PROSZĘ MOJEGO PAŃSTWA, JAKO OBYWATEL MAM PROŚBĘ:

To takie życzenia pod choinkę 2010. Wiem, wiem, mało realne. Pomarzyć jednak warto. Otóż proszę:

1.By Jarosław Kaczyński oraz jego wataha z PIS, nie psuli mi apetytu swoimi wypowiedziami podczas spożywania smacznego świątecznego jadła.

2. By dziennikarze nie powtarzali cyklicznie co kilka minut głoszonych przez ww. "teorii" w sprawie śledztwa dot. katastrofy smoleńskiej.
3.By udostępniono Kaczyńskiemu wgląd do trumny jego brata. Niechby upewnił się naocznie co do tego, że jest to autentyk bliźniaczy.

4.By przy okazji przeniesiono szczątki tego wybitnego prezydenta w miejsce mu należne, czyli na Powązki, gdzie czeka gotowy grobowiec ufundowany przez Jarosława z rodziną.

5. By rząd nie pozwolił na szarganie do granic idiotyzmów naszego kraju poprzez głoszenie gdzieś tam w świecie przez wysłanników PIS, urojeń wyssanych z palca Kaczyńskiego w sprawie katastrofy.

6. By partie polityczne, po tym jak zabrano im dotacje z budżetu w 50%, nie starały się dokradać tej drugiej połowy.

7.By politycy i im usłużne media przestali się zamartwiać o jednego chińskiego dysydenta, a pomyśleli o 9 milionach rodaków żyjących na granicy nędzy, zmuszając ich do porannej lustracji śmietników o godzinie pozwalającej ubiec szczury.
8. By hierarchowie Kościoła wyciągnęli owocne wnioski z krytyki księdza Wiśniewskiego i poważnie podeszli do problemu:

-siania nienawiści homofobicznych przez Radio Maryja, TV Trwam i Nasz Dziennik,

-rozpasanej zachłanności kleru w myśl, co kłóci się z zapisem ewangelicznym św. Mateusza, iż co
cesarskie oddaj cesarzowi, zaś co boskie Bogu. BOGU!, a nie jego ziemskim urzędasom. Jest okazja, by popatrzeć na ubogą szopkę Zbawiciela, -włażenia z buciorami do łóżek wiernych,
-pedofilii wśród księży i ich biskupiej osłony przed wymiarem sprawiedliwości, -głoszenia homilii o treściach politycznych w celu nakłonienia wiernych by głosowali na kandydata gwarantującego Ich wszelaki dobrobyt.
9.By politycy przestali włazić bez mydła marki "Jeleń" w tyłek USA, które to szanują nasz kraj na równi z Mozambikiem i Ugandą. By wreszcie szukali przyjaciół po sąsiedzku, a wrogów gdzieś w oddali, a nie odwrotnie.
10. By młodzi ludzie wyjeżdżali za granicę wyłącznie z wyższych pobudek, niżeli w poszukiwaniu jakiejkolwiek pracy, by wyżywić siebie i zrodzone po katolicku dzieci.


Wiem, bo nie jestem dzieckiem, że żadne z tych życzeń nie spełni się. Zbyt dużo święci Mikołaje, do których kieruję prośby by stracili. U nas panuje ustrój kapitalistyczny i to w tej krwiożerczej postaci, więc każdy ciągnie do siebie. I rząd i Kościół i usłużni im dziennikarze. Dobrze "płatni zdrajcy, pachołki redakcji", jak niegdyś wypsnęło się ojcu KPN, z zamiarem obrazy członków PZPR.

.....................................................................................................................................

To były moje życzenia. Natomiast wszystkim moim
Czytelnikom, niezależnie jak odbierają treści
zawarte w moich postach, życzę miłych, ogrzanych
ciepłem uczuć Świąt. W zdrowiu, życzliwości i pogo-
dzie ducha. -Torunczyk.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE