SZANOWNY PANIE MIKOŁAJU... DONOSZĘ ŻE...

Kto dzisiaj pamięta ojca literatury polskiej, imć pana Mikołaja Reja z Nagłowic. Kto pamięta jego wiersz rozmowa miedzy " panem, wójtem i plebanem ", a więc między tymi, w rękach których w okresie średniowiecza ulokowany był los każdego Polaka. Polaka z ludu, nie szlachty. Gdy mówimy o Reju, to natychmiast bardziej nam się kojarzy jego staranie o popularyzacje polskiego, słowiańskiego języka, byśmy nie wtopili się na stałe w obowiązującą w literaturze europejskiej łacinę. Dlatego rzekł, że"Polacy nie gęsi i swój język mają". W tym poście przywołałem owe dwa zdania, których użył Mikołaj Rej, bowiem gdyby się tak dobrze zastanowić, to są one absolutnie aktualne do dzisiaj. Bo zasadniczo dzisiaj nami wszystkimi (poza oczywiście szlachtą, która się nam odradza jak mech na kamieniu) rządzi nadal pan, wójt i pleban . Poważne rozmowy są prowadzone, a tym bardziej decyzje są ustalane wprzódy wyłącznie między nimi. Proszę szanownego kolestwa, że posłużę się językiem niezapo...