BABRANIE SIĘ W BAGNIE
Moim Czytelnikom jest wiadomym, że linią przewodnią
prowadzonego przezeń bloga jest polityka, oraz Kościół katolicki. Polityka
krajowa, bo przecie nie będę się czepiał przykładowo francuskiego prezydenta
Emmanuela Macrona, ewentualnie brazylijskiego Luli da Silva, który zresztą
aktualnie przebywa za kratkami. O naszej polityce w dobie rządów zbliżonych do
złoczyńców którzy poniewierają Konstytucję i trójpodział władzy, a czynią to w
cieniu faszyzacji kraju można by pisać nieskończenie. To prawie tak, jakbyśmy w
Polsce doczekali przewrotu z użyciem armii porównywanego z majowym puczem Piłsudskiego.
Na razie armii nikt nie rusza, ale po lasach już biegają żołnierze amatorzy, z
okrzykami jeb, jeb, jeb. Nie każdy przewrót polityczny jest zły, zresztą jego
oceny dokonują zwykle następne pokolenia, ale nigdy nie doczekają się pochwały
przewroty w cieniu Kościoła i coraz odważniej szczerzącego kły faszyzmu. A to
właśnie widzimy obecnie w naszym wyznaniowym kraju. Doszło do tego, że prezydent swe przemówienia wygłasza w
kościołach i bazylikach… (w chwilach gdy nie klęczy), a ostatnie „kazanie”
wygłosił z wielkim żalem, iż w roku 1980 nie polała się krew na wzór podobnej
sprzed 10 lat. Słowa te wypluł w obecności wypasionych biskupów. Ci siewcy
miłości zbawiennej nie zareagowali, a
niektórzy z nich, jak oliwa Głódź bili mu brawo. Gdy słuchałem tych bredni
przed oczyma miałem włoskiego faszystę Duce w otoczeniu hierarchów, podwładnych
Piusa XII. Nic inaczej, nic. Może rzeczywiście niejeden z nich mógłby podnieść
swój ciężki odbyt i zaprotestować na tę profanację murów domu bożego. Niestety,
nie w obecnych czasach gdy Kościół katolicki tapla się w obrzydliwej w oczach
uczciwych wiernych, światowej zbrodni pedofilii. Raport prawników z
Pensylwanii
jest co prawda czubkiem lodowej góry, nie mniej absolutnie oskarża całe
pogłowie kleru katolickiego o najbardziej wyrafinowane zbrodnie przeciwko ludzkości.
Bo jak nazwać inaczej klechę który wpycha swojego, za przeproszeniem
uświęconego fiuta w ciałko półtorarocznego dziecka doprowadzając je do
wykrwawienia i straszliwej śmierci. A takie czyny udowodniono w owym raporcie.
Tysiące ofiar oraz setki katów, którzy uniknęli kar z powodu przedawnienia.
Protestujemy!, powinni krzyczeć mieszkańcy Pensylwanii. Takie zbrodnie nie
powinny podlegać przedawnieniu, nigdy. Jedynie śmierć biologiczna może go ratować
przed sprawiedliwością, podobnie jak naszego Wesołowskiego, którego papież Wojtyła
(obrońca pedofilów) wyniósł do rangi arcybiskupa i uczynił dyplomatą z ramienia
Stolicy Apostolskiej. Kościół nawet po śmierci JPII nie potępił oficjalnie
pedofila Wesołowskiego, a na jego pogrzebie zjawiło się wielu jego kolegów w
kolorowych biretach z abp Paetzem na czele. O czym to zaświadcza? A o tym że
cały Kościół światowego katolicyzmu śmierdzi kałem z dziecięcych odbytów,
zresztą nie tylko dziecięcych. 60-70%
kapłanów to homoseksualiści. Takie są statystyki. Podły ksiądz doktor, Dariusz
Oko, podglądacz samochodowych rur wydechowych twierdzi, ze każdy gej to
potencjalny pedofil i o dziwo ma tutaj częściową rację. Oczywiście częściową,
bo wyłącznie w odniesieniu do kleru katolickiego, bowiem kler niekatolicki nie
musi przestrzegać celibatu. Co na to Pantokrator, czyli władca wszechświata Jezus
Chrystus?. Ano nic. On nic nie wie, bo w temacie pedofilii panuje zmowa
milczenia. Reasumując: w materii ścieżki mojego bloga jest multum smutnych
nowości, ale na babranie się w tym bagnie nie zawsze mam ochotę.
Ksiadz idzie do seminarium jest kwalifikowany jak kazdy czlowiek idacy na stufia .Przebywa wiele lat w jednym srodowisku.To tam w klasztorach i na uczelniach dochodzic powinno do selekcjo ludzi pod katem moralnoscii ,wiedzy i powolania.Jeden wypadek przy pracy moze sie zdarzyc ale nie cala seria.To tam jest zrodlo calego zla.Nie darmo jedna ze swietych powiedziala ,ze najwiecej ksiezy jest w piekle.To sekta i my wierni im w tym.pomagamy .Oni sa bardziej narazeni na pokusy ale my rownrowniez powinnismy byc bardziej krytyczni.
OdpowiedzUsuńUwaga! Komentarze juz funkcjonują. Zapraszam.
OdpowiedzUsuńCo tu komentować kiedy człowieka dopada kurwica na tych klechów i Pis. Monalisa
OdpowiedzUsuńNa kanwie posta chcę dodać kilka słów prawdy. Według red. Terlikowskiego, ojca kilkorga dziatwy, wojownika o czystość kaplaństwa, wroga papieża Franciszka: Otóż Terlikowki twierdzi że 70% biskupów to geje praktykujący ( i tu ma akurat rację). Ale jak czytam red. Nowaka, (GW) autora wielu książek o tym środowisku to się dowiaduję że ponad 100 tysięcy księży katolickich w Ameryce Południowej jest gejami, a wielu z nich pedofilami. Zatem pochodzący z tego środowiska papież Franciszek słusznie powiedział: Kim ja jestem aby przeciwstawiać się Stwórcy, skoro aż tylu jest gejów pragnących być jak najbliżej Boga. Zatem powtórzę: Być może wielu moich czytelników gardzi moim blogiem że obnażam księży z zaprzaństwa i podłych czynów. Niestety drodzy katolicy mało myślący. Prawda jest taka, że każdy mężczyzna udający się do seminarium duchownego to potencjalny gej, bowiem odczuwa wstręt do płci przeciwnej. Pisałem o tym i dalej bedę pisał, bo problem jest naturalny i nie do zniwelowania. Na razie trwa bo głupi naród katolicki to kupi, jak mawiał poseł PIS Kurski.
OdpowiedzUsuńPanie Torunczyku. Kosciół tego nie powstrzyma, bo kosciół to ludzie, a ludzie to sex. Co najwyżej zminejszy sie do sekty Jechowy i tyle.A tak w ogóle to mało mnie to obchodzi. Jestem obojętny i odporny na religię.AA
OdpowiedzUsuń