ZGODNIE Z NAUKĄ KOŚCIOŁA
Co
to takiego jest ta NAUKA KOŚCIOŁA, wielu myślących zachodzi w
głowę. Co to takiego są WARTOŚCI CHRZEŚCIJAŃSKIE zachodzą w
głowę ci sami. Po odzyskaniu niepodległości nasz parlament
przyjął uchwałę, by owe wartości chrześcijańskie były
przestrzegane na każdym odcinku praw obowiązujących w Polsce, a
najbardziej w radiu, telewizji, prasie oraz innych mediach. Wartości
chrześcijańskie założyły kaganiec wolności słowa, o które
wielu walczyło przez cały okres PRL, a o którą wolność upominał
się zresztą sam Kościół. Z tym, że wolność słowa dotyczy
dzisiaj wyłącznie kleru. Mogą bezkarnie głosić cokolwiek im na
język przyniesie nie zawsze poprawnie działający mózg. Przykładem
jest niejaki ks. Oko, albo jeszcze lepiej ksiądz przemawiający do
kiboli na Jasnej Górze. Nie wspomnę już o dziwacznym ks.
Małkowskim, bo akurat ten winien pierwszy stać w kolejce do
psychiatry, no może obok Macierewicza. Wartościom dzisiaj
podporządkowane jest wszystko włącznie z medycyną i szeroko
pojętą prokreacją. Rząd podkulił ogon, bo gdyby nawet chciał
wprowadzić w Polsce wzorem nakazów europejskich cokolwiek, do czego
zobowiązuje Polskę Karta Praw Podstawowych, to nie ma ku temu
takiej siły parlamentarnej. W parlamencie zasiada większość
poselska „wybrana” głosem Kościoła, a więc większość
hamulcowa, dążąca do dogodzenia klerowi na zasadzie „wy nam, my
wam” i wszyscy będziemy zadowoleni. Kasa do episkopatu płynie
równie wartko jak do kieszeni posłów, tylko co z tego ma naród.
Ten głupi naród zwany okresowo elektoratem. Ileż to rozpraw
sądowych się odbyło w imię obrazy wartości chrześcijańskich
zainicjowanych przez niejakiego p(osła) Nowaka, speca od sekt, albo
innego Jaworskiego z PIS.
Jeżdżą oni po kraju, by oglądać
bilbordy, na których podniecają się gołym półdupkiem
dziewczyny, a następnie formułują pozew sądowy. Ileż to mieliśmy
spraw za nasze pieniądze w kwestii naruszenia tzw. uczuć
religijnych, spraw zwykle dot. dzieł artystów, oraz kultury szerzej
pojętej, a które w większości zostały przez sądy umarzane.
Artyści Nieznalska, Nergal, to tylko jednostkowe przykłady. Wolność
słowa przynależna jest natomiast w całej rozciągłości takim
tuzom polityki jak poseł Krystyna Pawłowicz, której przez usta
przechodzą najgorsze świństwa włącznie ze „szmatą unijną”,
ale akurat ten babsztyl sejmowy należy do grupy posłów walających
się w słownym rynsztoku politycznym.
Drugim
elementem wpływającym na życie, naukę i kulturę ludzkości
ochrzczonej jest tzw. NAUKA KOŚCIOŁA. A cóż to za diabeł?, można
zadać przewrotne pytanie. Otóż od początku chrześcijaństwa i
powołania papiestwa, jako instytucji nadrzędnej (dawniej
decydującej o obsadach tronów), świat wierzących obowiązuje
rzeczona NAUKA KOŚCIOŁA i wszystko co by dotyczyło postępu
światowego musiało być zgodne z owym papieskim dokumentem.
Niezgodne z nauką Kościoła było przeświadczenie, że ziemia jest
okrągła, a nie płaska, niezgodne z nauką Kościoła były
operacje chirurgiczne, tym bardziej przeszczepy, wynalazki maszyn
poruszających się bez koni, a tym bardziej maszyn latających. Do
dzisiaj niezgodne z nauką Kościoła jest używanie prezerwatyw,
zapłodnień in vitro oraz dokonywanie eutanazji. Wprawdzie nie
bacząc na ową naukę w wielu normalnych krajach w imię postępu
nauki wykonuje się ww. zabiegi medyczne, niestety nie u nas, bo
Polska na czele z „wartościami” głoszonymi przez JPII pozostaje
w wieku XIX i tak jej dopomóż Bóg. Natomiast co było i jest
zgodne z nauką Kościoła?! Otóż zgodne było: wymordowanie całych
narodów w imię nawróceń na Jezusowe wyznanie, zgodną z nauką
Kościoła była św. Inkwizycja, czyli palenie na stosach kobiet
uznanych przez katospecjalistów za czarownice, oraz tych co to mieli
odwagę twierdzić, że żadnego Boga nie ma. Przykładem był
Kazimierz Łyszczyński, który poniósł śmierć męczeńską
poprzez ścięcie na warszawskim Rynku, zaś Giordano Bruno, mimo że
na wskutek tortur odwołał swoje twierdzenia ( o okrągłości
ziemi) został spalony w obecności gawiedzi, bo Kościół jest
miłosierny poprzez zadawanie bólu. Podobnie Jan Hus w Czechach.
Zgodne z nauką Kościoła było i jest opasłe bogactwo kleru, a
szczególnie Watykanu. Zgodne z ową nauką jest opilstwo, kurestwo i
pedofilia strzeżona dokumentem papieskim. Zgodnie z tą nauką
księża namawiają umierające staruszki w szpitalach, by dla
zbawienia duszy oddawały swój majątek na rzecz proboszcza. Były
czasy gdy obok papieża siedziało sto kurtyzan, a on sam swoje
dzieci, mianował na stanowiska Stolicy Piotrowej, w tym na fotel
papieski. Gdy się dowiedział, że jego zmarły poprzednik nie
postępował nie tak jak on, kazał go wykopać i rozczłonkować na
części, które to wrzucono do Tybru. Bydgoscy artyści z KLIKI
cieszą się, że po śmierci pójdą do nieba, ponieważ piekło już
będzie zawalone pokładem papieży, kardynałów i biskupów. Ja im
przyznaje rację i również wybieram się w ich towarzystwie do tego
nieba. Lubię ich słuchać, niech tak będzie na wieczność.
Reasumując, tak oto wygląda NAUKA KOŚCIOŁA, która jest po dziś
dzień wykładana na uczelniach katolickich, do których państwo
polskie w myśl zapisów konkordatowych dopłaca, a niektóre
utrzymuje w całości. Na pytanie nauczycielki w warszawskim liceum
zadane uczniom, kto z was ma rozwiedzionych rodziców, okazało się,
że jest ich 50%. To przykład trzymania się nauki Kościoła. Taka
jest Polska panie premierze i panie prezydencie. Takiej Polsce
służycie w imieniu kardynałów, arcybiskupów i biskupów, a nawet
szeregowych proboszczów, bo cokolwiek by się działo w małych
miasteczkach i na wsi, dzieje się za wiedzą i dopustem kleru.
Fotki od góry:
1.Prawdy kościuszkowskie
2.Prawdy Seneki Młodszego
3.Prezydent dużego państwa Europy
4.W sośnie zbawienie.
Dziki kraj zarządzany przez całe sfory uzdrowicieli, wróżbitów,egzorcystów i szamanów dodatkowo sprowadzanych z Afryki na stadiony w dniu 27 kwietnia dozna olbrzymiej ekstazy gdy na polską ziemię, (tę ziemie) zstąpi duch Jana Pawła Drogiego. Świetnie to się komponuje z nauką (oczywiście nauką kościoła).Wreszcie będzie się działo wg wartości chrześcijańskich, a wszyscy inni nie podzielający tych wartości z profesorem Hartmanem i Palikotem mogą się tylko oblizać.Te dobra są przeznaczone dla prawdziwego Polaka katolika, po prostu katola.Amadeo
OdpowiedzUsuńNiemiecka prasa cytuje wypowiedz byłego księdza profesora Obirka: Uważam, iż Jan Paweł II jest kluczową osobą, gdy chodzi o ukrywanie przypadków molestowania. A to dlatego, iż większość z nich miała miejsce podczas jego pontyfikatu. Jak można beatyfikować kogoś, kto za to odpowiada? To jakieś szaleństwo, bezmyslność chociazby głownego celebranta tej hucpy papieża Franciszka.Pozdrawiam. Majka z Brodnicy.
OdpowiedzUsuńKomentarz Amadeo jak zwykle trafiony w dziesiatke. Szkoda tylko, ze jest on, tak samo jak wiele madrych faktow przytaczanych przez autora, swoistym samotnym wolaniem, wrecz wyciem na puszczy.
OdpowiedzUsuńWszyscy widza co sie dzieje a jednak nie dzieje sie nic. Widocznie prawie wszystkim to pasuje. Wiara, wiara nade wszystko. A skoro tak, to przyjdzie mi zyczyc wszystkim Polakom, aby mocno wierzyli, zeby rozumieli, bo jezeli nareszcie zrozumia, to byc moze przestana tak bezwarunkowo wierzyc i odzyskaja wiare w samych siebie.
J.
Nie tylko Kościuszko, Marks, Piłsudski, Dawkins, Nietzche, Voltaire, i całe tabuny mądrych ludzi w tym laureatów Nagród Nobla powtarzali że nic nie zależy od wymyslonego przez ludzi boga lub bogów. Człowiek sam ukierunkowuje swoje życie i albo jest panem tego zycia, albo staje się niewolnikiem cwaniaków, czyli niby posredników wymyslonego boga lub bogów. Długo jeszcze prosty naród będzie tkwił w strachu przed potepieniem wiecznym. Długo i dlatego pośrednicy długo życ bedą w luksusach na jego koszt.Mądra wypowiedz komentatora (rki) J. Wiara bewarunkowa świadczy o ogromnym deficycie rozumu. Ja
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim Państwu za wyważone i racjonalne komentarze. Zarówno Pan AMADEO jak i JA, tudzież Pani MAJKA, a także w szczególności Pani J. dajecie mi świadectwo, że moje dywagacje opisane w ostatnim poście miały podstawy ku temu bym się nad nimi pochylił. Wiem, że podobne teksty uwierają wielu mocno usadowionych w religii, sądzę jednak, że nawet tu w Polsce powoli dojrzewamy do tego, by wiarę lub jej brak odbierać tolerancyjnie i z poszanowaniem każdej wypowiedzi.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRok 1945.Pius XII w orędziu wigilijnym staje w obronie głównych oskarżonych o zbrodnie przeciwko ludzkości. Kuria rzymska interweniuje w sprawie ułaskawienia 200 zbrodniarzy hitlerowskich, w tym m.in. katów polskiego narodu, Franka i Greisera. To niewielki epizod w szeroko zakrojonej akcji ratowania hitlerowców przed odpowiedzialnością karną. On niedługo będzie świętym jak nasz św. Karol W.To tez zgodne z nauką Kościoła zapewne.
OdpowiedzUsuńTakże zgodnie z nauka kościoła jest głoszenie pierdół o gender i o tym że w przedszkolach uczą dzieci masturbacji.Sami zboczeńcy podejmują takie tematy. Z przyjemnoscią słuchają w konfesjonałach jak to młodzi się kochają.Naciskają o szczegóły.Dla mnie taka nauka kościoła jest paskudztwem.Axel/rose
OdpowiedzUsuńMoje wyrazy uznania ..... Szczerze mówiąc, jako nauczyciel (a w szkole pracują panowie w czarnych kiecach) boję się, że moje myśli na temat kleru zwerbalizują się i utracę prawo do wykonywania, jakże szczytnego zawodu .... xdd
OdpowiedzUsuń