CYRK NAD WISŁĄ CZYLI KOŁTUN POLSKI


Ludzie,..muszę kilka zdań napisać na temat wydarzeń pod Pałacem Prezydenckim w dniu 3 sierpnia br., bo mnie szlag trafi, tak zresztą jak miliony normalnych obywateli w tym najbardziej katolickim kraju świata.
To była wprost niebywała klęska rządu Rzeczypospolitej Polskiej. Po czymś podobnym w normalnym kraju cały rząd powinien upaść, włącznie z premierem, pierwej winni być zdymisjonowani szefowie wszystkich resortów siłowych a także prezydent miasta jako gospodarz na terenie którego ów cyrk się rozegrał. Władza która pozwoliła sobie kilkudziesięciu babom i kilku męskim oszołomom zagrać na nosie, nie jest żadną władzą. Jest marionetką, a na takiej władzy właśnie zależy wściekłemu do piątej potęgi Kaczyńskiemu, jego partii PiS (charakterologicznie podobnej do NSDAP), oraz polskim rozpasanym od dobrobytu klechom, którzy w toruńskim guru widzą swojego prawdziwego ewangelistę. Wszyscy oni gotowi są do podpalenia Polski, byle ją zagarnąć chociażby jako zgliszcza.
Premier okazał się niebywałym tchórzem. Dzisiaj można by mu zaśpiewać na znaną katolom melodię: Właśnie pod tym krzyżem, właśnie pod tym znakiem, premier był bezsilny. Okazał się flakiem.
Tak to jest panie premierze jeżeli nie akceptuje się państwa świeckiego, a o świeckości mówi się półgębkiem, jak najciszej, by nie usłyszał tych słów abp Dziwisz, pański duchowy przywódca i spowiednik. Tak to jest, jeżeli każdy krok rządu jest pierwej uzgadniany z episkopatem, jeżeli godzi sie pan na ukrzyżowanie kraju począwszy od Sejmu, poprzez szkoły, szpitale,urzędy a na szlakach komunikacyjnych skończywszy. Tak to jest, jeżeli godzi się pan na przebudowę świetlic i sal gimnastycznych w jednostkach wojskowych na kaplice, a prostym księżom zatrudnionym na stanowiskach kapelanów nadaje się z urzędu wysokie stopnie oficerskie. Tak to jest, jeżeli godzi się pan na oddawanie z budżetu państwa 10 miliardów złotych Kościołowi katolickiemu, a następnie żebrze parlament o 1% powyżki VAT. Tak to jest panie premierze, gdy godzi się pan na utrzymanie Komisji Majątkowej, która na drodze przekrętow rozdaje Kościołowi za darmo wszystko, na co on wskaże swoim zaborczym paluchem. Tak to jest, jeżeli godzi się pan na ośmieszenie wspólnej komisji polsko-rosyjskiej do zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej przez zespół na czele którego stanął zagrożony psychicznie Macierewicz. Szef zespołu absolutnych ignorantów. Pisałem o tym w poprzednim poście. Tak to jest, jeżeli zgodził się pan na pochowanie w miejscu bodajże najbardziej honorowym, na Wawelu, prawdopodobnie współwinnego, jeżeli nie całkowicie winnego katastrofy lotniczej w której zginęło aż 96 ważnych obywateli kraju. Dziś jego brat zrobi wszystko by udowodnić, iż to pan z Putinem ich zabił. Już pan z pokorą przyjmuje słowa chorego Kaczyńskiego, że ma pan krew na rękach, że powinien być pan zmieciony z polityki. Czy to pana nie boli, bo mnie jako obywatela bardzo. Jeżeli pan się na to wszystko godzi, to mleko się właśnie rozlało. Dzisiaj wyhodowane na oślepłej Rodzinie Maryja zastępy Kaczyńskiego, pobłogosławione jak krzyżowcy wyruszający na wyprawę wojenną przeciw niewiernym, są gotowe rzeczywiście znieść ten rząd z piedestału, a że to niedługo nastąpi to zaczynam nie wątpić, bo słyszę o chęci uśmiercenia posła Palikota, oraz zapowiedzi bardzo krótkiego urzędowania Komorowskiego na stanowisku prezydenta.Mają już tajne plany na wyprawę na Pałac, czy co?. Próbę tego wszystkiego widzieliśmy wraz z ekipą dziennikarzy z całego świata podczas akcji przy dwu słabo wyheblowanych deskach zbitych pod kątem prostym zwanych świętym krzyżem smoleńskim. Ludzie ci gotowi byli iść i zdobywać budynki urzędowe i parlamentarne, a za ich uzbrojenie służyły setki krzyży i krzyżyków, które to podobno nam Polakom torują każdą drogę i do każdego celu.

Dzień 3.08.2010, historycy winni nazwać "Cyrkiem nad Wisłą". Byłaby to nazwa bardzo adekwatna, skoro bitwę Warszawską, miast wykazać bohaterstwo polskiego żołnierza-legionisty, kler nazwał "Cudem nad Wisłą".

Dzisiaj panie premierze ma pan tylko dwa wyjścia. Albo, mimo stanowiska pańskiego przykościelnego kolegi Gowina uczyni pan wszystko, aby poddać konkordat głębokiej rewizji, oraz zrewidować wprost burżuazyjne dotacje dla Kościoła, a przy tym respektować wyroki sądów europejskich w kwestiach światopoglądowych. Albo zwijać manatki w kancelarii premiera, rozpędzić ten przykościelny rząd, a samemu zająć się tym co panu najlepiej wychodzi. Niech pan podciągnie trochę polską piłkę nożną.

PS. Ble, ble, łatwo powiedzieć. Zgadzam się na to, by ten rząd abdykował, ale pod jednym wszakże warunkiem. Przedtem musi unicestwić PiS, Rydzyka oraz uwięzić JK, który jako bliźniak odbędzie karę za LK, bo ja osobiście jestem najzupełniej przekonany o zbrodniczej winie "wawelskiego smoka". Mam do tego prawo.
Uśmiechnij się:
1. Czy jest coś gorszego od usunięcia ciąży?
- Tak.Usunięcie krzyża.
2. Poznali się w sanatorium.Pierwszego dnia pogładził ją po dłoni.Drugiego dnia chwycił ją pod rękę. Trzeciego dnia, kiedy objął ją w talii, rozdrażniona spytała?
-Myślisz, że ja tu na pół roku przyjechałam?.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE