A MIAŁO BYĆ TAK PIĘKNIE
W
KILKA GODZIN PO OGŁOSZENIU WYNIKÓW WYBORÓW PARLAMENTARNYCH:.
Słoneczko miało nabrać bardziej jaskrawych kolorów. Jesień miała
nas obsypać srebrnym babim latem. Mieliśmy się rano budzić
bardziej radośni. Pracodawcy ponoć będą wyrzucać do kosza
śmieciowe umowy w zamian za umowy bezterminowe. Lekarze mieli nas
traktować bardziej przyjaźnie, z ludzkim współczuciem. Rodzącym
kobietom mają na siłę wciskać darmowe znieczulenie. Nie zdarzy
się już poród w krzakach lub w łazience. Właściciele psów
postanowili sprzątać po swoich pupilach. Starzy ludzie mieli nie
płacić za leki w aptekach. Dzieci miały się lepiej uczyć i być
grzeczniejsze. Z miejsca ma ruszyć akcja reaktywacji gabinetów
stomatologicznych i pielęgniarskich w każdej szkole. Ponoć księża
z ochotą mają grzebać zmarłych, oraz udzielać bezpłatnych
sakramentów, zgodnie z zaleceniem Franciszka. Natomiast nie będą
grzebać w naszych portfelach. Co druga taca pójdzie na wspomożenie
biednych parafian. W zimie salki katechetyczne posłużą bezdomnym.
Pedofile w sutannach wyrzekają się pokus. Urzędnicy mają nas z
uśmiechem witać w drzwiach swoich biur. Podobnie policjanci z
uśmiechem na ustach zanim wystawią mandat zapytają czy będzie cię
stać na jego zapłacenie. Podatki mają płacić tylko ci którym
zależy na dobru państwa, a państwo miało nam zwracać dotychczas
poniesione koszty związane z opłatą abonamentu telewizyjnego.
Kłopot mają jedynie rodziny wielodzietne (500 zł na każde
dziecko), co robić z taką furą pieniędzy, skoro wszystko jest za
darmo. Dzieci najbliższymi rejsami samolotów będą wracać do
ojczyzny.Wyjdziemy z Unii. Tak mówili na mieście. To można było usłyszeć z ust
ludzi starszych w parku, w kolejce do geriatry oraz do sklepu
mięsnego. Słowem ŻYĆ, NIE UMIERAĆ!.. Szkoda że tylko przez
cztery lata.
***
W
KILKA DNI PO ŚLUBOWANIU POSELSKIM ZAKOŃCZONYM PROŚBĄ TAK MI
DOPOMÓŻ BÓG: Wróć, zapomniałem że kolejek już nie ma. Bo nie
ma, Bo nie ma też środków na zakup wymarzonych towarów. Jest
zimno, słotno, smutno, źle, że niech to szlag trafi. Ludzie nie
pozdrawiają się nawzajem, nie sprzątają po swoich psach, pijani i
naćpani chłopcy łamią ławki parkowe, ciskają za siebie puste
puszki po piwie, plują na przechodniów, żądając „wsparcia”.
W pogoni za kieszonkowym dorastające córki bawią się w cichodajki
w galeriach handlowych. Coraz więcej noworodków poszukiwacze
wszystkiego znajdują w kontenerach.
Policjanci lepią mandaty za
słowa uszczypliwe w stosunku do ludzi Kaczyńskiego oraz kleru. Nie
chce się nikomu uśmiechać, odczuwa się stress przed pójściem do
pracy, a jeszcze większy przed pójściem do kasy, albo przed wizytą
listonosza. Dzieci demonstrują rodzicom spróchniałe, bolące zęby.
Bojaźń przed bolesnym porodem zniechęca do prokreacji. Księża
odmawiają pochówku zanim na stole nie położysz dwa patole. Mnożą
się przypadki pedofilii w parafiach. Dzieci zapowiadają ucieczkę z
kraju raz na zawsze. Słyszy się o zakazie stosowania metody in
vitro. Na scenach teatralnych mogą być wystawiane sztuki wyłącznie
o treści nawiązującej do życia i twórczości JPII oraz Matki
Teresy z Kalkuty. W kinach będziemy się nudzić na filmach o
polskich patriotach narodowych. Słowem UMIERAĆ, BYLE NIE ŻYĆ.
Albo jakimś cudem wytrzymać te cztery lata.
A
jak może być inaczej skoro w parlamencie zabrakło tych, co mieli
walczyć o lepsze życie chociażby swych wyborców. Rolę lewicy
demokratycznej obłudnie okupiła „Pięść i Niesprawiedliwość”.
(PIS). Tak się stało na własne życzenie lewicy i partii
liberalnej PO. Nie potrafiła ona w odpowiednim czasie nawet postawić
przed Trybunałem Stanu Ziobry i Kaczyńskiego. Bodaj specjalnie
uczynili to swoją absencją w dniu głosowania. I to kto?, Kopacz,
Sikorski, Pawlak, Piechociński, Iwiński, Kabaciński. Same tuzy co
to najgłośniej krzyczeli za ukaraniem draństwa Ziobry. Słusznie
Ziobro nazwał ich nieudacznikami. Pal diabli z Platformą, która
też już tonie, ale żeby w Sejmie nie było ani jednego posła spod
znaku lewicy, to już zgroza. A nie ma, bo po pierwsze zadecydowali o
tym wyborcy obserwując poczynania Millera. A to jego prezentację
figury Magdaleny Ogórek wystawionej jako kandydatki na prezydenta, a
to święcenie mikrobusów wyborczych. Nie było posłów SLD w
czasie gdy protestowały matki dzieci niepełnosprawnych w Sejmie,
nie było ich nigdzie tam, gdzie demonstrowano przeciw wszelkim
krzywdom społecznym. Na szczęście nie było ich też w restauracji
Sowa&Przyjaciele, ale to małe pocieszenie.
Autor posta potrafi huśtać ludzkimi nastrojami. Juz sie ucieszyłem bardzo z takiej Polski, gdy za chwile mój dobry nastrój legł w gruzach.Ale ma pan racje. Tak niestety bedzie.Wincenty Kadłubek,
OdpowiedzUsuńNiech sie dzieje wola nieba. Z nią się zawsze zgadzac trzeba, ale nie z wolą kaczyzmu!!!!Ludzie!!!Ma pan racje, chociaż wyrażoną z humorem ale zawsze racje.Te głupie 500 złotych rozłozyło Polskę na łopatki.
OdpowiedzUsuńWłasnie wróciłam od moich dzieci z Francji. Byli zdziwieni że polskie dzieci nie maja dentysty w szkole. We Francji to nie dopomyslenia.Maja tez lekarza interniste. tylko pozazdroscic. Niech wyborcy pani Szydło ani nie myslą, że ona im załatwi to wszystko co naobiecywała.Takiego wała!.Kielczanka
OdpowiedzUsuńJak przewiduja znani politycy oraz Ryszard Petru, cały ten bajzel konstytucyjny wraz z rządem PIS zawali sie w ciągu jednego roku.I tak im dopomówz Bóg.Ja
OdpowiedzUsuńDalaczam sie do modlitwy komentatora Ja.
OdpowiedzUsuńBo mialo byc tak pieknie i jest. Tylko dla kogo? Dla prezesa i akolitow z pewnoscia. Reszta spoleczenstwa powinna powoli zwrocic uwage na bole fantomowe. Te po rozumie.
J.
Jeżeli jak twierdzi matka Dudy, pan Bóg zesłał nam prezydenta, to zesłał nam bardzo wybrakowany towar.Amadeo.
OdpowiedzUsuńZacytuję Saramonowicza: "Dziś w nocy polszczyźnie przybyło jeszcze jedno słowo: prezydencina".
OdpowiedzUsuńA zobaczycie ze jeszcze będzie ładnie, jeszcze będzie przepięknia.To jakiś cytat, ale jakże mi sie podoba.Walczyk.
OdpowiedzUsuń