POLSKI KOZAKIZM



Czyli co???. Otóż jest to publiczna demonstracja nienawiści do „Przyjaciół Moskali” wyrażana za pomocą środków masowego przekazu. Przez kogo???. Przez ludzi wydawało by się wykształconych, dobrze wychowanych, ba nawet bardzo często religijnych. Starających się zabłysnąć w świetle jupiterów studyjnych oraz biało-czarnych szpalt prasowych. My ludzie zachowujący jeszcze szczątki rozumu, sądziliśmy, że sztuczna mgła rozpylona w Smoleńsku przed lądowaniem naszego najwybitniejszego prezydenta w historii świata, oraz wbita w leśną glebę żelazna brzoza zdążyła wywietrzeć z głów członków sekty Macierewicza, tymczasem zjawisko owo uwiło sobie

gniazdko w ich mózgach na wieki wieków, amen. Tenże stan chorobowy, diagnozowany przez czołowych psychiatrów symbolem F99, okazuje się być nie tylko nieuleczalnym jak trąd, ale też stanowi zagrożenie epidemiczne. Jak ratować tych chorych nie z własnej winy, jak ratować ich empatię i zdroworozsądkowe zachowania, szczególnie w sytuacjach ich kontaktu z widzem, słuchaczem, czytelnikiem, bo mowa jest o polskich dziennikarzach obu płci. Dokładniej, mowa o tych, którzy ponoć mają coś do powiedzenia w sprawie olimpiady w Soczi. Nie dotyczy to w żadnym wypadku sprawozdawców sportowych przekazujących nam na żywo to co dzieje się na wszystkich arenach olimpijskich. Dotyczy to tych, co
mówią i piszą o wiosce olimpijskiej, o Soczi jako kurorcie, o warunkach
pobytu, o miejscowej ludności, wreszcie o samej Rosji. Epidemia nienawiści do naszych sąsiadów ze Wschodu wyziera z tekstów, których celem jest nam przybliżenie ogólnych wieści z XXII Olimpiady Zimowej. Wielu z nich
pojechało tam na polecenie swoich mocodawców partyjnych, by za wszelką cenę szukać dziury w całym. Fakt, przygotowanie Olimpiady w tym surowym, nie zawsze przyjaznym dla sportowców i budowniczych w górskim, mało dostępnym terenie, kosztowało 50 miliardów dolarów. Stać ich widocznie na to, a wszystkim zarażonym kozakizmem nic do tego. Rosjanie jako naród często biedny to akceptują i są szczęśliwi z tego powodu. Nasze śledcze dziennikarzyny pojechali tam za pieniądze telewizji, co to są wyżebrane w ramach abonamentu, oraz z reklam tylko po to, by po kilka
razy na dobę głosić iż zobaczyli kółko olimpijskie, które się nie otworzyło i jako jedyne, bardzo osierocone pozostawało gwiazdką w komplecie symbolu olimpijskiego. Innym razem, mając w pamięci sztuczną mgłę, doszli do wniosku, że
śnieg jaki na wszelki wypadek zmagazynował Putin jest sfałszowany po to, by utrudniał zmagania sportowców, podobnie zachowuje się lód co to zbyt mocno stępia łyżwy, bo te ruskie to są zahartowane i dadzą sobie radę w każdych warunkach zgodnie z powiedzeniem gniotsa nie łamiotsa. Jak to ruskie. Zamiast patrzeć na areny sportowe, przemarznięte dziennikarzyny łażą po okolicznych wioskach, by raczyć się zasłoniętymi przed okiem gości składowiskami materiałów budowlanych, albo krótkimi wywiadami z mieszkańcami Kaukazu, którzy
akurat nie pałają sympatią do Putina, prezydenta „wszechrusi”. Pal czort, jeżeli wypowiada się na temat olimpiady jak baba spod Radomia czy Pcimia Dolnego, gorzej, że nienawiść do Rosji i jej osiągnięć organizacyjnych wymyka się z ust kogoś kto reprezentuje naszą, polską, szlachecką, najjaśniejszą kulturę. Tak kulturę, bo chodzi o dyrektorkę kanału telewizyjnego KULTURA. Otóż ta „kulturalna” pani, dyrektor TVP nazwiskiem Katarzyna Janowska zdenerwowała się na ceremonię otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Nic jej się tam nie podobało. Mówiła o tym w telewizji z miną hrabiny, co wdepnęła w krowie łajno i nie ma pod ręką chama o którego mogłaby się wytrzeć. Janowską nie tyle zmierziła ceremonia jako taka, ale fakt że nie pokazano tam nic o zsyłkach,, łagrach, Łubiance i Katyniu, a na trybunie honorowej obok Putina stała tajemnicza blondynka. Janowska też jest blondynką, tyle że jej nikt nie przytuli, w każdym razie ktoś pokroju Putina. (DT). W podobnym tonie o Igrzyskach
wypowiada się nasz autor „wała” czyli Kozakiewicz. Nie może on przeżyć, że jako mistrza olimpijskiego nikt go tam nie zaprosił. Musi celebryta polsko- niemiecki zrozumieć, że go nikt w Rosji nie tylko nie pamięta ale i nie zna.
Ci „fani” Rosji są zawiedzeni, że wszystko przebiega niezbyt po ich myśli, bo najlepiej by dla nich było, gdyby przez kordony ochronne przedarło się kilku, jak to oni ich nazywają „bojowników” i wysadzili by w powietrze kilkudziesięciu kibiców, najlepiej oczywiście tych z samej Rosji. Nasz skoczek Kamil Stoch z podhalańskiego Zęba chyba jako jedyny z polskiej reprezentacji (trzeci dzień Olimpiady) zdobył złoty medal, a fiesta w kraju z tego powodu była taka, jakbyśmy podbili pół Rosji i pojmali samego Putina. Na razie jednak nikt ze sportowców nie narzeka na gościnę, warunki wypoczynku, czy też rozrywek. A co mają narzekać, od narzekania mają wykwalifikowanych rodaków z legitymacjami dziennikarskimi w kieszeni. Jeśli nasi dostaną po tyłku w Soczi, a na to się zanosi, przypomnijcie sobie proroctwo Kozakiewicza, który powiada, że Ruskie zrobią wszystko by utrudnić zwycięstwa obcym, a ułatwić swoim. Czy to nie bajdurzenie jednego z tych co to popadli w chorobę F99?. Oczywiście, i nie trzeba specjalistów psychiatrii by to orzec. O tempora, o mores. A ta w ogóle to SORRY, TAKI MAMY NARÓD.
 
Fotki od góry:
1.Stoch. Na razie rodzynek wśród polskiej ekipy
2, nasza para taneczna
3.Zloty medal naszego skoczka.

PS. Po opublikowaniu ww. tekstu przez moment miałem wyrzuty sumienia, że chyba zbyt mocno uderzyłem w polskich dziennikarzy, co to niejako na zamówienie partyjne śledzą przebieg zmagań olimpijskich, tylko pod kątem chwytania potknięć organizacyjnych tejże imprezy. Szybko jednak wyzdrowiałem z tych autoboleści. Stało się to po przeczytaniu kilku felietonów zamieszczonych w prasie, która na rynku się liczy. Jednym z takich uzdrowieńczych mnie felietonów jest artykuł Ludwika Stommy zamieszczony w POLITYCE nr. 7/2014. pt. Wina Putina. Sławny bez wątpliwości dziennikarz polsko-francuski, profesor Sorbony wyśmiewa z ironią zachowanie dziennikarzy III RP, iż przy nędzy polskiego sportu, przy buraczanych wzajemnie na własny użytek kształtowanych opiniach nie potrafią w żaden sposób obiektywnie docenić ogromnego wysiłku Rosjan z Putinem na czele przy organizacji OLIMPIADY ZIMOWEJ SOCZI 2014. Miasteczko wypoczynkowo-rekreacyjne, jakim było Soczi zanim zapadła decyzja o przyznaniu mu szansy urządzenia Olimpiady po siedmiu latach stało się jednym z najpiękniejszych miast świata, przy tym jest naszpikowane najnowocześniejszymi obiektami sportowymi, które służyć będą nie tylko Rosjanom przez następne długie lata. Fakt, przy organizacji tak dużej imprezy coś tam nie wypali, coś się zatnie jak to przysłowiowe kółeczko olimpijskie, pogoda, (vide tor do ślizgu na desce, ponoć była tam dziura w śniegu), ale przecież przy minimalnym pomyślunku, można było ową dziurę załatać, śniegiem, lodem, czy tam jeszcze czymś, no nie wiem. Podobnie chwalebnie na temat Putina (bo to jest jego oczko w głowie wypowiadają się inni , szczególnie zagraniczni komentatorzy, oraz myślący Polacy. Putin ma swój wiek, ale jest rzeczywiście sportowcem i chłopem na schwał. Niech któryś z naszych polityków od prawa do lewa ubierze na siebie ciuchy hokeisty i spróbuje poruszać się po lodzie nie mówiąc już o uderzeniu krążka laską. Nie ma takiego, są tylko maruderzy, krytycy, fajtłapy chowający się za plecami swoich dziennikarzy.  

Komentarze

  1. Gdy wieczorne zgasną zorze
    Zanim głowę do snu złożę
    Modlitwę moja zanoszę
    Bogu, ojcu i synowi
    Dopie...ie sąsiadowi!
    Dla siebie o nic nie proszę
    Tylko mu dosrajcie proszę.Potulny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcie nr 1 oraz komentarz mówią za siebie panie torunczyku. Amadeo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie obrażajmy mądrego,wielkiego narodu rosyjskiego,nie myślmy,że jesteśmy pępkiem świata.To co zbudowano w
    Soczi i Krasnej Polanie,to po nad nasze siły bez względu na czas.Droga z Adlera do Krasnej Polany około 55 km,to
    droga w 60% jako tunel w granitowych skałach.Inne inwestycje na bagnach lub skałach,wielu naszych tu piszących ludzi niema
    nawet wyobraźni sięgających tych reali.Nasze chamstwo jest przerażające,już zapomnieliśmy ile szumu było przy
    budowach wielkości 5% inwestycji rosyjskich w Soczi.Wstydzę się za chamstwo moich Rodaków,co chcecie
    osiągnąć przez to bezpodstawne opluwanie.Opluwacie nie Stalina,nie Putina a swoich sąsiadów Rosjan,co chcecie przez to osiągnąć.Tam startują nasi bracia,synowie i córki,czy chcecie im zgotować atmosferę wrogości.
    Gdy by te argumenty były zasadne,ale niemal wszystkie są pustosłowiem i indolencją,myślę,że to skutek tej naszej
    wewnętrznej wrogości i nienawiści.Jest nie do pomyślenia,żeby kandydat na Premiera budował swój elektorat na dzieleniu Polaków.Zejdźmy na ziemię,tą ziemię,nie ośmieszajmy się przed sobą i światem! Byłem tam i wiem co piszę.AA

    OdpowiedzUsuń
  4. I co teraz powiesz premierczyku i prezydenciku?. Wstyd i hańba, bo słuchacie kaczego glosu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudze widzisz a swego znać nie chcesz? Na Onet-Wiadomości tuż nad tematem Soczi jest "Poznański stadion-bubel pochłonął miliony". Dołóż do tego pozostałe stadiony zbudowane na Euro2012 jedne z najdroższych w Europie i najdroższe w Europie autostrady, których niektóre odcinki już trzeba remontować(!!!), dołóż premie wypłacone za zbudowanie tych bubli a już będziesz miał obraz tego, jak u nas robi się geszefty. Po co zaraz szukać w Rosji?. Lulu.

    OdpowiedzUsuń
  6. @ AA.Muszę się odezwać w związku z poruszonym przez Pana tematem. Otóż ja tez byłem w Soczi i Adlerze. Było to ponad 30 lat temu w roku 1980. Soczi to było miasteczko, może wielkości dwu Ciechocinków albo litewskich Druskiennik, bo oczywiście porównuję do kurortów. Miło, ciepło, palmy, a i woda w Morzu Czarnym podobna w swej temperaturze do naszego Bałtyku, ale bardziej błękitna.Dzisiaj dzięki Olimpiadzie i wielu wyrzeczeń społeczeństwa rosyjskiego Soczi to duże przepiękne miasto z cudownymi obiektami sportowymi .Adler (port lotniczy) zaplecze turystyczne Soczi leży w skałach gór Kaukazu. Samo lotnisko było wykute w skałach, a startujące samoloty po krótkim rozbiegu wlatywały nad lustro morza. Bałem się tego startu. Ma Pan racje, to bardzo wielka sprawa urzadzić Olimpiadę w tych warunkach terenowych. Prawdopodobnie te ponad 50 km drogi z Adleru do Soczi i Krasnej Polany jest wykute w skałach. Nas nigdy by nie było stać na coś podobnego, gdy patrzymy jak budowano nasze autostrady na płaskim terenie. Megalomania Polaków przerasta wyobraźnię. Kraków może tylko pomarzyć o czymś podobnym i dlatego kto mądry powinien gratulować sąsiadom takich osiągnięć a nie czepiac się kółeczka olimpijskiego. Tylko głupi się cieszy gdy sąsiadowi zdechnie krowa lub spali się dom, a takimi są w większości nasi rodacy. Chciałbym jeszcze raz pojechać do tego olimpijskiego miasta, ale chyba już nie będzie mnie na to stać.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ponoć Stoch ten medal wymodlił na porannej mszy która celebrował ich ksiądz urzędowo pobierający pensje jako kapelan skoczków polskich. polskich, bo inni nie korzystają z takich wspomagań.A niech się modlą chociażby przez całe noce i dnie aby tylko zdobywali dalsze medale.Lodzia-kibic.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oglądam igrzyska w Austrii, często też na niemieckich programach. Wszyscy zgodnie podkreślaja, że wszystko gra i jest doskonale zorganizowane. Drobne wpadki zdarzały się podczas wszustkich poprzednich igrzysk i były dużo większe niż w Soczi,Polscy dzienikarze chyba maja płacone za stała krytyke wszystkiego co rosyjskie. To taka głupia moda tych rusofobów.
    SDF

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś dziwnie się składa, że przy wielkich imprezach nasi mistrzowie i gwiazdy sportowe są co najwyżej na poziomie przeciętnego sportowca . I co, zamiast przyznać , że forma nie ta, lub nie jest się dobrze przygotowanym do olimpiady, wolą narzekać. A to im nie pasuje, a to nie tak jak na być. Wstyd. Wiadomo, że można liczyć tylko na skoczków i Justynę (chociaż po niej w dobrym tonie jest jeżdżenie jak po burym ośle), bo oni mieli jakieś wyniki. mała maryśka

    OdpowiedzUsuń
  10. Polskie media bez przerwy trąbią jak te Igrzyska są źle zorganizowane i w ogóle, bo Polacy się przewracają, a z drugiej strony Kraków wychodzi z inicjatywą Zimowych Igrzysk w 2022 roku. Nie dość że nie mamy profesjonalnych tras potrzebnych na taką imprezę to jeszcze w górach raz na dwa lata trochę śniegu spadnie. To dopiero nazywa się hipokryzja. nomico

    OdpowiedzUsuń
  11. "Czarny scenariusz organizatorów. Na to nie ma lekarstwa" - a na sztuczną mgłę jest? Nawet Rosjanie zestrzelić słońca nie są w stanie?

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest 13.lutego godz.12.00 zdobyliśmy drugi złoty medal w Soczi. Mądrzy powiedzą że to zasługa umiejętności i wysiłku sportowego a malkontenci, że to cud, bo Polaków jako katolików Bóg umiłował, że Putin z tego powodu obgryza paznokcie. Polsko, gdzieżeś ty wśród narodów a i (sportowców) świata.

    OdpowiedzUsuń
  13. A tymczasem Rosjanie uwielbiają Justyne i życzyli jej z całego serca zwycięstwa.Naszych kibiców nie stać na taką postawę względem sportowców Rosji. Tak to widzę!!.AA

    OdpowiedzUsuń
  14. I co wy na to kacze nasienie?

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny spektakl otwarcia -żałosne próby wyszukiwania na siłę wpadek ,albo podpieranie się wspomnieniami z olimpiady w Moskwie. Brakuje do piękna otwarcia tylko medali naszych sportowców .Polak mały.

    OdpowiedzUsuń
  16. Prasa polska pisze, że tysiące żołnierzy i milicjantów otoczyło miasteczko olimpijskie Soczi, ironizując, że Rosja to wciąż twierdza jak za sowieckiej komuny.Dziennikarzyna zapomniał albo nie był na Letniej olimpiadzie w Londynie. Tam okręty stały w pogortowiu na morzu. Zestawy przeciwlotnicze w mieście. Samoloty i smigłowce w powietrzu i tysiące TAJNIAKÓW na arenach. Mówię Ci pieprzysz bo jesteś RUSOFOBEM i pisowskim chamem.Amadeo


    OdpowiedzUsuń
  17. 15.02. godz.16.00, ekipa polska zdobywa trzeci złoty medal w Soczi. Autorem takowej niespodzianki (bo jest to rzeczywiście niespodzianka) jest nasz panczenista na 1500 m. Zbigniew Bródka z Łowicza. Nie mamy odpowiednich krytych hal lodowych do ćwiczeń, dlatego tym bardziej jestem zauroczony sukcesem polskiego strażaka. To taka osłoda po takich mało zresztą słusznych psioczeniach na obiekty olimpijskie, które jako żywo chcielibyśmy mieć, ale tylko możemy marzyć o czymś takim. Pozdrawiam wszystkich Komentatorów i Czytelników.

    OdpowiedzUsuń
  18. Przy okazji narzekań na ruskich. Czy w Soczi pobito polskich kibiców tak jak ruskich w Warszawie na Euro 2012. Zadaj sobie jeden z drugim to pytanie zanim cokolwiek wypowiesz niemądrego.Anonim

    OdpowiedzUsuń
  19. Może to jest taka zasada sprawdzalna. Im więcej narzekań tym więcej medali dla Polski.Lodzia

    OdpowiedzUsuń
  20. Jest taki Radziwinowicz - korespondent Gazety Wyborczej w Moskwie to zaciekły rusofob.Nigdy jeszcze nie napisał nic pozytywnego o Rosji.W jego reportażach zieje nienawiścią, zawiścią,złośliwością.Z wielką satysfakcją pisze o wszelkich porażkach Rosjan - w tym z ataków terrorystycznych. Brzydzę się nim i takimi korespondentami.Wiochna

    OdpowiedzUsuń
  21. Jakoś ucichło. Nie ma zamachów terrorystycznych, nikt się nie połamał, nikt nie został aresztowany, a nasi zdobywają medale i to złote jak nigdy. Choroba nienawiści jest w zaniku. To dobrze. Ciekawe jak długo. Miś Yogi.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ruskie złoto jest tańsze od amerykańskiego albo polskiego.Nie ma się z czego cieszyc.

    OdpowiedzUsuń
  23. Mowcie co chcecie, ale jakos mi ten Stoch nie lezy. Jedno jest pewne, gdy skończy ze skokami to ma zapewniony etat kościelnego w macierzystej parafii.Co tu dużo mówić- szczęściarz.Kibic ateista.

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie chce nic mówić, ale zanosi się, że obserwatorzy światowi, a nasi w szczególności zmienią zdanie o organizacji olimpiady w Soczi. Mimo, ze pogoda płatała im figle (mgla, odwilże i inne) Rosjanie poradzili sobie, a że wydali te 50 miliardów dolarów to ich sprawa i nic nam do tego. My wolimy ładować forsę na „światynie opacznosci” czyli do kieszeni kleru. Oni popom swoim nie walą pieniedzy. Oni bedą mieli gdzie ćwiczyc i wypoczywac a my co najwyzej pojedziemy do Wilanowa na modlitwy z grosikami w kieszeni by rzucić na tecę. Taka jest prawda.Obywatel M.

    OdpowiedzUsuń
  25. Wina Putina, wina Tuska, moja wina, moja bardzo wielka wina.Swir.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE