MOJŻESZ WOLSKI


Nie żydowski, nie żaden tam ewangeliczny, a wyłącznie "wolski", współczesny, chociaż z korzonkami semickimi. To Jarosław Kaczyński, samozwańczy przywódca pokrzywdzonych przez historię i obowiązującą Konstytucję. Jedyny prawdziwy, pierwotny Mojżesz, to ten który zapisał się w historii ewangelicznej, czyli w zapiskach starego i nowego testamentu tym, że wyprowadził swoich wiernych, czyli Żydów z niewoli egipskiej do ziemi obiecanej, co zdarzyło się ok. 2000 tysiące lat przed narodzeniem naszego katolickiego Mesjasza czyli Jezusa Chrystusa. Testament co prawda został napisany ponad 300 lat od narodzin betlejemskich, przeto nie jest on dokumentem naukowym wydarzeń a bardziej mitem, ale dla chrześcijan stanowi prawo religijne. Nasz Mojżesz, może się upodabniać do wielkości żydowskiego wyłącznie kolorytem krwi i to w niewielkiej części, jako, że Jarosław jest tylko kolejnym produktem przodków o zabarwieniu żydowskim. Jego ojciec Rajmund wraz z bratem Wilhelmem szczęśliwie otrzymali w Odessie stanowiska odpowiadające ich godności, bowiem jako Polacy wyznania katolickiego ukazem carskim nie mogli oficjalnie piastować ważnych funkcji. Zatem ważne funkcje piastowane w Rosji oraz imiona, zarówno Rajmund jak i Wilhelm wskazują na to, że mogli to być Żydzi wyznania ewangelicznego. Nic dziwnego. Zarówno w Polsce pod zaborami, jak i na wschodzie Europy było całe mnóstwo haskalizowanych (oświeconych) Żydów jak podają źródła, tym bardziej, że ojciec Rajmunda Kaczyńskiego ożenił się z Żydówka z Odessy, co miało miejsce około 1922 roku gdy był kolejarzem w okolicach Grajewa, granicznej stacji kolejowej. W tym czasie przez tę cześć granicy przybywało z rejonów Odessy mnóstwo Żydów uciekających z Rosji wskutek prześladowań przez bolszewików.
Nie chodzi mi o to jakaż to krew płynie w żyłach Jarosława, bowiem każdy człowiek, obojętnie z jaką domieszką „posoki” jest dla mnie wyłącznie człowiekiem zasługującym na szacunek. Chodzi o coś zgoła innego. Mianowicie o jego tzw. pęd przywódczy, dążenie do wybicia się na kogoś najważniejszego spośród otoczenia. To akurat cechuje pana Jarosława, a jakże podobnie cechowało jego „poległego w bitwie” o Smoleńsk brata Lecha. Nasz Jarosław ma ambicje polegające na roztoczeniu „opieki nad narodem” i dlatego w tej materii sprzyja Kościołowi, który uznaje jego „wielkość” w polskiej przyrodzie ludzkiego rodzaju. Jaruś wie gdzie czerpać wzorce by udał mu się zamiar bycia następcą naczelnika Piłsudskiego, przeto wszystkimi siłami i każdym groszem państwowym lokuje w ojca Rydzyka, redemptorystę z Torunia na tyle, by ten z kolei umacniał jego wyjątkową osobowość u bardziej zacofanej, a więc zaczadzonej religijnie części Polaków. By jednak być całkowitym Mojżeszem narodu, trzeba obiecać cokolwiek, choćby to było niekorzystne dla prostego ludu. Przeto Unia Europejska dla niego jest wrogiem.
Pamiętam zresztą, bo należę do tych bardziej pamiętliwych iż Kaczyńscy (Jarosław bardziej) wyrażali swój akces w referendum bardzo sceptycznie mimo, że społeczeństwo wypowiadało się jednoznacznie na tak. Lech jako prezydent z kolei pozwalał się całej Europie błagać przez wiele tygodni by zrobił łaskę i ratyfikował traktat unijny. Powtórzę: ŻYDOWSKI MOJŻESZ WYPROWADZIŁ SWÓJ NARÓD Z PIEKŁA, ZAŚ NASZ PCHA SWÓJ NARÓD DO PIEKŁA WYPROWADZAJĄC GO Z UNII. A czy wyprowadza?, ależ tak. Sam zapowiedział, że na własne życzenie Polska będzie samotną (38 milionową) wyspą. Wolną, tolerancyjną?, ale niestety …. biedną i gołą jak chłopska panna na wydaniu w jednych majtkach. W tym celu wysłał do Brukseli swoich posłusznych (vide Czarnecki), których zadaniem jest obrzydzanie Polski w postrzeganiu jej przez Europę i odwrotnie. To akurat jest prawda. Biedna, spaczona ideologicznie i wyznaniowo. Niestety też nie wolna i nie tolerancyjna bo to w 70% drugi sort, który będzie się bić o pozycję przynależną sortowi pierwszemu. Do tego wyspa otoczona samymi wrogami z apetytem na jej zabór. Nasz Mojżesz to pomyleniec, wariat, uciekinier z Tworek. To są niestety fakty w które tak ciężko uwierzyć narodowi w całości. Szkoda młodego pokolenia Polaków, szczególnie tych którzy z konieczności (wiek, choroby, inne okoliczności) pozostaną w kraju na kaczej wyspie. Naszą wyspę niestety nie będą oblewać wody. To zaiste będzie wyspa zatopiona w ślepej mazi, złożonej z religii, przesądów i obłudy. Tak sobie myślę, że Kaczyński mógłby być dumny ze swoich rodzinnych korzeni, a z jakichś powodów je zaciemnia i podcina. Przecież rodowód odesski z czasów co prawda stalinowskich, ale jednak odesski, powinien nobilitować. To były  czasy wybitnych pisarzy rosyjskich, reżyserów filmu, kompozytorów światowej sławy, naukowców znanych uczelni i wielu innych cennych dla światowej kultury ludzi często związanych nie tylko z Petersburgiem (Leningradem), Moskwą, ale właśnie z Odessą miastem wielu narodów, z których, wywodzili się najwybitniejsi twórcy kultury światowej, najczęściej, co istotne, z korzeni żydowskich. Ja na miejscu Kaczyńskiego na każdym miejscu starałbym się to podkreślać. To cóż z tego że ojciec był komunistą. tak jak wielu miał swoje ku temu powody. Być może jego marzeniem było stworzenie swoim synom  trampoliny do nauki i kariery, co też się właśnie stało. Nie zawsze jednak kariera potoczy się zgodnie z życzeniem matki, ojczyzny, co widać i słychać dzisiaj każdego dziesiątego dnia miesiąca.     




Komentarze

  1. Boże mój. Jak można tego typka porównywać do Mojzesza, który pokazał ludzkości tablice z przykazaniami.Wacław u.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przedwczoraj, przy okazji regularnego czyszczenia twardego dysku, natrafilam na wypowiedz Jacka Palasinskiego, ktora"popelnil" w 2014roku.
    Zafrapowala mnie wiec skopiowalam.
    "Jak będzie wyglądać Polska, kiedy Kaczyński dorwie się do władzy? Jak on. Będzie niedomyta, rozmemłana, obleśna, nieestetyczna, z zepsutymi zębami, niedouczona, agresywna, cwana a pozbawiona elementarnej szlachetności ducha, zadufana w sobie, gardząca wszystkim i wszystkimi i - przede wszystkim - bezgranicznie głupia. Takiej Polski chcemy? Czy taką Polskę można kochać i szanować?"
    Wtedy nawet nie chcialam dopuscic do siebie, iz taka wizja moze sie rzeczywiscie ziscic. Pomyslalam, "Troche przesadzil Pan Jacek...". Dzisiaj juz tak nie mysle, bo wszystko sie sprawdzilo. Ba - Polska wpada w letarg izolacji, a najgorsze w tym wszystkim, ze na wlasne zyczenie.

    Mojzesz powiada Pan? Moze w oczach jego wyznawcow, przy czym trzeba dodac, ze brakuje mu ewidentnie laski. Doslownie i w przenosni.

    Pozdrawiam

    J.

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam w Odessie. Tam nikt nie wspomina o niejakim Kaczyńskim.Nie ma tam zadnej ulicy ani placu Kaczyńskich.Chyba sie ukrywał jak kazdy tchórz wlącznie z jego synkami.Był to już ród na wymarciu jak yeti. Diorka

    OdpowiedzUsuń
  4. Żydzi modlą się do swojego Mojzesza. Może kaczor chce aby Polacy czcili go podobnie, chociaż już jest wielu co go mają za boga.Całują po łapach i klękają przed nim. Szlag by to trafił. Lodzia

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

JONO PODKIVANO

TUMIWISIZM

ŻYCIE mnie MNIE