SIEWCA BARDZO ZŁEJ NOWINY


Częściowo tytuł posta zaadoptowałem z GW, która w czwartkowym wydaniu pokazuje prawdziwą maskę łódzkiego dostojnika w fiolecie abp Marka Jędraszewskiego. A dlaczego jego maskę?, dlatego, że z normalnego głosiciela ewangelii ten osobnik stał się podnóżkiem Macierewicza i Kaczyńskiego, a w zasadzie amatorem idei narodowej, wręcz faszystowskiej. Łódź, miasto stosunkowo młode, XIX wieczne, zbudowane na fali rodzącego się kapitalizmu przez ludność napływową, na którą składały się nacje Polaków, Żydów, Niemców, Czechów, Rosjan i Ukraińców, na kanwie czego powstawały potężne fabryki przemysłu włókienniczego oraz banki, jest przykładem poprawnego współżycia tych nacji, podobnie jak w dzisiejszej Holandii, Anglii albo Francji. Ci obywatele wspólnie zbudowali nie tylko obiekty mieszkalne, bankowe, szpitale, ale też kościoły. Na budowę katedry ekumenicznej składali się nie tylko katolicy, ale też Żydzi i ewangelicy. Prężnie działały stowarzyszenia dobroczynności, do których należeli wyznawcy różnych religii. Na fundusz obrony Narodowej robili zrzutkę mieszkańcy Łodzi mówiący w domu po polsku, w jidysz, po niemiecku i czesku. Prawie wszystkie rodziny mieszkające w Łodzi, od kilku pokoleń są pomieszane etnicznie a często religijnie. Tymczasem Jędraszewski z chwilą wygrania wyborów przez PIS stał się absolutnym zakładnikiem „dobrej zmiany” i jednocześnie głosicielem złej nowiny wyrażającej się sojuszem z ONR i innymi organizacjami profaszystowskimi. Nawet w czasie uroczystości pierwszej komunii zaprosił do łódzkich kościołów umundurowanych członków tych organizacji wraz z flagami o treściach nacjonalistycznych, i antysemickich
głośno odczytywanych, zaraz po wyjściu z kościoła. Z tego samego kościoła, na budowę którego składali się właśnie Żydzi. Jędraszewski z uśmiechem akceptuje ten status. Ja się dziwię, że wierni słuchający kazań Jędraszewskiego w milczeniu to przyjmują. Plecie on o zamachu smoleńskim, o dżenderze, przywołując hasła ONR, raz sierpem, raz młotem itd. Swego czasu Jędraszewski w swojej katedrze zorganizował inscenizację „pogrzebu” zbrodniarza „Łupaszki” wychwalając jego uczynki pod kopułę kościoła. Nie wspomniał ani słowem o zbrodniach „Łupaszki” m.in. w Dubinkach, gdzie w okrutny sposób zamordował on 27 Litwinów ... bo nie byli Polakami, czyt. katolikami. Przed egzekucją żołnierze Szendzielarza, bo takie było jego nazwisko, brutalnie zgwałcili kobiety. To że rząd PIS zrobił z niego bohatera, to inna sprawa, ale fakt, że arcybiskup urządza coś podobnego w katedrze świadczy o zupełnym zagubieniu moralnym i teologicznym hierarchy pisze gazeta. Czyżby nasz naród katolicki już tak z psiał i stał się martwą odmóżdżoną naturą?.Rzadko kiedy wierny ma odwagę i to niestety poza świątynią głośno mówić, że arcybiskup opowiada głupoty a my znosimy je z zażenowaniem w milczeniu. Ale czy milcząc, nie akceptujemy złej nowiny, którą rozsiewa Jędraszewski?. Aliści tak, akceptujecie, drodzy łódzcy parafianie. Przy okazji warto zapytać ile to kumple Jędraszewskiego po birecie w tym roku zebrali pieniędzy za rozdawanie pierwszej komunii, chociaż papież Franciszek nakazał sakramenty dawać za darmo. Łodzianie, powinniście pisać masowe listy do Watykanu, informując papieża, że nauczanie abp Jędraszewskiego obraża rozum i wiarę. Abp Jędraszewski to karykatura kapłana. Obraża on swoją postawą „cnotę” św. Jana Pawła II, który zrobił go biskupem a potem arcybiskupem. Co prawda listy te raczej nie dotrą do rąk Franciszka, bo w kancelarii papieskiej siedzą koledzy Dziwisza, Hosera i Jędraszewskiego i taką korespondencję wrzucają do niszczarki albo do kosza, ale mnogość takich listów może być skuteczna. Jeśli będziecie milczeć Łodzianie, jeśli okażecie obojętność, siewca złej nowiny dalej będzie używał Ewangelii, by legitymizować politykę „dobrej zmiany”. Jędraszewski dalej będzie roztaczał parasol ochronny nad nacjonalistami i ksenofobami. To biskup PIS. Przylgnął do tej partii jak pchła do psiej skóry. Szkoda Łodzi, miasta o tak pięknych tradycjach.

                                                                 
Inna zła nowina napływa do nas z Ukrainy. Okazuje się , że uwolnienie Nadii Sawczenko nie przyniesie chluby jej narodowi. Ta młoda pilotka, ponoć tak „zmaltretowana” w rosyjskim więzieniu postanowiła swój patriotyzm zainwestować w politykę. I to skrajną, nacjonalistyczną politykę. Na pomysł by ją umieścić na listach kandydatów do parlamentu wpadł nie prezydent Poroszenko, jak podawała prasa, a zagubiona od pewnego czasu Julia Tymoszenko. Będę prezydentem Ukrainy wykrzykiwała Nadia do zgromadzonych. Z kolei znana z łóżkowego machania rączkami Tymoszenko w czasie udzielanych wywiadów naszym dziennikarzom też jakoby odżyła. Ponoć była tak torturowana, że z chwilą wyjścia z celi dopominała się powrotu na stanowisko premiera jako działaczka Batkiwszczyny i już wtedy można się było domyślać, że kiedyś będą z tego kłopoty. Zarówno Tymoszenko jak i Sawczenko to nacjonalitki, a Tymoszenko to nawet „narodowiec”. To zła postać Ukrainy, a jeżeli
Nadia Sawczenko stanie się głosem sporej części narodu, to na osiągniecie pokoju nie będzie szans. Ona proponuje wybuchową mieszankę populizmu z nacjonalizmem. Czyli jak na Ukrainę zachodnią nic nowego. To wszystko okraszone jest czynnikiem destrukcyjnym dla prawdziwej demokracji. Ten populizm ma na imię Julia Tymoszenko, przez wielu na świecie uważana za kobietę oligarcha z ukradzionymi miliardami z kasy gospodarczej wciąż biednej Ukrainy. Czy zatem warto było aż tak się angażować w walce o wolność Nadii S, która to bądź co bądź jest w jakimś stopniu odpowiedzialna za śmierć kilku Rosjan. Mądry Ukrainiec po szkodzie, ( jak Polak zresztą, który może sobie tylko pluć w brodę po kaczym zwycięstwie).

Foto:google

Komentarze

  1. Nogdy nic dobrego nie nalezy sie spodziewac od Ukraińca.A naprawdę nie jestem rasistą.ZNAJOMY.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mieszkam k. Łodzi od lat i zgadzam się z tym co napisała Gazeta o tym fioletowym katabasie MJ. Jest to człowiek zły, niesympatyczny, wprost wrogi wszelkim postępom a najbardziej w kwestii odnoszącej się do seksualności człowieka.Tez prześladowca ks. lemańskiego. Chyba już dawno mu nie staje i to jest powodem frustyracji, a że dodatkowo kocha się w Kaczyńskim czyli też kawalerze, oraz chłopcach z ONR, to tym bardziej buduje w sobie wrogość wśród diecezjan. Ja go olewam ciepłą urynką poranną i wszystkim okolicznym też radzę. Luc.

    OdpowiedzUsuń
  3. Boże Ty mój Boże. Spraw by zdarzyło sie w ramach cudu, ze gdy taki Twój namiestnik w Polsce jak Jędraszewski zacznie pleść bzdury, albo nawet faszystowską nienawiść koło ołtarza, to by strzelił go piorun a jego kosciół stanął w płomieniach oszczędzajac tych nic niewinnych wiernych, którzy nie opuścili wcześniej świątyni tylko ze względu na swoją ciemnotę i głupotę albo nawet tchórzostwa. Spraw dobry Boże by takich przewodników do Twojej światłości raz na zawsze zabrakło w Polsce, która tyle wycierpiała w swojej historii, często przez podobnych Jedraszewskiemu np. w czasie zaborów, bo jest ich tu u nas w kraju od jasnej cholery albo innej dżumy.Panie torunczyku,jestem z Panem, Amen.AA

    OdpowiedzUsuń
  4. Ożesz ty klecho pronazistowska. Radzę nie przejeżdżaj pod moim oknem, jak to robisz często, bo wyleje ci gar wrzącej wody na twój cymbał.Lepiej poproś papieża o przeniesienie na zachodnia Ukrainę.Viola czarnulka.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE