje ateistów. Dziwię się komu w telewizji zależało aby go tak wypromować. Lepiej aby go nikt nie znał i nie psuł sobie spojrzenia na kościół. Ale okazuje się że on w samym kościele ma autorytet, to tez świadczy o samym episkopacie i duchowieństwie. Zresztą jaki jest ten polski kościółek widać było w czasie wyborów. Tez dno. Czekam na potwierdzenie mojej apostazji. Wolę być wg Oka zwierzęciem przyjaznym ludziom niżeli wilkiem zbliżonym do tego typa. Wieczorek Paweł.
OdpowiedzUsuńTo mamy w Polsce ok.34 milionów ludzi, reszta to zwierzęta.Bo taka wielkoscią szacuje się niewierzących w tej skatoliczałej kolonii Watykanu.Lodzia
OdpowiedzUsuńMadrosci, wrecz zlote mysli tej kreatury, ktora zwie sie ksiedzem z tytulem doktora, sa kolejnym dowodem na to, ze klerowi nie w smak jakakolwiek edukacja spoleczenstwa. Oswiata , jak juz sama jej nazwa wskazuje, niesie swiatlo a przy swietle aktywuje sie myslenie i zaczynaja sie rodzic rozne watpliwosci. Im bardziej gawiedz zaczyna watpic, tym trudniej jej namieszac w mozgu. Najchetniej do konsystencjii wody. Czarty, Belzebuby, biesy i demony juz jakos stracily na skutecznesci, wiec trzeba wymyslic cos innego, nowoczesnego - gender i ateizm.
OdpowiedzUsuńCiemno wszedzie - co to bedzie, co to bedzie???
Pozdrawiam serdecznie
J.
A więc zwiększa nam sie pogłowie zwierząt, dobre i to.Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie. Wiadomo co to będzie.Będziemy mieszkac w POLSZCZE sarmackiej, ciemnej, mściwej i rozmodlonej.
OdpowiedzUsuń" Modlitwa nie polega na tym, żeby dużo myśleć ale na tym żeby bardzo kochać " /św. Teresa z Avila /
OdpowiedzUsuńNo i wszystko jasne. ;)
J.
Dzisiejsza presja katolickiej zarazy jest aż nazbyt wyraźnie widoczna. Zajadle i z wrzaskiem zwalcza wszystko, co jej nie pasuje. Nieustannie zaraza katolicka robi z siebie ofiarę prześladowań. W tym sęk, iż mnie się tak przejadła, że gdyby ode mnie zależało to na ruinach kościołów rosłyby chwasty. Nie zamierzam kryć swojego antyteizmu monoteistycznego. Monoteizmy są zarazą i należy je bezwzględnie zwalczać. Takie są skutki podnoszenia łba zarazy, jakie mamy w Polsce.TYle i tylko tyle.
OdpowiedzUsuńI co z tego że masz racje, że się denerwujesz a z Tobą ja i nawet duża część naszego, tego myślącego narodu. Skoro władza jest uwiązana stułą kapłańską z kościołem, a każdy prawicowy polityk sra ze strachu przed groźnym spojrzeniem jakiegoś księdza nawiedzonego Oko, to tak jest. Ty nie masz władzy, a oni mają bo wybrałeś ich... na rozkaz proboszcza. Trudno dywagować bo się tylko zdenerwuje, a z moimi nerwami nie jest najlepiej. Pozdrawiam Witold 70.
OdpowiedzUsuń