TAK IM DOPOMÓŻ BÓG
Nie
liczy na Boga Francja, która jest silnym świeckim państwem, co
najmniej od dwustu lat. Nie liczą na Boga Niemcy, które są
najsilniejszym i najbogatszym świeckim państwem w Europie. Nie
liczą na Boga Brytyjczycy, którzy należą do jednych z
najbogatszych i przy tym świeckich narodów. Nie liczą też
Holendrzy, Szwedzi, Hiszpanie i Włosi, mimo że u tych ostatnich
świątyń katolickich zatrzęsienie, ba nie liczą też w gruncie
rzeczy Amerykanie, którzy Bogiem podpierają się raczej z tradycji,
niżeli z przekonania. Telewizja pokazała uroczystość ślubowania
ministrów w obecności prezydenta (którego według słów jego
matki zesłał dla Polski sam Bóg). Tak twierdzi. Wszyscy nowi
ministrowie i obu płci kończąc ślubowanie kładli prawą dłoń
na sercu wypowiadając słowa „Tak mi dopomóż Bóg”. Można by
się domyślić, iż wszyscy kandydaci na owe państwowe stanowiska
są niedouczeni i trudno im będzie sprawować samodzielnie urzędy
bez pomocy sił nadprzyrodzonych. Czy oni w nie wierzą, wątpię
.Oni Boga wzywali na pomoc ze względu na opinię, ze strony kleru
ale i tej masy prostych wyborców. Jestem przekonany, że równie
dobrze zamiast do Boga mogli się zwrócić do smoka wawelskiego, ale
to by nie zaowocowało w oczach biskupów. W końcu biskupi i cały
polski kler uczynili wszystko by wataha Kaczyńskiego objęła rządy
i do tego samodzielnie. Możemy w tym miejscu postawić pytanie: czy
już jesteśmy państwem wyznaniowym zbliżonym do niektórych państw
arabskich. Otóż, o ile tego stwierdzenia władze się wyrzekają, o
tyle fakty mówią coś wręcz przeciwnego. Każdy krok działalności
prezydenta i rządu jest poprzedzony mszą celebrowaną przez
najwyższych hierarchów. Każdą wizytę oficjeli na terenie kraju
poprzedza modlitwa w miejscowym kościele. Prawie wszyscy posłowie,
z wyjątkiem 27 na 460 także prosili Boga o pomoc w sprawowaniu
mandatu. Do jakich to szkół oni wszyscy uczęszczali że mają aż
takie braki w zakresie powinności. Nie wiem, ale wiem iż większość
Polaków wie, że żyjemy właśnie w państwie wyznaniowym. Niedługo
dojdzie do tego, że znaki krzyża będziemy czynić wchodząc do
sklepu, galerii, kina, teatru, banku, a może i łazienki, by Bóg
miał nas w swej nieustannej opiece. Jakże niebezpieczne dla Polaka
jest wybiegnięcie na murawę stadionu, jakże niebezpieczne są
skoki narciarskie,
jakże niebezpieczne jest uprawianie
lekkoatletyki. Widać to po tym jak nasi sportowcy się żegnają.
Niektórzy to czynią dyskretnie, jakby mogli być z tego powodu
potępieni inni z kolei żegnają się z wielkim rozmachem. To taka
polska tradycja. Otóż owszem tradycja ale przede wszystkim znak, że
Polska spod ogona bocianowi nie wypadła. Jesteśmy lepsi od innych i
dlatego w symbiozie z Bogiem „osiągamy” światowe szczyty
postępu zakasowując Europę i świat. Po wojnie prezydent Bierut w
dniu Bożego Ciała niósł baldachim nad prymasem, sądzę, że Duda
nie wytrzyma i też chwyci za drzewce, bo to wielkie szczęście i
zaszczyt nie tylko w oczach hierarchów, ale też polskiej gawiedzi,
nie mówiąc już o Polonii, szczególnie amerykańskiej.
Fotki od góry:
1.Papieskie błogosławienstwo.
2.Inauguracja nowgo rządu.
3.Gwałt niech się gwałtem odciska.
Panie Torunczyku, osiol, chocby zaszedl bardzo daleko badz wysoko, nigdy koniem nie bedzie.
OdpowiedzUsuńI tyle w temacie.
Pozdrawiam
J.
Oni na swój rozum nie mogą liczyc.Tylko jakiś bóg ma im pomóc.Bałwan pogania bałwanem.Przykre to bo w końcu chodzi o nasz rząd a nie gromade hydraulików.Wystarczy popatrzyc na te Dude na obrazku by łza sie w oku zakreciła.Boże kogo my wybralismy.Lodzia
OdpowiedzUsuńJak oni nie wstydza się pokazywać w Europie. Przeciez to upokazające, gdy Anglik albo Francuz patrzy ci w twarz i ironicznie się usmiecha.
OdpowiedzUsuńNie dziwmy się. Cuda już nadejszli. :)
OdpowiedzUsuńPrezydent sam by tego nie zrobil gdyby mu Bóg nie pomógł. Jest o tym przekonany.
OdpowiedzUsuńDo anonimowego:
OdpowiedzUsuń"Nie będziesz brał imienia Pana Boga Twego nadaremnie" oraz w durnym kontekscie!
Oni sa boscy
OdpowiedzUsuń