BOCIANY WRACAJĄ


Już są, przyleciały do swego kraju, bo powiada się, że czwarta część populacji tych ptaków to skrzydlaci Polacy. Można by im śmiało skrzydła ostemplować wizerunkiem szachownicy wzorem Kamila Stocha. Oczywiście nie wszystkie nasze bociany już dotarły nad Wisłę, niektóre zapewne zrezygnowały z różnych przyczyn z wyprawy do Polski. Nawiasem mówiąc jakaś część tych ptaków jesienią nie odleciała od nas, te chore z pokaleczonymi skrzydłami, ale zapewne też te ciekawsze życia, by na własne oczy zobaczyć co też w tym bogobojnym kraju się dzieje gdy ich tu nie ma, oraz kto tak naprawdę ich wyręcza w owym czasie w dystrybucji dzidziusiami, bo akurat największą wielodzietność spotykamy na Podlasiu. Pokrywa się to z tym, iż właśnie akurat tam jest też największe skupisko uroczych boćków, (gniazda na każdej stodole) które to z ochotą dotuje Unia Europejska.

Ale tak czy owak wiosna puka do naszych drzwi. Śnieg znika z naszych ulic i alejek parkowych, jest stosunkowo jak na luty ciepło, a nawet słyszałem wychodząc rankiem do sklepu trele jakowyś ptaszków nawołujących się zapewne w celach, nazwijmy to.. ściśle romantycznych. Pomyślałem z odrobiną "zazdrości:" tak zimno, bo akurat termometr wskazywał 3 stopnie powyżej zera, a im się już chce. O zdarzeniu opowiedziałem Żonce, która odparła, że była to na pewno sikorka i ja Jej wierzę, bo akurat w znajomości ptaków w całej rodzinie jest najlepsza. Dobra. Grunt, że coś się już zdarza na rzecz prawdziwej wiosny, która jak wiadomo jest pomostem do prawdziwego ciepła, rozkwitu przyrody i rozjaśnienia naszych, zimą skwaszonych lic. I tak naprawdę można by z optymizmem spoglądać na naszą polską rzeczywistość, gdybyśmy jeszcze mieli odpowiednich rządzących naszym państwem, naszymi skromnymi zasobami ludzkimi i materialnymi, bo tymczasem nasze ludzkie zasoby w wyniku beznadziejnej polityki państwa ciągle masowo opuszczają rodzimy kraj, by uczciwie zarobić na w miarę godne życie swych rodzin. Wyludniamy się jako kraj, biedniejemy przez coraz mniejszy dochód narodowy, ale też widmo dziadowskich emerytur. Są obszary wiejskie, ale nie tylko, gdzie z modlitewnikiem w rękach pozostają jeno staruszkowie na wymarciu. Bezludne pustynie na wzór tych po klęskach przyrodniczych straszą przejezdnych zabitymi deskami chałup oraz powybijanymi oknami budynków poprzemysłowych. Jedynie krzyże i figury
przydrożne pozostają nietknięte ręką wciąż pobożnego Polaka, zgodnie z obowiązującym hasłem: tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem Polska jest Polską, a Polak Polakiem. Słyszę, że w tym roku emeryci jak zresztą zawsze na zachętę do życia dostaną zwaloryzowane emerytury średnią kwotą ponoć w wysokości 18 złotych polskich, w przeliczeniu 3,5 funta, lub 4,5 euro. Czyli nędza. UWAGA: NIE DOTYCZY KOŚCIOŁA! Tam biedy nie uświadczysz mimo rozrzutnego trybu życia tejże czarnej stonki. Te przysłowiowe domy uciech ulokowane w biskupich pałacach i proboszczowskich plebaniach nigdy nie są zagrożone jakimkolwiek niedostatkiem, bo świeckie na pozór władze polskie zadbają o ich brzuchy, pomijając prawo i konstytucję. Pod pozorem ochrony zabytków walą kasę na nowe świątynie, czego ostatnim przykładem jest uszczuplenie kasy państwa z naszych podatków na wciąż „głodną” nowych pieniędzy Świątynię Opatrzności Bożej, którą sobie wymyślił w chwilach znudzenia padołem ziemskim nieboszczyk prymas Glemp za życia. Otrzymując od państwa 10 miliardów złotych rocznie pod przeróżnymi postaciami, tych kilkadziesiąt tysięcy kleszej populacji może żyć jak pączek w maśle czyli w dobrobycie okraszonym rozpustą, a przecież jeszcze dorabiają sobie za granicą bałamucąc inne narody urojonym szczęściem niebieskim. Nic się u nas nie zmieni, bowiem Papa Franciszek mało respektuje ewangeliczne
zapisy mówiące o ubóstwie duchownych.. Nie będą oni czekać na jakieś tam niebo ( w które w gruncie rzeczy mało wierzą), muszą sobie obiecane niebo tworzyć tu na ziemi. Na tej ziemi, z obliczem wyproszonym u św. Ducha przez JPII w czasie pamiętnej pielgrzymki do Ojczyzny. Tak im dopomóż ich bóg. Bóg mamony, bóg rozpusty, bóg wszelako dostatniego, a często i bezkarnego życia. Wspomniane wyżej bociany to wszystko widzą, ale ich to nie dziwi, bowiem polskich kapłanów widzą też w Afryce, dokąd odlatują na zimę. Tam polskie kapłaństwo w sutannach i habitach ma dodatkowo bezpośredni dostęp do kolorowych dzieci nie tylko w celach nakazanych ewangelią, ale i tych, których patronem jest belzebub, czego dowodem są najbardziej dzisiaj znani z „uczciwego i pokornego kapłaństwa” ks. Gil i abp Wesołowski, oraz przynajmniej stu innych, których sprawy powolutku toczą się przed organami ścigania w Polsce. Tygodnik FiM nr 8 wyszczególnia ich z wielką troską o prawdę.

Fotki od góry:
1.Polskie boćki
2.Dylematy bogatych
3.Polska XXI wieku
4.Nadzieja w młodzieży.




Komentarze

  1. Polska wiosna:

    "Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy na całe gardło:
    - No i kurwa gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta pierdolona wiosna do kurwy nędzy? Co za pojebany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to kurwa wszystko jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba napierdala jakby ich tam w górze pojebało... Niby ponoć wiosna już jest, kurwa - łgarstwo i oszustwo na każdym kroku, kurwa ...
    A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
    - Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz..."

    Pozdrawiam serdecznie

    J.

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem tak: dobrze by było gdyby wraz z bocianami jesienią odlecialy z naszego biednego kraju tez wszystkie czarne kruki i ich siostrzyczki spod przeróznych Matek Boskich od bolesnej po tą z Jasnej Góry. Jak ich przestraszyc by odfrunęły, zastanówcie się Polacy. Jedyna taka mozliwość to przestac ich karmic i pracowac na ich zepsucie. AA.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytam komentarz i oczom nie wierze, jakże te koty się rozpuściły, jakże te koty bluźnią. Ale gdy głębiej pomyślimy, to przyznamy im racje, bo ileż można czekać na wiosnę, jak długo jeszcze będzie im przymarzało przyrodzenie, które jest bardzo użyteczne w następnym miesiącu kalendarzowym. Koty popieramy, myślę że one nas też. Popieram też a jakże pana AA, który szuka sposobu na to, by sprowokować nasze „czarne kruki” do odlotu razem z bocianami, pod warunkiem że bociany wrócą a nimi niech zaopiekują się czarne ludy, seksualnie ubogacone. To byłby raj dla nas i co tu kryć.. dla nich też, może nawet większy niżeli ten który obiecują wiernym w niebiesiech.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytam na forum, ze w Irlandii Północnej ruszył publiczny gigantyczny proces przeciwko 13 katolckim zakonom prowadzącym sierocińce i domy opieki dla dzieci w latach 1922 - 1995.
    Zeznania ofiar są porażające. Większość z nich doświadczyła nie tylko gwałtów ale także tortur fizycznych.
    W czasie śledztwa ustalono, że stosowano wobec nich chłostę, bicie, wyrywanie włosów z głowy, przypalanie, wielogodzinne klęczenie na grochu, lodowate prysznice, podwieszanie na hakach i poniżanie..
    Poszkodowani zeznali, ze karano ich nawet wtedy, gdy nie popełnili żadnego wykroczenia..
    Smród o wyczynach zwyrodniałych oprawców w habitach prawdopodobnie rozchodzi się na cały świat. z wyjątkiem Polski. Polskie media na ten temat milczą. Czyżby dlatego, że działo się to również za pontyfikatu Jana Pawła.Tak mi się wydaje. Może w końcu i u nas ruszą podobne procesy, dałby Bóg.Lodzia

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile pani Lodzia ma racji to tylko ona wie. Oj nieprawda, wiem też ja oraz ponad połowa Polaków. Polaków- nie polactwa.Gnojowisko spowodowane niemoralnym zachowaniem kleru w Polsce już dawno by było przynajmniej częściowo uprzątnięte, gdyby za tym wszystkim nie stała kariera Wojtyły i jego świętość niepojęta. Oczywiście niepojęta dla myślacych (a tych coraz więcej)bo jakże uswięcać kogoś kto za pan brat był ze zbrodniarzami o nazwiskach Pinochet, o. Maciel, a nawet Matka Teresa zmuszająca tysiące chorych do konania w cierpieniu na wzór Chrystusa, sama zas lecząc sie w luksusowych klinikach. Olbrzymie kwoty dolarów ( w tym z Nobla) natomiast wręczała Wojtyle, za co kupiła sobie kanonizację po swojej śmierci.Ponadto Wojtyła zaszczepił w swojej Ojczyźnie kult swojego jestestwa pozwalając na budowy 1000 pomników.Pani Lodziu, jakże bym się cieszył gdyby u nas rozpoczął się proces podobny temu w Irlandii, a było by kogo sądzić, oj było.Pozdrawiam Panią z szacunkiem. Mieczysław z Ustki

    OdpowiedzUsuń
  6. Powrócę na chwile do dowcipu rozsyłanego na nadejście oznak wiosny. Otóż tenże rudy kocur jest w rzeczy samej najlepszym wskaźnikiem i przepowiadaczem nadchodzącej wiosny (lepszym niżeli górale od pogody), bo zachowanie rudego kocura niezależnie od wyrażanego przezeń słownictwa jest umocowane w jego biologicznym ustroju. Pozdrawiam przy okazji Państwa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oto polska właśnie.Polskie wyprawy krzyżowe, jakze baśniowe, no i ta młodzież z radia Maryja. Super fotki panie autorze.Mówią wszystko o NAS POLAKACH.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bociany wracają, a ja ich jakos nie widzę. Kłamliwa propaganda mój panie. Gosia z Żoliborza.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pani Gosiu,
    bociany nawet gdyby chcialy na Zoliborz, to ich nie wpuszcza.Za duzo czerni w upierzeniu a uchodzi przeciez tylko biel i czerwien.

    OdpowiedzUsuń
  10. No ale na Ursynowie i ratuszu pani prezydent ponoć są, mają gniazda. Niech się pani broni pani Gosiu.Botwinka.

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie by było gdyby wraz z bocianami i innym wędrownym ptactwem z Polski odleciał hurtem cały PIS oraz zaloga Rydzyka, złodzieja, oszusta i belzebuba. Okradł moja stara matke co do grosza za jej pozwoleniem, bo słala mu wszystko cokolwiek miała.Umierała w biedzie, a ja nawet nie wiedziałem.PPPP.

    OdpowiedzUsuń
  12. Kto kurwa wymyślił nacje kleru i ich boga którym straszą całe narody. Narody uległe ze strachu przed czymś co już nie dotyczy życia tylko pewnej magii pozagrobowej. od początku świata zmarło ponoć około 100 miliardów ludzi. Jeżeli przyjmiemy że chociażby połowa wierzyła w zbawienie i piekło to gdzież te dusze się pomieszczą. Naiwność wiernych, a Polaków szczególnie jest pruszająca do głębi. Przecież to ślepy zauważy że ten co głosi zbawienie za pieniądze jest fałszywym prorokiem, no ale skoro głupich nie sieją bo rodzą się sami to jest jak jest. Pozdrawiam ludzi z rozumem, pozostałymi po prostu gardzę. Niedoszły zakonnik.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE