WRESZCIE POZNAŁEM ANIĘ



Nie tę z Zielonego Wzgórza, lecz tę z Gdańska-Wrzeszcza. Ania, to śliczna, mądra, zmysłowa, młoda kobieta. Do tego artystka malarka. Jej dzieła wypełniają galerie w kraju, ale przede wszystkim za granicą. Dlatego Ania ciągle przebywa w podróży. Kursuje między Wiedniem, Paryżem, Berlinem, Mediolanem, Saint Tropez, Nowym Jorkiem, Malme, Alicante ,Londynem, Cannes, Regensburgiem i wielu innymi miastami świata artystycznego, by osobiście prezentować swoje prześliczne dzieła. A ma co prezentować. Wystarczy zajrzeć na Jej stronę internetową www.annabocek.com, by poczuć mrowienie podziwu dla talentu, wyobrażni, wrażliwości i pracowitości. Bo Ania to nie tylko urodzona malarka. Jej pomysłami na wystrój wnętrz chwali się m.in. Muzeum Bursztynu w Gdańsku, Muzeum Przyrody w Krakowie, Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu, Muzeum Archeologiczne w Gdańsku, ale też zaprojektowała wiele innych aranżacji przestrzennych w kraju i za granicą. Ta przesympatyczna kobieta (raczej dziewczyna, bo młodość ma swoją nomenklaturę) mimo nawału zajęć w realizacji weny twórczej, znajduje jeszcze czas na pogaduszki i spotkania towarzyskie. W takich uczestniczyłem. To wielka frajda rozmawiać z Anią. Jako laik w dziedzinie malarstwa, nie bardzo potrafię dogłębnie ocenić Jej dzieła poza wyrażeniem podziwu dla kunsztu. Wiem jedno. Są znakomite, skoro wypełniają tak znane, światowe galerie. Ta dziewczyna wbiła mnie w dumę, bo Ania należy do mojej rodzinki.

Uśmiechnij się:

Reklama: Jąkasz się?, nie wymawiasz "r"?. Pomożemy ci. Pytaj w aptekach o cyklopentanoperhydrofanaltren.


Komentarze

  1. Studiuję na trzecim roku ASP.Zajrzalam na adres podany w poscie. Jestem pod wrażeniem. Gratuluje artystce. Gratuluję Panu rodzinki.Troche nawet zazdroszczę talentu pani Ani.Kalina z W-wy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też obejrzałem. Są interesujące.Bardzo pani Ani gratuluję.Dlaczego sie wiecej pokazuje za granicą nizeli w kraju? To ciakawe.Rybka500

    OdpowiedzUsuń
  3. To musi być bardzo pracowita kobitka. Tyle prac wykonanych dla muzeów i jeszcze te obrazki. No, no, tylko pozazdrościć. Piszę bo mój syn też studiuje malarstwo w Krakowie. Maria Antonina.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oglądałem muzeum Przyrody w Krakowie. Jezeli to jest dzieło a przynamiej wkład pracy pani Anny, to szczerze gratuluję. Pozdawiam pana Torunczyka.Axel/rose.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE