NO I PO PTOKACH
Tak
powiadają piloci opryskujący las, a także ludzie przegrani i do tego sfrustrowani. Tak dobrze żarło, no i
co?. Nie pomogły znaki krzyża wykonywane przez wbiegających na
trawę piłkarzy, ba nie pomogły aż dwie Matki Boskie
(Częstochowska i Fatimska) do których myślami i słowem zwracali się polscy
piłkarze. Przegraliśmy ćwierćfinał Euro-2016. Po prawdzie to Matek
Boskich mamy setki, a nawet tysiące i może Adam Nawałka postawił
nie na tą co trzeba. Ta Częstochowska jest już trochę za bardzo
zużyta i do tego wpada w złe towarzystwo. Mam na myśli towarzystwo
z kibolami i narodowcami. Mam na myśli też grzesznych ojców
paulinów od wieków żyjących sobie w luksusach na krzywdzie
wiernych naiwnych, o czym wielokroć pisała prasa i inne środki
przekazu. Trudno mieć pretensję do reprezentacji narodowej jako
całości (drużyny) bo to naprawdę dobry zgrany zespół. Trudno
mieć też pretensje do Kuby Błaszczykowskiego, który wczoraj po
nieudanym strzale oddał by wszystkie zgromadzone wysiłkiem
piłkarskim posiadane dobra, byle by odwrócić zdarzenie.
Wykonywanie rzutów karnych podczas tak dużej imprezy, gdzie na
egzekutora zwrócone są oczy milionów a nawet może miliarda, jest
związane z ogromnym napięciem emocjonalnym. Zawodnik nerwy musi
uwiązać na bardzo grubych postronkach, a nie jest to łatwe.
Błaszczykowskiemu się nie udało, tym bardziej, że do reprezentacji
powrócił po osobistych kłopotach w relacji z kadrą narodową.
Bardzo się cieszył z tego powrotu, było to widać jak na obrazku,
był bardzo aktywny, ruchliwy, a przy tym jako jedyny „dotykalnie”
przyczynił się do dwu zwycięstw. Strzelił bowiem dwie bramki.
Jako polscy kibice nie możemy się wstydzić za ostatni występ w
meczu z drużyną Cristiano Ronaldo. Byliśmy bardzo równorzędną
ekipą, a nasz gwiazdor Lewandowski wykazał się lepszą
skutecznością w stosunku do światowej sławy kapitana
Portugalczyków, jako że to właśnie on umieścił piłkę w ich
siatce.
Może jednak Matka Boska Fatimska jest rzeczywiście bardziej opiekuńcza?. Trudno odpowiedzieć na takie pytanie laikowi spoza Kościoła. Nasza Częstochowska ma swoje „popiersia” i figury w każdym obiekcie sakralnym, na każdym skrzyżowaniu dróg, a nawet prawie w każdym domostwie i może w tej materii konkurować tylko z postacią Karola Wojtyły w roli papieża, smakosza wadowickich kremówek. Jak mogło dojść do takiego nieszczęścia drużyny z kraju, gdzie hostie fruwają przed oczami prezydenta, gdzie hostie zmieniają swe oblicza z mąki na ludzkie mięśnie sercowe, tego nie da się wytłumaczyć bez wiary wykluczającej rozum homo sapiens. Zarówno Polska jak i Portugalia to kraje bardzo katolickie i tu bym się doszukiwał podobieństw remisowych, ale niestety remis się utrzymał tylko do 120 minuty meczu. Reszta to już pozareligijne dywagacje, bowiem mówiąc wprost takich problemów nie mają kraje laickie, których zawodnicy wbiegają na boisko bez demonstracji swego przywiązania do Matek Boskich.
Może jednak Matka Boska Fatimska jest rzeczywiście bardziej opiekuńcza?. Trudno odpowiedzieć na takie pytanie laikowi spoza Kościoła. Nasza Częstochowska ma swoje „popiersia” i figury w każdym obiekcie sakralnym, na każdym skrzyżowaniu dróg, a nawet prawie w każdym domostwie i może w tej materii konkurować tylko z postacią Karola Wojtyły w roli papieża, smakosza wadowickich kremówek. Jak mogło dojść do takiego nieszczęścia drużyny z kraju, gdzie hostie fruwają przed oczami prezydenta, gdzie hostie zmieniają swe oblicza z mąki na ludzkie mięśnie sercowe, tego nie da się wytłumaczyć bez wiary wykluczającej rozum homo sapiens. Zarówno Polska jak i Portugalia to kraje bardzo katolickie i tu bym się doszukiwał podobieństw remisowych, ale niestety remis się utrzymał tylko do 120 minuty meczu. Reszta to już pozareligijne dywagacje, bowiem mówiąc wprost takich problemów nie mają kraje laickie, których zawodnicy wbiegają na boisko bez demonstracji swego przywiązania do Matek Boskich.
Zagadka dla myślących:Jeśli przed meczem modlą się piłkarze obu drużyn, to za kim jest Bóg?
Ano...po ptokach. Moze jednak to dobrze, ze sie to tak skonczylo? Zostaje tylko wina Tuska i niemieckiego sedziego, czyli standard. Gdyby przeszli do polfinalow bylaby to wielka wygrana pani naczelnej broszkowej, co w szybkim tempie zostaloby skorygowane przez posla Jaroslawa K, jako jedyna zasluga jego wielkiego brata lub hold polskich pilkarzy dla ofiar smolenskich.
OdpowiedzUsuńDoszly by pomniki Nawalki, a skad brac pod nie miejsce, skoro juz prawie wszystko pod Lecha jest rezerwowane?
Nasuwa mi sie rowniez inna sprawa. Otoz ogladajac transmisje z ME we Francji i obserwujac mase polskich kibicow, nalezaloby sie zastanowic, w jakiej wspanialej pozycji sie znajduja. Moga bez problemu wyjechac, patrzec na mecze na stadionach, mimo tej "stasznej" biedy i zrujnowanego kraju. To wlasnie dzieki Unii Europejskiej maja ten przywilej. Tej Unii, z ktorej tak chetnie pewien niewyrosniety posel chce Polske wyprowadzic i doprowadzic do jej izolacji. Ludzie, docencie wreszcie to, co macie. Po paru rzadach PiSowej wiary, juz nie bedzie tak pieknie. Paszporty, wizy i cala powtorka z rozrywki. Zakochanie w polityce oglupiania nic dobrego nie przyniesie. Tego jestem pewna.
Pozdrawiam
J.
Pan Torunczyk, tak jak każdy z nas przeżywał sukcesy naszej reprezentacji, dlatego to co się stało Błaszczykowskiemu prowokuje do płaczu i okropnego zawodu. Nie ma co rozpaczac. Drużyna i tak zrobiła wielki postęp . Dla każdego z nich mamy wielki szacunek.Sam Lewandowski lepiej wypadł od Ronaldo bo zdobył bramkę. Może gdyby razem z nimi zagrał ich kapelan to by poszli wyżej. Oczywiście żartuję i gratuluję trafnego obrazka z dwoma najważniejszymi w Europie Matkami Boskimi.AA
OdpowiedzUsuńDołączam sie do obu komentarzy.Moje zdanie jest z tej samej mąki.Lodzia
OdpowiedzUsuńPo ptokach, po ptokach a powitanie jak papieża.
OdpowiedzUsuńRozwiązanie zagadki. Pan bóg jest za tymi którzy wygrywają. Janka
OdpowiedzUsuńDla mnie fatimska jest ladniejsza bo młodsza i nie ma tak sharatanej buzi.Ale obie mogą to samo czyli nic.
OdpowiedzUsuńMoże bardziej aktywna będzie Matka Boska z Lourde. Okaże sie jutro w meczu Francja-Islandia.AaaA
OdpowiedzUsuńAaaA:
OdpowiedzUsuńMatka Boska z Lourde vs Odyn. Ten numer trzeba zobaczyc.
J.
Wygrała ta z Lourde i to wysoko.Gdyby Odyn sie wczesniej z nią zaprzyjaźnił to nie bylo by takiego lania.No ale Hollande patrzył więc w grę nie wchodzą sympatie.
OdpowiedzUsuń