ZASMRODZILI NAM POLSKĘ



Wszyscy Polacy obejrzeli reportaż autorstwa dziennikarki TVN, której udało się przeniknąć do środka faszystowskiej „imprezy” zorganizowaną w lesie k. Wodzisławia Śląskiego przez polskich nazistów skupionych wokół ugrupowania Duma i Nowoczesność. Imprezy dla uczczenia postaci Adolfa Hitlera. Film wywołał wielodniową lawinę krytyki i obrzydzenia na wszystkich stacjach TV, oczywiście poza TVP, TRWAM i Republika, czyli mediami propisowskimi. Ci oszczędnie milczą i wiadomo dlaczego. Dlatego, że rządzący krajem w temacie tym są bardzo umoczeni. Toasty wznoszone za Hitlera i naszą ukochaną Polskę (ni przypiął, ni przyłatał) wybrzmiały w lesie jak wystrzały z luf żołnierzy wyklętych do ukrywających się tam rodzin żydowskich. Pozostał smród o zapachu sadzy z kominów krematoryjnych, roznoszący się na cały kraj. Od
Ślaska po Pomorze. Od Mało do Wielkopolski. Smród ten zainfekował miliony Polaków, tych Polaków, dla których faszyzm, nazizm, oraz wszelka ksenofobia i antysemityzm przypominają najgorsze lata okupacji nazistowskiej podczas drugiej wojny światowej. Czy była to pierwsza próba wylania fekaliów na kraj przynależny do demokratycznych narodów Unii Europejskiej?. Nie, nie pierwsza. Już kilka lat temu podobne zabawy Młodzież Wszechpolska i ONR urządzała konspiracyjnie. Łapy wyciągane w geście hitlerowskich pozdrowień usprawiedliwiono zamówieniami pięciu piw, a rządzący dawali się na to nabierać, albo wręcz przymykali oczy, bowiem podobne „igraszki” rozumieli jako przejaw walki z lewicą i umacnianiem ich władzy. Ale taki wybryk brunatnej młodzieży uznano jako mało znaczący incydent. Podobne zdanie prezentowały sądy i prokuratury, a bywało że posłanka Kempa wyciągała ich z aresztu śledczego. To żaden smród, to mało szkodliwe pierdnięcia, ale takich pierdnięć bywało coraz więcej, bowiem MW jak i ONR wespół z kibolami znajdował parasol ochronny w tolerancji ze strony nie tylko prawicowych partii PiS- PO, Korwin, (rodzina AWS), ale też Kościoła katolickiego. Ci ostatni mieli podglebie watykańskie, jako że wiadomo w jaki sposób papieże (w tym nasz) podchodzili do faszyzmu. Pius XII błogosławił wojska hitlerowskie maszerujące na Polskę, nasz z kolei ściskał się serdecznie z Pinochetem, a nawet kanonizował zbrodniarzy hitlerowskich (Chorwacja). Duchową stolicą brunatnej Polski stała się Jasna Góra. Tam w klasztorze Czarnej Madonny odbywają się zloty podobne do 
tych z Norymbergi i Monachium w latach trzydziestych. Ze świątyni częstochowskiej unosi się od kilku lat wyjątkowy smród nie kadzidła ale faszyzmu i nietolerancji. Kolejne razy owa młodzież zasmradzała wolną Polskę w dniach jej święta, czyli 11 listopada. Ostatnio blisko 60 tysięcy uczestników Marszu Niepodległości pokazało swą nienawistną twarz całemu światu. Ich transparenty nawoływały do izolacji przed każdą odmienną niżeli białą, rasą . Nie było gazety na świecie, ani radia i telewizji gdzie wieści z Polski mogłyby być pominięte. To był dopiero smród, bowiem fekalia rozlały się przez granice i kontynenty. Polska jest krajem faszystowskim mówiono i pisano. Polska izoluje się od świata i demokratycznej cywilizacji. Aż przyszedł wieczór 21.01.2018, gdy telewizja TVN w programie Superwizjer pokazała nam wszystkim prawdziwy obraz zwany przez organizatorów i skrajną prawicę nieszkodliwym happeningem. Polscy neonaziści, ubrani w mundury SS i Gestapo ze wzrokiem skierowanym na portret Adolfa Hitlera śpiewali i heilowali swemu idolowi.
Atrakcję dodatkową stanowiła paląca się swastyka. A wszystko dla „ukochanej” przez nich ojczyzny, czyli Polski?. Czy ktoś to zrozumie, no  bo ja niestety nie. Ten fragment lasu będzie jeszcze bardzo długo śmierdział, tak jak i cała Polska. Film zapewne też obejrzał elektorat PiS i być może wielu wyborcom otworzyły się oczy, bowiem TV oraz Facebook przy tej okazji pokazała zdjęcia świadczące o symbiozie partii aktualnie rządzącej z krajowymi neonazistami, co wszystko wyjaśnia w temacie tolerowania oznak faszyzmu w Polsce. Zaczęło się wielkie prokuratorskie sprzątanie po tej jakże niefortunnej „imprezie”, ale niestety smród, ten wielki smród pozostał. Czy jest na to lekarstwo, albo chociaż środek chemiczny?, bo takie zło należało natychmiast zabić zanim złoży jaja. Wydaje mi się jednak, że już jest zbyt późno. Zło się wykluło i rozłazi po kraju.

Komentarze

  1. Nie komentuję bo się trzęsę ze złosci na rząd kaczynskiego.Leda z Wwy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja od pierwszego dnia wiedzialem że Kukiz to żaden polityk ani piesniarz. To po prostu nikt podparty kilkoma neonazistami, takimi jak on sam. Unikat.

    OdpowiedzUsuń
  3. Błaszczak: "Święto niepodległości przebiegało w bardzo dobrej atmosferze, było bezpiecznie. Mogliśmy zobaczyć biało-czerwoną na ulicach Warszawy, to był piękny widok. Jesteśmy dumni"...I czego wy chcecie.Pomysleć trzeba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śp. Jola skomentowałaby to tak: "no i rozlała się brązowa zupa". Nie raz o tym dyskutowałyśmy, nie raz o tym pisałam, ale nikt nie słuchał, kiedy nawoływałam, żeby wspierać ruchy antyfaszystowskie, starające się dać odpór Marszom nomen omen Niepodległości. Nagle pierdyknęło za sprawą 6-ciu głupków z Wodzisławia, w których przekonaniach jedyne, co jest spójne, to nienawiść do Tuska, który miał ponoć dziadka z Wermachtu :) i do Platformy w ogóle. To za to ich hołubiono, nie zauważano, i pewnie skrzywdzić nie pozwolą. Ale to nie oni są groźni. Jakoś nie widziałam wiwatów, gdy wieszali portrety Europosłów Platformy - obserwatorami byli głównie ochraniający ich policjanci. Prawdziwe zło tkwi w filozofii walki z elitami. Także tej wyborczej. Wszystkie ręce na pokład :) :( Nawet te w hajlującym geście. Tylko jak się już pozbędziemy tych wszystkich elit (Unia chętnie je wchłonie), to kto będzie pracował na te 500+?

    OdpowiedzUsuń
  5. Słuszne jest pańskie twierdzenie że, że neonaziści zasmrodzili nam Polskę. Okazało się że minister odpowiedzialny za podobne ekscesy tę Polskę dodatkowo, mowiąc kolokwialnie, oszczał.Brudziński, sam mając kłopoty ze swoją kartą w życiorysie faktycznie bronił idiotów umundurowanych w stroje SS, kierując swą nienawiść do komunistów. Tym epitetem nazwał tzw drugi sort.Błaszczaka, beznadziejnego ministra, kaczego lizusa nazwał szlachetnym ministrem. To taki sam szlachcic jak on sam. Potok nienawiści do PO, ze niby jest odpowiedzialna za stan dzisiejszy. Może trochę tak, ale naziści polscy pokazują swą twarz nie tylko tu. Na sŁowacji aresztowano Polaka ze swastyką a u nas sie ich toleruje nawet w klasztorach i kościołach. A pan panie Brudziński to taki wyrośnięty ONRowiec.O innych sprawach z młodości nie wspomnę. AA, też ze Szczecina.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak dosłownie moi Czytelnicy. Telewizja dzisiaj pokazała jak mamy podzielony parlament. Na tych których relacja TVN pognębiła jako Polaków doszczętnie, oraz tych, którzy w swych sercach noszą faszyzm, faszyzm jakim posługują się by zniszczyć opozycję, oskarżając ją o szerzenie komunizmu. Ja nic takiego nie zauważyłem, chociaż jestem za tym aby żadna ideologia totalitarna nie miała miejsca w naszym kraju.Szczerze powiedziawszy komunistów to oni mają w swoich szeregach.
    Pieprzenie (bo tak można powiedzieć o wypowiedzi ministra Brudzińskiego) jest ośmieszające dla partii rządzącej. Słusznie panie AA,- Brudziński jako chuligan lat szczenięcych oszczał Polskę. Powiem wprost: Dopóki oni będą rządzić dopóty świat będzie nasz kraj postrzegał jako dzikie, profaszystowskie społeczeństwo. Wie o tym opozycja a nawet kościół, który poniekąd sprzyja tej dziczy zasłaniając się ewangelią. Pozdrawiam komentatorów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ot,Jojo i jego bzdury.Tak to odebralem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jojo? a któż to taki, bo chyba nie Kaczyński, on mi joja nie przypomina, raczej zezłoszczonego krasnala.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE